Halloween - Halloween Man X EDT (2019)

[Mirx]

Woda toaletowa Halloween Man X pojawiła się na rynku w 2019 roku. Przypomnijmy, nie wdając się w szczegóły, że marka Halloween wywodzi się z innej, dużo starszej marki hiszpańskiego projektanta mody – Jesús del Pozo. Twórcą kompozycji zapachowej jest Halloween Man X Nicolas Beaulieu. Składają się na nią w nutach głowy: kardamon, lawenda i cytryna; nutami serca są kawa, whiskey, cynamon, skóra i woda mineralna hs; nutami bazy są fasolka tonka, kadzidło i bursztyn.

Ze wszystkich perfum Helloween Man, właśnie "X" najbardziej przypadł mi do gustu. To ciepły, korzenny, niemal cukierniczy zapach, z dobrze wyczuwalnym w otwarciu aromatem kawy. Gdzieś tam w tle co jakiś czas przemyka skóra, balansując swą wytrawnością słodycz tonkowca i wanilii. Przyznam uczciwie, że whiskey nie wyczuwam, ew. może whiskey mylę ze skórą.

Parametry są bardzo przyzwoite, szczególnie trwałość, dochodząca nawet do 8 godzin. Perfumy mają radosny, niemal klubowy charakter i są adresowane do ludzi młodych oraz bardzo młodych. Gdyby nie obecna w składzie lawenda, mogłbym nawet uznać, że to uniseks, ale powiedzmy, że męski przechył jest jednak faktem.

Cena nawet poniżej 100 zł za 125-mililitrowy flakon jest bardzo dobra, więc wypróbować i kupić warto.

[Mareczuczek]

Jak dla mnie to taki Eros z dodatkiem kawy. Zapach super, za tą cenę grzech nie kupić

[Bond]

Dzisiaj przyszła paczuszka i 2 godziny temu zapodałem 3 psiknięcia. Na pierwszy rzut nosa przypomina mi mocniejszą wersję Rochas Man. Jak wrócę do domu, to sprawdzę, czy pamięć nie płata mi figla.

[Mirx]

Halloween Man X to perfumy mocno korzenne – tak je odbieram. Rochas Man ma znacznie słabszą kawę, zresztą też tylko w otwarciu i faktycznie, tak jak napisałeś, to lżejsze perfumy. Jak dla mnie, podobieństwo nie jest duże. To już prędzej bym wskazał Salvatore Ferragamo Uomo.

[El Perez]

Zapach przypalonej, słodkiej kawy. Osobom na keto i diabetykom odradzam.
Bardzo syntetyczny i sztuczny w swym wydźwięku.
Nie spodobał my się.

[kamp13]

Akurat też parę tygodni temu go nabyłem i o ile sam zapach mi podpasował, zwłaszcza otwarcie i kawusia, o tyle na mnie trwałość mocno kuleje niestety.

[plq]

Halloween Man X to perfumy mocno korzenne – tak je odbieram. Rochas Man ma znacznie słabszą kawę, zresztą też tylko w otwarciu i faktycznie, tak jak napisałeś, to lżejsze perfumy. Jak dla mnie, podobieństwo nie jest duże. To już prędzej bym wskazał Salvatore Ferragamo Uomo.

Po opisie, może bardziej jest to klimat Ferragamo Uomo Signature..?
Pytam, bo nie znam bohatera wątku...?

[Mirx]

A ja nie znam Signature, za to wersję podstawową mam na półce.

[Bond]

Sprawdziłem i faktycznie perfumy bardzo podobne nie są. Natomiast Halloween Man X mógłby być Rochas Man Sport Intense

[Artplum]

A jak się ma X do zwykłego Halloween?

[siwy]

Zupełnie inne zapachy.

[Koronzon]

Lubię, pasuje do młodszych osób, na chłodniejszą pogodę. Zapach kojarzy mi się z cukierkami Kopiko i rumem Kraken.

[Cookie13]

Halloween Man X to perfumy mocno korzenne – tak je odbieram.

Dlatego właśnie je sprawdzę.

[Janekbossko]

nie chce zakładać nowego tematu bo wydaje mi się że o podobnym problemie gdzieś na forum czytałem...

Mój flakon nie wypuszcza chmury tylko strzela strumieniem. Orientujecie się czy coś z tym można zrobić?

[brz]

Próbowałeś zdjąć końcówkę atomizera i założyć ją ponownie? W innym flakonie kiedyś mi pomogło.

[Mareczuczek]

Podmienić atomizer z innego flakonu

[Janekbossko]

tak zdejmowałem kilka razy i zakładałem.
Sprawdzałem chyba dwa różne flakony do podmiany i nie pasuje a nie chce na siłę wkładać

[mich486]

Miałem Halloween Man.
Był bardzo chemiczny, duszący, dobrze projektujący ale słabo trwały.
Po tej chemii nie mam ochoty testować Halloween Man X.

[Criss]

Zapach przyjemny i faktycznie podobny do Axe dark temptation - tego czekoladowego dezodorantu, którego swego czasu mieszkając w Anglii używałem przez długi czas i bardzo podobała mi się ta czekoladowa woń. Szkoda, że Halloween Man X ma dość mocno średnie parametry jak na zapach przeznaczony na chłodniejsze pory roku, bo kompozycja całkiem ciekawa i to pachnidło ma potencjał. Nie ma natomiast mocnej projekcji - raczej dość mocno umiarkowaną - takie odniosłem wrażenie póki co, po pierwszych testach, a trwałość posiada mniej więcej "biurową" - max 8 godzin.

[ted29]

Podobieństwo do dark temptation i bardzo ciekawy skład. Muszę go przetestować.