Poniedziałek, 23 grudzień 2019, 06:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 19 styczeń 2021, 18:03 przez pblonski.)
Nuty głowy: cytryna, pomarańcza
Nuty serca: róża, peonia, nuty morskie
Nuty bazy: wetyweria, piżmo, jaśmin
Exuma to nowa, polska, niszowa marka perfum.
Perfumy Exuma poznałem niedawno w strefie wolnocłowej na lotnisku Chopina. Nie ukrywam, że zainteresowały mnie swoją przystępną, jak na lotnisko, ceną w okolicach 300 zł za 100 ml.
Na szczęście przed decyzją zakupową zerknąlem do sieci, gdzie można je dostać za ok. 90-100 zł.
I ta cena jest już naprawdę atrakcyjna. Zapachy może nie wprawiają w zachwyt, ale w cenie do 100 zł mogą śmiało konkurować ze znanymi markami.
Po szybkim teście, najbardziej spodobał mi się bohater wątku, którego dostałem od dziewczyny na święta
Przydomek "intense" idealnie koreluje z zawartością, początkowa faza omawianej kompozycji jest do bólu intensywna, razi w promieniu metra od nosiciela, naprawdę trzeba chwilę odczekać bo nie da się tego wąchać
Czuć tutaj głównie różę z drzewem i ten duet jest najbardziej wyczuwalny, jest odrobina cytrusów i nut morksich ale niestety róża dominuje zdecydowanie całą kompozycję. Po 30 minutach zapach na szczęście traci trochę mocy, bo nie dałoby się go nosić z takim polem rażenia jak otwarcie
Flakonik ładny, z nieciężkim, drewnianym korkiem, także na prezent bardzo fajna opcja.
Nuty serca: róża, peonia, nuty morskie
Nuty bazy: wetyweria, piżmo, jaśmin
Exuma to nowa, polska, niszowa marka perfum.
Perfumy Exuma poznałem niedawno w strefie wolnocłowej na lotnisku Chopina. Nie ukrywam, że zainteresowały mnie swoją przystępną, jak na lotnisko, ceną w okolicach 300 zł za 100 ml.
Na szczęście przed decyzją zakupową zerknąlem do sieci, gdzie można je dostać za ok. 90-100 zł.
I ta cena jest już naprawdę atrakcyjna. Zapachy może nie wprawiają w zachwyt, ale w cenie do 100 zł mogą śmiało konkurować ze znanymi markami.
Po szybkim teście, najbardziej spodobał mi się bohater wątku, którego dostałem od dziewczyny na święta
Przydomek "intense" idealnie koreluje z zawartością, początkowa faza omawianej kompozycji jest do bólu intensywna, razi w promieniu metra od nosiciela, naprawdę trzeba chwilę odczekać bo nie da się tego wąchać
Czuć tutaj głównie różę z drzewem i ten duet jest najbardziej wyczuwalny, jest odrobina cytrusów i nut morksich ale niestety róża dominuje zdecydowanie całą kompozycję. Po 30 minutach zapach na szczęście traci trochę mocy, bo nie dałoby się go nosić z takim polem rażenia jak otwarcie
Flakonik ładny, z nieciężkim, drewnianym korkiem, także na prezent bardzo fajna opcja.