Sobota, 6 listopad 2021, 12:57
Dla mnie zero podobieństwa z Old Spice, chyba że koledzy mieli jakiś speszal edyszyn.
Ankieta: Moja ocena Tom Ford - Beau de Jour EDP (2020) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 2 | 2.94% | |
4 - Dobry | 12 | 17.65% | |
5 - Bardzo dobry | 36 | 52.94% | |
6 - Genialny | 18 | 26.47% | |
Razem | 68 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 6 listopad 2021, 12:57
Dla mnie zero podobieństwa z Old Spice, chyba że koledzy mieli jakiś speszal edyszyn.
Niedziela, 7 listopad 2021, 09:45
Ja chyba też je miałem, bo moje skojarzenia są podobne.
Niedziela, 7 listopad 2021, 19:19
Dziwne, bardzo dziwne.
Creed Viking przypominał mi starego dobrego Old Spice.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Niedziela, 7 listopad 2021, 23:15
Ja również nie widzę podobieństwa z old spice. Za to uważam BdJ za kapitalny zapach na miarę Rive Gauche
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Poniedziałek, 17 styczeń 2022, 23:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 18 styczeń 2022, 09:44 przez Chavez. Edytowano łącznie: 1)
WoW co za genialy zapach! Aż dziw bierze, że poleciła mi go konsultantka w S. Próbkę z perfumerii zużyłem bardzo szybko i czułem, że nie uda mi się opierać przed zakupem flakonu. I to jak najszybciej zanim ktoś wpadnie na pomysł aby ten zapach rozcieńczyć i osłabić, bo parametry ma iście fenomentalne! Ostatnie 2 dni testuję globalnie i spokojnie wytrzymują do późnych godzin popołudniowych przy umiarkowanej (biurowej) projekcji.
Fajne żeśkie lawendowe otwarcie a które dość szybko przeistacza się na mojej skórze w słodszą, kremową i zieloną nutę głowy. Dla mnie super się sprawdza w temperaturach takie jak teraz.
Środa, 9 marzec 2022, 20:32
Ode mnie solidne 5.
Beau de Jour poznałem w 2020 roku, jeszcze w innej szacie (pierwszy flakon) i to była miłość od pierwszego niuchnięcia. Jakiś czas później zakupiłem Davidoffa Zino ale to jednak nie to. Być może efekt placebo, bo Zino w końcu powstało wcześniej, ale BdJ wybrzmiewa zdecydowanie bardziej prestiżowo. Czuć piniądz, mówiąc kolokwialnie. Mam w końcu i swój flakon, polowałem na wersję 2019 ale ceny są teraz kosmiczne więc wjechał do kolekcji flakonik "przerobionej" wersji 2020. Oczywiście fougere nie jest dla każdego, lecz BdJ jest tak skomponowany że według mnie młodszym facetom ma prawo się spodobać.
Czwartek, 10 marzec 2022, 13:55
Właśnie będąc w trasie zatrzymując się na obiad odwiedziłem w pewnej warszawskiej galerii Douglasa i zaaplikowałem sobie na nadgarstek BdJ. Jakże on pięknie i naturalnie pachnie! Jest niesamowity! Chyba pora rozejrzeć się za flakonem.
Ode mnie 6
Niedziela, 17 kwiecień 2022, 19:38
Zapach genialny! Na obecny sezon wiosenny zakupiłem flaszkę jako blind buy. Przed zakupem bałem się nieco "dziadkowości". Jednakże obawy zostały rozwiane już po pierwszej aplikacji. BdJ otwiera się mocną naturalną nieco kwaskową lawendą. Po ok 30 minutach do godziny dochodzą wyraźne, naturalnie podane pozostałe rośliny - rozmaryn, mięta i bazylia. Nuty te są tak rzeczywiste, jakby zioła te towarzyszyły nam zerwane prosto z pola. Zapach na wskroś męski o dobrych parametrach przy umiarkowanej aplikacji (3-4 chmury).
Mój kramik: Costume National, Roja Tauer, Xerjoff
Poniedziałek, 25 kwiecień 2022, 17:01
piszecie wyżej o Old Spice, a akurat on Zino przypomina - po 6h robi się blisko skórny, oczekiwałem czegoś wiecej w parametrach
Wtorek, 24 maj 2022, 07:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 24 maj 2022, 07:51 przez sonictrip. Edytowano łącznie: 1)
Ktoś zna wagę pełnego flakonu ?
100ml
Wtorek, 24 maj 2022, 08:11
Dla mnie zapach na 5. Bardzo dobre perfumy. Fużer nie często noszę, ale jakbym już chciał, to mogłoby być to. Parametry, kompozycja, jakość. Wszystko jest.
Polecam testy, nawet tym, którzy się boją kompozycji z "brodą".
Wtorek, 24 maj 2022, 14:27
Taak, jest to jeden z moich ulubionych Tomkow. Przy chlodniejszym zachmurzonym dniu jak dzis pasowal idealnie, siedział dzielnie na skórze ok 9h az do prysznica po pracy i nawet komplement wylapal
Wtorek, 24 maj 2022, 17:47
Miałem kilka mililitrów jeszcze z PB. Jakość składników, parametry, wszystko to na wysokim poziomie. Podobała mi się w otwarciu ziołowa ostrość lawendy.
Jednak dalej kompozycja dla mnie zbyt klasyczna, nudna, biało-kołnierzykowa. To idealny biurowiec w moim teoretycznym pojęciu, bo nigdy w biurach nie pracowałem. Czytałem, że podobny do Rive Gauche. Są z jednego perfumowego worka, ale zapachowo leżą daleko od siebie. RG uwielbiam od lat, a BDJ nie widzę na sobie na dłuższą metę.
Wtorek, 24 maj 2022, 19:39
Do RG czy OS podobieństwa nie czuję, ale do Zino jak najbardziej.
Czwartek, 19 styczeń 2023, 19:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 19 styczeń 2023, 19:59 przez mathu. Edytowano łącznie: 1)
Zamówiłem setkę, mimo że typowy barbershop to nie są moje klimaty (mam tylko i bardzo lubię Rive Gauche La Collection) i może jeszcze nie jestem wystarczającym boomerem na taki zapach, ale BdJ pachnie tak przepięknie naturalnie i wytrawnie że po długim biciu się z myślami nie mogłem się oprzeć. Właśnie za takie rzeczy najbardziej cenię Toma Forda, Rive Gauche, Grey Vetiver i BdJ są po prostu fantastyczne, wspaniałe parametry, składniki i kompozycja bez jakiejkolwiek konkurencji u innych marek. Nikt nawet nie próbuje się bawić w tańsze imitacje tych zapachów. Szkoda że to już prawdopodobnie jedne z ostatnich podrygów TF
Czwartek, 19 styczeń 2023, 23:01
Początkowo miałem obawy dotyczące tego zapachu związane z tym, że nie przepadam za lawendą. Lawendy jest tutaj bardzo dużo w otwarciu. Później lawenda schodzi na drugi plan, ustępując miejsca ziołowym nutom a następnie ziemisto - drzewnej bazie. Pomimo, iż lawenda jest cały czas tutaj wyczuwalna nie odpycha mnie wcale. Tak ja odbieram ten zapach.
Podobnie jak koledzy powyżej doceniam parametry zapachu. Fougere to nie moje klimaty ale ten zapach nosi mi się na prawdę bardzo dobrze.
Sobota, 21 styczeń 2023, 20:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 21 styczeń 2023, 20:49 przez mathu. Edytowano łącznie: 1)
Czekam na paczkę a w międzyczasie po dwóch dniach i dwóch prysznicach dalej czuję ślad BdJ na nadgarstku po jednym psiknięciu w Sephorze. Parametry na poziomie najmocniejszych arabów.
Sobota, 21 styczeń 2023, 21:06
O tak! Parametrów to mu nie poskąpili. 3-4 strzały i wyczuwam go na sobie bez szukania nosem od rana do wieczornego prysznica.
Środa, 15 luty 2023, 19:29
Minął miesiąc jak go mam, a dopiero drugi raz użyłem globalnie - według mnie ten zapach potrzebuje wyższej temperatury. Daje potężny efekt chłodzący chyba od mięty w składzie. Czuję się trochę tak jakbym wziął mocną miętówkę z dodakiem ziół.
Środa, 15 luty 2023, 21:32
Na mnie mięta nie jest tak oczywista w tym zapachu. Zapach ewidentnie ma fazę ziołową ale wtedy bardziej wyczuwam bazylię. A szkoda bo miętę w perfumach bardzo lubię.
Co do odpowiedniej pory to mam tutaj trochę tak jak z Guerlain Vetiver. Niby oba zapachy najlepiej pachną na mnie ciepłą wiosną ale spokojnie dają radę cały rok. I tak też je noszę. |
|