Niedziela, 17 styczeń 2021, 18:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 17 styczeń 2021, 20:36 przez lolek.)
Nuty:
wanilia, benzoes, jagody leśne
Bardzo ciekawe pachnidło, stwierdzić mogę po teście kolejnego zapachu tej marki, że są to proste perfumy. Na opakowaniach mają wypisane dwie nuty które reprezentują, w tym przypadku są to jagody leśne i żywica benzoesowa. Tak też pachną, bardzo przyjemny otulacz, cukierkowy zapach, coś jak alpenliebe truskawkowe. Czuję się jak w sklepie z karmelkami, użycie okazjonalne, butli z pewnością nie zużyję, jest zbyt damski. Ale na plus że takiego jeszcze nigdy nie spotkałem.
Zapach w bazie jednak się delikatnie zmienia, muszą tu dodać po konkluzji, czytałem opinie o nim jako podobnym do Interlude, może i tak, ale bardzo na wyrost. Po otwarciu Fort Royal robi się, tu pozwolę sobie skorzystać z innych recenzji, bardziej dymny, balsamiczny, są wspomnienia o paczuli, lecz ja wyczuwam to wszystko bardzo delikatnie, wrażenia z otwarcia przeważają.
wanilia, benzoes, jagody leśne
Bardzo ciekawe pachnidło, stwierdzić mogę po teście kolejnego zapachu tej marki, że są to proste perfumy. Na opakowaniach mają wypisane dwie nuty które reprezentują, w tym przypadku są to jagody leśne i żywica benzoesowa. Tak też pachną, bardzo przyjemny otulacz, cukierkowy zapach, coś jak alpenliebe truskawkowe. Czuję się jak w sklepie z karmelkami, użycie okazjonalne, butli z pewnością nie zużyję, jest zbyt damski. Ale na plus że takiego jeszcze nigdy nie spotkałem.
Zapach w bazie jednak się delikatnie zmienia, muszą tu dodać po konkluzji, czytałem opinie o nim jako podobnym do Interlude, może i tak, ale bardzo na wyrost. Po otwarciu Fort Royal robi się, tu pozwolę sobie skorzystać z innych recenzji, bardziej dymny, balsamiczny, są wspomnienia o paczuli, lecz ja wyczuwam to wszystko bardzo delikatnie, wrażenia z otwarcia przeważają.