Piątek, 6 listopad 2020, 15:41
Zgodnie z polską stroną Fragrantica:
Rouge marki Comme des Garcons to orientalno - przyprawowe perfumy dla kobiet i mężczyzn. Są to nowe perfumy, Rouge został wydany w 2020 roku. Nutami głowy są Burak i Różowy pieprz; nutami serca są Imbir i Mięta; nutami bazy są Kadzidło, Labdanum i Paczula.
![[Obrazek: rouge.jpg]](https://i.ibb.co/f47HZ0J/rouge.jpg)
Chyba najciekawszą rzeczą, jaką obiecuje nam piramida nut Rouge, jest burak. Czy faktycznie jest tu wyczuwalny?. I tak i nie. Wydaje mi się, że będzie to kwestia mocno sugestywna. Ja piramidę nut znałem i faktycznie tego buraka wyczułem. Nawet więcej, na samym otwarciu lekko trącił mi świątecznym barszczykiem babci
Uważam jednak, że po prostu za mocno zasugerowałem się opisem i dlatego tak wyszło. Dla niewtajemniczonych (w nuty) Rouge może wcale nie być buraczany... będzie lekko ziemisty, trochę słodki i dymny.
Kiedy staram się "wyłączyć" sugestie, jaką każe mi przyjąć piramida zapachowa, oceniam go bardziej w kierunku mocno wytrawnej, zasadzonej w ziemi róży (lub jej łodygi), okraszonej dymem (skojarzeń kościelnych tu brak). Do tego odrobina kwaskowatości z dobrych szyprowych perfum, uzupełniona lekko słodkim, przykurzonym labdanum.
Rouge na pewno nie jest przełomowym zapachem. Przynajmniej na ten moment, po krótkich testach (próbki odebrałem wczoraj) tak uważam. Poza tym cały czas w głowie siedzi mi skojarzenie "gdzieś to już grali", ale niestety na ten moment nie jestem w stanie sobie przypomnieć gdzie.
Z dotychczasowych testów wynika, że trwałość jest dość dobra, projekcja umiarkowana.
Krótko podsumowując, Rouge jest trochę dziwny. Ale chyba taki powinien być - to w końcu Comme des Garcons. Jeśli chodzi o całościowy odbiór, raczej sugerowałby się nazwą - tak może pachnieć lekko gotycki czerwony kolor. Z drugiej strony, raczej nie sklasyfikowałbym go jako kompozycji trudnej czy mrocznej - jest tu co prawda trochę ziemi i dymu, ale wydaje mi się zupełnie noszalny i poprawny.
Zapraszam do dyskusji, proszę też o ankietę i dodatnie zapachu do katalogu.
Rouge marki Comme des Garcons to orientalno - przyprawowe perfumy dla kobiet i mężczyzn. Są to nowe perfumy, Rouge został wydany w 2020 roku. Nutami głowy są Burak i Różowy pieprz; nutami serca są Imbir i Mięta; nutami bazy są Kadzidło, Labdanum i Paczula.
![[Obrazek: rouge.jpg]](https://i.ibb.co/f47HZ0J/rouge.jpg)
Chyba najciekawszą rzeczą, jaką obiecuje nam piramida nut Rouge, jest burak. Czy faktycznie jest tu wyczuwalny?. I tak i nie. Wydaje mi się, że będzie to kwestia mocno sugestywna. Ja piramidę nut znałem i faktycznie tego buraka wyczułem. Nawet więcej, na samym otwarciu lekko trącił mi świątecznym barszczykiem babci

Kiedy staram się "wyłączyć" sugestie, jaką każe mi przyjąć piramida zapachowa, oceniam go bardziej w kierunku mocno wytrawnej, zasadzonej w ziemi róży (lub jej łodygi), okraszonej dymem (skojarzeń kościelnych tu brak). Do tego odrobina kwaskowatości z dobrych szyprowych perfum, uzupełniona lekko słodkim, przykurzonym labdanum.
Rouge na pewno nie jest przełomowym zapachem. Przynajmniej na ten moment, po krótkich testach (próbki odebrałem wczoraj) tak uważam. Poza tym cały czas w głowie siedzi mi skojarzenie "gdzieś to już grali", ale niestety na ten moment nie jestem w stanie sobie przypomnieć gdzie.
Z dotychczasowych testów wynika, że trwałość jest dość dobra, projekcja umiarkowana.
Krótko podsumowując, Rouge jest trochę dziwny. Ale chyba taki powinien być - to w końcu Comme des Garcons. Jeśli chodzi o całościowy odbiór, raczej sugerowałby się nazwą - tak może pachnieć lekko gotycki czerwony kolor. Z drugiej strony, raczej nie sklasyfikowałbym go jako kompozycji trudnej czy mrocznej - jest tu co prawda trochę ziemi i dymu, ale wydaje mi się zupełnie noszalny i poprawny.
Zapraszam do dyskusji, proszę też o ankietę i dodatnie zapachu do katalogu.