Piątek, 25 wrzesień 2020, 16:13
Serge Lutens - Des Clous Pour Une Pelure
rok wydania: 2020
n.g.: pomarańcza
n.s.: goździk (przyprawa)
n.b.: gałka muszkatołowa
Lutensowi ponownie udało się stworzyć perfumeryjnego freaka, ale takiego w pozytywnym tego słowa znaczeniu, frapującego, zachwycającego i zadziwiającego.
Des Clous Pour Une Pelure, w dosłownym tłumaczeniu "Paznokcie dla skóry", choć jak sam Lutens tłumaczy tymi paznokciami są oczywiście goździki, a skórą skórka pomarańczy, którą nimi nadziano. I tak też ta kompozycja pachnie - pomarańcza została uchwycona w tym krótkim, fantastycznie słodko-gorzkim momencie obierania jej ze skóry, a same goździki odpowiadają za lutensowską "dziwaczność" tego połączenia. Pachnie ono raz aptecznie, raz kuchennie czy bożonarodzeniowo, raz jest orzeźwiające a czasami przyjemnie uspokajające. Tyle wrażeń z tylko dwóch nut!
I jest też Des Clous Pour Une Pelure dużym rozczarowaniem, gdyż trwałość ma jak bardzo przeciętna woda kolońska. W bazie (czyli w tym przypadku juz po 1h) czuć jeszcze odrobinę wymienionej gałki, ale nie jest to nuta, która dałoaby radę podtrzymać tę kompozycję dłużej przy skórze.
Samym zapachem jestem zachwycony, ale te 2h trwałości, które prezentuje na mojej skórze jednak go dyskwalifikują.
rok wydania: 2020
n.g.: pomarańcza
n.s.: goździk (przyprawa)
n.b.: gałka muszkatołowa
Lutensowi ponownie udało się stworzyć perfumeryjnego freaka, ale takiego w pozytywnym tego słowa znaczeniu, frapującego, zachwycającego i zadziwiającego.
Des Clous Pour Une Pelure, w dosłownym tłumaczeniu "Paznokcie dla skóry", choć jak sam Lutens tłumaczy tymi paznokciami są oczywiście goździki, a skórą skórka pomarańczy, którą nimi nadziano. I tak też ta kompozycja pachnie - pomarańcza została uchwycona w tym krótkim, fantastycznie słodko-gorzkim momencie obierania jej ze skóry, a same goździki odpowiadają za lutensowską "dziwaczność" tego połączenia. Pachnie ono raz aptecznie, raz kuchennie czy bożonarodzeniowo, raz jest orzeźwiające a czasami przyjemnie uspokajające. Tyle wrażeń z tylko dwóch nut!
I jest też Des Clous Pour Une Pelure dużym rozczarowaniem, gdyż trwałość ma jak bardzo przeciętna woda kolońska. W bazie (czyli w tym przypadku juz po 1h) czuć jeszcze odrobinę wymienionej gałki, ale nie jest to nuta, która dałoaby radę podtrzymać tę kompozycję dłużej przy skórze.
Samym zapachem jestem zachwycony, ale te 2h trwałości, które prezentuje na mojej skórze jednak go dyskwalifikują.