Niedziela, 27 grudzień 2020, 13:53
Co możecie polecić Z Amouage?
Które zapachy są wg was najpiękniejsze?
Które zapachy są wg was najpiękniejsze?
Niedziela, 27 grudzień 2020, 13:53
Co możecie polecić Z Amouage?
Które zapachy są wg was najpiękniejsze?
Niedziela, 27 grudzień 2020, 15:40
To zależy, czy chodzi o damskie Amouge, czy o męskie, które mogą pasować kobiecie.
Z damskich Amouage najbardziej podoba mi się Memoir i Sunshine. Memoir ma delikatny retro sznyt w tle i przez to wypada naprawdę ciekawie. Sunshine natomiast jest dość uniwersalny, ale jednocześnie charakterystyczny. Z męskich na kobiecie najlepiej moim zdaniem potrafią grać Lyric i Gold. Co do Opusów się nie wypowiadam, bo za słabo znam tę linię.
Niedziela, 27 grudzień 2020, 15:57
Damskie unisex i męskie które pasują kobiecie. Z tego co wiem Amouage ma trochę pomieszany podział
Niedziela, 27 grudzień 2020, 16:56
Epic, Honour, Lilac Love
Niedziela, 27 grudzień 2020, 17:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 27 grudzień 2020, 17:36 przez Lucjan.)
Myths i Lyric.
Niedziela, 27 grudzień 2020, 18:12
W swoim czase troche eksperymentowalem z zenskimi Amouage na mojej skorze, nic dobrego z tego nie wyszlo, nawet jesli na poczatku badz w sercu brzmia jak unisex, to w bazie wydaja jakas note, ktora jest niezuwazalna na dziewczynie, zas na facecie brzmi ,,dziwnie,,... moze to byc kwasne mleko, nie swiezej bielizny, miesiaczki, badz jeszcze cos, wiec tu podzielenie plciowe tu jest. Rowniez meskie Amouage na zenskiej skorze okazuja sie zbyt ,,ciezkie,,. Marka ma bogata oferte aromatow zenskich jak i meskich, rowniez Opusy unisex wiec zawsze jest z czego wybrac.
Niedziela, 27 grudzień 2020, 18:29
Raczej odradzałbym kupowanie damskich perfum Amouage w ciemno. To nie są pachnidła w stylu "podobają się wszystkim". Gdybym jednak miał wskazać jedne, które nadają się na "blind buy", były to Amouage Sunshine Woman. Są na liście przyszłych prezentów mojej żony.
Kierując się własnym gustem, dla moich pań kupiłem zgodnie z kolejnością kupowania, czyli "podobania się":
Następny będzie Epic Woman i pewnie dla córki Sunshine Woman. Każde perfumy tej firmy mają w sobie coś, co zasługuje na uwagę. Jedynie damski Gold zarówno mnie, jak i moją żonę, trochę przerósł.
Wtorek, 29 grudzień 2020, 13:17
Ubar jest piękny
![]()
Wtorek, 29 grudzień 2020, 15:25
Memoir to przebogate perfumy, wiele osób mówi, że pachną podobnie do starych Poison. Ja uważam, że to mieszanka Cedre Lutensa i Poison.
Epic to przepiękne, bogate perfumy, które są "składanką" chyba wszystkich hitowych róż wydanych do 2009 roku. ![]() Polecam również Lyric. Jednak moim osobistym "numer one" są Imitation. Chyba najlepsze perfumy jakie poznałem w 2020 roku. Wspaniały powrót do lat 90-tych, najlepsze aldehydy, jakie w życiu wąchałem. Arcydzieło. Dla mnie bardzo ładne, jednak w przypadku oceny urody perfum Amouage, jest trochę jak z oceną kobiet w konkursie miss świata. Człowiek jakiś wybredny się robi... ![]()
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1766 As
Środa, 30 grudzień 2020, 13:03
(Wtorek, 29 grudzień 2020, 15:25)Argentum napisał(a): Memoir to przebogate perfumy, wiele osób mówi, że pachną podobnie do starych Poison. Ja uważam, że to mieszanka Cedre Lutensa i Poison. Mówisz o tych wersjach dla pań?
Środa, 30 grudzień 2020, 14:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 30 grudzień 2020, 14:45 przez teo.)
Wydaje mi się, że Koledze @"Argentum" chodziło o wersje dla Pań. Przynajmniej jeśli chodzi o Memoir, bo ja również w jego damskiej wersji odnajduję mocne nawiązania do starego Poison od Diora, a momentami nawet zalatuje mi Lapidusem Pour Homme, ale to dosłownie takie sporadyczne powidoki. Nie powiem, gra to świetnie i bardzo mi się podoba.
Sobota, 2 styczeń 2021, 14:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 2 styczeń 2021, 14:06 przez Arsenicum.)
Tak, oczywiście dla pań. W sylwestra testowałem globalnie Imitation Woman. Już dawno żadne perfumy mnie nie "rozbroiły". Chyba najlepszy zapach, jaki testowałem w 2020 roku.
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1766 As
Piątek, 8 styczeń 2021, 16:46
Piątek, 29 styczeń 2021, 23:41
Serio? recenzje Imitation są delikatnie mówiąc mieszane.
Sobota, 30 styczeń 2021, 00:01
Ja do swojej się jeszcze nie zebrałem, ale będzie to na pewno pozytywny wpis. W Polsce mało kto mówi o Imitation, a zagraniczne autorytety niestety jakoś do mnie nie przemawiają.
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1766 As
Sobota, 30 styczeń 2021, 03:24
Tez duzo roznego o nim czytalem, wiec musialem kupic sampla. Co moge powiedziec, prawie w kazdej parze Amouage jeden aromat jest lepszy- w jednej meski, w drugiej zenski.
W Imitation zdecydowanie lepszy i ciekawszy jest zenski. Mowie tak mimo ze mam flakon meskiego, lubie i nosze go, ale zenski Imiation o glowe wyzej.
Piątek, 5 luty 2021, 08:55
Interlude, nie ustępuje męskiemu w żadnym aspekcie. Na dugim miejscu lub na równi Sunshine, który jest dużo lepszy niż jego męski odpowiednik.
Piątek, 5 luty 2021, 09:34
Nie znam zbyt dużo damskich, ale Memoir i Dia warte są uwagi
Artur
Środa, 8 wrzesień 2021, 00:02
Honour, Portrayal, Epic, Sunshine, Fate, Memoir, Beloved i Bracken
Poniedziałek, 4 październik 2021, 20:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 4 październik 2021, 20:06 przez alezehe. Edytowano łącznie: 1)
Szarpnęłam się na uzupełnienie zapasow Memoir i przy okazji wyszło jak wyszło, czyli całkiem duża rozbiórka damskich zapachow marki. Na warsztat poszły: Epic, Ciel, Dia, Reflection, Lyric i Memoir.
Sięgając po damskie Amouage trzeba brać pod uwagę, że nie jest to żadna nisza tylko stuningowane europejskie klasyki w tłustszych wersjach, "jakościowe". Wąchane na tle mainstreamu, wydają się świetną alternatywą dla seforiańskich popluczyn, które zwykle są cieniem tego, czym niektóre zapachy były kiedyś. Damskim liniom można zarzucić wtórność, bo kiefy zna się mainstream, odnosi się wrażenie, że to głównie covery i szkoda na nie czasu. Niby tak, niby nie, bo Amouage żyje własnym życiem, a najlepszy i najciekawszy (moim zdaniem) jest w upały. ️Honour - klasyczna sliczna gardenia, średnia, zwykła, wręcz nijaka. Nie dziwi mnie brak zainteresowania zapachem na grupach, bo jest za zwyczajnie i nie za ten "pinionc". Nie kupilabym tego w cenie wyższej niz 4-5 zł za ml. Nie wiem, czy w ogóle jest to warte uwagi. Testy tak, flach w ciemno nie. ️ Dia - Noa Cacharel na sterydach, najpierw masa, potem rzeźbą. Piekna w swojej klasie, ale żadne arcydzieło. Czysty, kobiecy, delikatny. ️ Epic - nigdy nie robił na mnie większego wrażenia, ot róża z vibovitem bujająca na pograniczu pociotków Pereł Lalique. Nosząc globalnie, nie czuje zachwytu czy czegoś, co wyróżniałoby ten zapach na tle innych zimnych róż. ️ Ciel - z niczym mi się nie kojarzy. Czysty, letni, gęsty, raczej biznesowy. Kupilam, sprzedałam, kupiłam. Tym razem nie sprzedam. Chyba... ️ Reflection - czysty, praniowy, komfortowy. Przyjemny zapach o niczym. ️ Memoir - moje ulubione damskie straszydło. Warto potraktować go jako unisex tym bardziej, że ma sporo wspólnego z Histoires de Parfums tubereuse 3 animale. ️ Lyric - mój drugi po Memoir faworyt, piękny w upał. Wtedy z kolczastej róży zamienia się w zamszowego tłuściocha. Raczej nie unisex, ale z Amouage różnie bywa. ️ Beach Hut - schlastalam go kiedyś straszliwie, tymczasem dziś okazał się być miłym i ziemistym drewniakiem. Trochę ciasteczkowym jak Lignum vitae BeauForta, ale bez blaszanych dominujących nut. Nie wiam czy wart flaszki, ale odlewki na pewno. Warto go potraktować jako unisex, bo wcale nie ma jednoznacznie damskiego wydźwięku. Kto wie, czy nie odstraszy większości niewiast kanciastą paczulą, która jest wspólnym mianownikiem z jego męską wersją. Cdn. |
|