Amouage - Renaissance Collection - Meander EDP (2020)

[pablo9910]

polską fragrą;

Twórcą kompozycji zapachowej jest Mackenzie Reilly.

Nutami głowy są olibanum, nasiona marchwi, różowy pieprz i czarny pieprz;
nutami serca są irys, róża, cypriol i narcyz;
nutami bazy są olibanum, wetyweria i drzewo sandałowe.

[Caruso]

Zapachu nie ma jeszcze oficjalnie w Polsce i dla zachowania przejrzystości do tymczasowej dyskusji zapraszam w odpowiednim temacie:

viewtopic.php?f=43&t=31435

Wątek otworzę kiedy Amouage Meander będzie na półkach perfumerii lub odbędzie się pierwsza rozbiórka.

[maxwell]

Dla mnie najgorszy zapach z 3 próbowanych (białego nie próbowałem, odrzuciłem z góry). Taki mejnstrimowy, nie wiem dlaczego ale jedyne co czuje to maślane herbatniki. Nawet nie mam ochoty ponowić próby za jakiś czas, czyli dokładnie taka sama sytuacja jak w przypadku Imitation i Portrayal.

[tornado]

Dla mnie najgorszy zapach z 3 próbowanych

Ja poznałem całą czwórkę i zgadzam się, że tytułowy zapach jest najmniej udanym z niezbyt udanej premiery.
Nie za bardzo rozumiem jak z nut irysowych można było zrobić tak "bezjajeczny" zapach. Mało charakterne, trochę nijakie perfumy mające tylko jedną wspólną cechę z poprzednikami od Amouge, to jest nazwę.

[marshall91]

Nie podobają mi się pierwsze opinie o nowej linii... Czekam na swoje odlewki, ale już kompletnie bez żadnej zajawki. Po ogłoszeniu tej premiery oczekiwania (po nutach głównie do bohatera wątku) miałem duże. Jutuberzy co prawda się zachwycają, ale pewnie nie dostaliby kolejnych nowości od marki do testów, gdyby było inaczej, i po prostu tak wypada.

[pablo9910]

Spokojnie to tylko opinie,z iloma to zapachami tak było,że większości osób się nie spodobały,a okazywało się późnej,że to dobre perfumy. I ja na nie czekam,zapoznam się z ideą jaka za nimi stoi,potem zobaczę jak pachną,jak to zostało odtworzone i dopiero będę oceniał.To nie mainstreamowy zapaszek do oceny na od razu,tylko marka artystyczna,a negatywne wpisy nie zawsze muszą być jego wadą

[marshall91]

Zgadzam się, gusta to sprawa bardzo indywidualna. Niemniej ludzie na tym forum raczej wiedzą o czym mówią, i jakiej klasy można się spodziewać po Amouage, stąd mój lekki niepokój

[wahoo]

W tym przypadku mam zdanie podobne do tornado - Meander to bardzo zachowawcza irysowa kompozycja, taka którą można zakładać codziennie i jej nie zauważać bo jest tak do przesady wygładzona i bezpieczna. Może tu upatrywać jej głównego atutu? Nie chciałbym wystawiać oceny opisanej na forum jako "przeciętne", bo tę ocenę mam zarezerwowaną raczej dla typowej premiery mainstreamowej. Meander to takie "3.5 - poprawny", którego nie mamy w ankiecie.

[oko999]

Poznałem dziś wszystkie 4 zapachy "nowej linii" i jestem rozczarowany. Nie żebym wymagał czterech wybitnych zapachów, ale niestety nawet jeden nie zasługuje na ocenę b.dobrą. Wszystkie bez wyrazistości, bez namiastki "jaj czy jajników". Powyższy bohater-Meander chyba najsłabszy tego wątpliwego kwartetu. Powąchać raz i nie mam zamiaru powrócić.

[Jercewo]

Poznałem dziś wszystkie 4 zapachy "nowej linii" i jestem rozczarowany. Nie żebym wymagał czterech wybitnych zapachów, ale niestety nawet jeden nie zasługuje na ocenę b.dobrą. Wszystkie bez wyrazistości, bez namiastki "jaj czy jajników". Powyższy bohater-Meander chyba najsłabszy tego wątpliwego kwartetu. Powąchać raz i nie mam zamiaru powrócić.

Nie za szybko trochę :roll: ?. 4 zapachy w jeden dzień. Da się w ogóle ocenić tak szybko cztery tak różne zapachy. Akurat z marką Amouage często jest tak, że dopiero po jakimś czasie dostrzega się to "coś". Wiem to po sobie, a i czytając posty na forum widać to doskonale. Trochę zatem dziwi mnie tak jednoznaczne ocenianie po powierzchownym poznaniu zapachu.

[oko999]

Otóż takie powierzchowne, kilkugodzinne obcowanie z kilkoma zapachami spokojnie daje spore wyobrażenie na pewnym poziomie ogólności. Oczywiście może to za krótko na szczegółowy rozbiór i być może ujawniające się z czasem walory, ale w mojej ocenie można już wstępnie zakwalifikować zapach: zadatek na genialny/b. dobry/średniak i.t.d. Zwłaszcza jeśli mówimy o marce omańskiej, od której raczej nie oczekujemy przeciętniactwa.

[tornado]

Nie za szybko trochę ?. 4 zapachy w jeden dzień. Da się w ogóle ocenić tak szybko cztery tak różne zapachy. Akurat z marką Amouage często jest tak, że dopiero po jakimś czasie dostrzega się to "coś".

Bardzo trafne spostrzeżenie :!:
Dokładnie tak jest z Amouge. Sam wielokrotnie stawałem się ofiarą "pierwszego wrażenia". Kłopot polega na tym, że obecne premiery nie mają za wiele wspólnego z charakterem Amouge. Tym samym odpada unikatowa przygoda odkrywania zapachu, niestety ...

[borysbrzytwa]

Powiem tak: walczę z tym zapachem i nie mogę odeprzeć wizji, że to jest lżejsza, pudrowa wręcz wersja Cartier Declaration Essence.
Prawie setkę zużyłem tej "herbacianej" wersji deklaracji i w środku nocy jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie "co to za zapach". I tak właśnie odbieram Meander...

[inves]

Ten zapach jest tak nijaki, że kojarzy się ze wszystkim...

[wahoo]

Powiem tak: walczę z tym zapachem i nie mogę odeprzeć wizji, że to jest lżejsza, pudrowa wręcz wersja Cartier Declaration Essence.

Bardzo dobry trop borys! Przede wszystkim w otwarciu Meander faktycznie ma w sobie coś z tej, jak napisałeś, "herbacianej" Deklaracji.

[Cookie13]

Ale to się wszystko smutno czyta ...

[nemo007]

Odebrałem i ja odlewki najnowszych Amłaży. Na pierwszy test poszedł tytułowy bohater i...niestety rozczarowanie. Ja wiem, że to dopiero pierwszy test, jeden "psik" na przedramię, ale oczekiwania były bardzo duże. Dla mnie to nic innego jak...damska wersja Cartiera Declaration + ciasteczka maślane.

[marez777]

No, to ja podziękuję

[fqjcior]

Na mnie głównie suche drewno. Zapach raczej cichy, choć trwały. Niestety wtórny. To inna liga od amłaży ery Chonga. Średnia niszowa. Smutne.

[Cookie13]

... ale prawdziwe.
Nie podobała mi się postać Salmona jeszcze kilka miesięcy przed premierą Renaissance Collection i dawałem temu wyraz w niejednym poście. To, że przyszedł ze świata wielkiego biznesu, to nie przypadek. Kto sądził, że ten człowiek pociągnie Amouage w stronę niszy luksusowo-artystycznej, teraz już ma dowody, że był naiwny. Cztery dowody.