Środa, 14 październik 2020, 10:02
Masz rację Cookie. Udany Interlude Black Iris ciężko zaliczyć na plus nowego dyrektora biorąc pod uwagę niewielkie różnice w stosunku do oryginału. Zobaczymy co pokaże w przyszłości, nie przekreślam go jeszcze całkowicie. Na plus może wyjść też zapowiadane wzmocnienie koncentracji olejków w starych zapachach, jeśli faktycznie pójdą za tym lepsze parametry.
Co do bohatera wątku to zdecydowanie nie jest niczym odkrywczym. Ot przyjemny, drzewno-irysowy zapach o bardzo dobrej trwałości. Ładny, i tylko ładny. Zero emocji, zaskoczeń czy mocniejszych wrażeń. Mam go dziś na globalu, a w testach nadgarstkowych ten zrobił na mnie najlepsze wrażenie z całej czwórki...
Co do bohatera wątku to zdecydowanie nie jest niczym odkrywczym. Ot przyjemny, drzewno-irysowy zapach o bardzo dobrej trwałości. Ładny, i tylko ładny. Zero emocji, zaskoczeń czy mocniejszych wrażeń. Mam go dziś na globalu, a w testach nadgarstkowych ten zrobił na mnie najlepsze wrażenie z całej czwórki...