Wtorek, 14 lipiec 2020, 15:01
Truefitt & Hill - Apsley
rok wydania: 2016
n.g.: grejpfrut, pieprz i wetyweria
n.s.: cedr i paczula
n.b.: piżmo.
Zapach nie był zaskoczeniem: grejpfrut, pieprz i wetyweria w składzie od razu sugerują konotacje z Terre. Tu nie mamy do czynienia nawet z konotacjami tylko po prostu wierną kopią zapachu Hermesa (dobrą jakościowo, również w bazie gdzie czuć, że nie oszczędzono na skladnikach). I tak jak jestem zadeklarowanym przeciwnikiem wydawania kompozycji "inspirowanych" to fakt istnienia Apsley ma tę jedną niezaprzeczalną zaletę: Trufitt & Hill to przede wszystkim producent kosmetyków do golenia i jeśli ktoś szuka takowych o zapachu Terre, to linia Apsley jest warta sprawdzenia.
rok wydania: 2016
n.g.: grejpfrut, pieprz i wetyweria
n.s.: cedr i paczula
n.b.: piżmo.
Zapach nie był zaskoczeniem: grejpfrut, pieprz i wetyweria w składzie od razu sugerują konotacje z Terre. Tu nie mamy do czynienia nawet z konotacjami tylko po prostu wierną kopią zapachu Hermesa (dobrą jakościowo, również w bazie gdzie czuć, że nie oszczędzono na skladnikach). I tak jak jestem zadeklarowanym przeciwnikiem wydawania kompozycji "inspirowanych" to fakt istnienia Apsley ma tę jedną niezaprzeczalną zaletę: Trufitt & Hill to przede wszystkim producent kosmetyków do golenia i jeśli ktoś szuka takowych o zapachu Terre, to linia Apsley jest warta sprawdzenia.