Sobota, 5 grudzień 2020, 21:01
Cuir Celeste - woda perfumowana unisex.
Wydana w 2018r.
Twórcą jest Quentin Bisch.
Nuty zapachowe.
Głowa: czarny pieprz, liść fiołka, galbanum
Serce: piżmian właściwy, osmantus
Baza: paczula, cypriol, akigalawood, piżmo, nuty skórzane
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Źródło: http://www.ex-nihilo-paris.com
Otwarcie jest ciekawe i zaskakujące; świeże, kwiatowo-skórzane. Nie jest to typ perfum: "ale ładnie pachnie", ale mają w sobie coś, co powoduje, że chce się ich wąchać i zastanawiać, co ten zapach przypomina.
Po 10 minutach pojawiły się "cytrusowe" nuty, jakby herbata z cytryną. Po pół godziny pojawiło się skojarzenie, że pachnie jak mroczniejszy, bardziej gorzki i ekskluzywny flanker Vintage Green 78. Po 3-4 godzinach te "cytrusowe" nuty stają się ewidentnie zielone i tak już zostaje.
Trwałość zapachu bardzo dobra, minęło prawie 9 godzin i wyraźnie czuję go na nadgarstku. Projekcja jednak bardzo słaba. Praktycznie zaraz po psiknięciu na szyję przestałem go czuć.
Podsumowując: to kolejny zapach od Ex Nihilo, który startuje z wysokiego poziomu, ale szybko ląduję w stanach średnich.
Wydana w 2018r.
Twórcą jest Quentin Bisch.
Nuty zapachowe.
Głowa: czarny pieprz, liść fiołka, galbanum
Serce: piżmian właściwy, osmantus
Baza: paczula, cypriol, akigalawood, piżmo, nuty skórzane
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Źródło: http://www.ex-nihilo-paris.com
Otwarcie jest ciekawe i zaskakujące; świeże, kwiatowo-skórzane. Nie jest to typ perfum: "ale ładnie pachnie", ale mają w sobie coś, co powoduje, że chce się ich wąchać i zastanawiać, co ten zapach przypomina.
Po 10 minutach pojawiły się "cytrusowe" nuty, jakby herbata z cytryną. Po pół godziny pojawiło się skojarzenie, że pachnie jak mroczniejszy, bardziej gorzki i ekskluzywny flanker Vintage Green 78. Po 3-4 godzinach te "cytrusowe" nuty stają się ewidentnie zielone i tak już zostaje.
Trwałość zapachu bardzo dobra, minęło prawie 9 godzin i wyraźnie czuję go na nadgarstku. Projekcja jednak bardzo słaba. Praktycznie zaraz po psiknięciu na szyję przestałem go czuć.
Podsumowując: to kolejny zapach od Ex Nihilo, który startuje z wysokiego poziomu, ale szybko ląduję w stanach średnich.