Poniedziałek, 16 marzec 2020, 07:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 23 lipiec 2022, 14:07 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
OUD silk mood to lekki, przestrzenny zapach przypominający szelest jedwabiu czy miękki dotyk różanych płatków. Zapach pełen wdzięku i tajemnicy, naszkicowany bułgarską różą, rumiankiem błękitnym z Maroka i papirusem.
Nuty głowy: włoska bergamotka, marokański niebieski rumianek, bułgarska róża
Nuty serca: Hedione, drewno gwajakowe
Nuty bazy: oud z Laosu, indyjski papirus
![[Obrazek: 375x500.48456.jpg]](https://fraguru.com/mdimg/perfume/375x500.48456.jpg)
Zamówiłem kolejne sampelki, tym razem wszystkich oudów od MFK w wersji EDP i muszę powiedzieć, że żaden nie przebił Satin Mood, natomiast Silk Mood może mnie nie kupił, ale jest wart posiadania tematu na forum
Silk Mood jest mniej surową wersją Oud, natomiast nie tak zniewieściałą jak Satin Mood. Moim zdaniem znajduje się w 2/3 drogi między Satin Mood a Oud, bliżej Oud. Jest to ugrzeczniona wersja, łatwiejsza niż Oud za sprawą pięknej, męskiej róży. W sumie wiele więcej mój nos nie potrafi wyczuć, niż agar z różą, toteż kompozycja kojarzy mi się mocno z Montale Black Oud. Z taką różicą, że MFK nie jest tak inwazyjne i głośne co Montale. Bardzo fajna propozycja na wieczory w garniturze, ewentualnie spotkania biznesowe. Nie jest to moim zdaniem zapach, który można mieć na sobie "przez przypadek".
Nuty głowy: włoska bergamotka, marokański niebieski rumianek, bułgarska róża
Nuty serca: Hedione, drewno gwajakowe
Nuty bazy: oud z Laosu, indyjski papirus
![[Obrazek: 375x500.48456.jpg]](https://fraguru.com/mdimg/perfume/375x500.48456.jpg)
Zamówiłem kolejne sampelki, tym razem wszystkich oudów od MFK w wersji EDP i muszę powiedzieć, że żaden nie przebił Satin Mood, natomiast Silk Mood może mnie nie kupił, ale jest wart posiadania tematu na forum

Silk Mood jest mniej surową wersją Oud, natomiast nie tak zniewieściałą jak Satin Mood. Moim zdaniem znajduje się w 2/3 drogi między Satin Mood a Oud, bliżej Oud. Jest to ugrzeczniona wersja, łatwiejsza niż Oud za sprawą pięknej, męskiej róży. W sumie wiele więcej mój nos nie potrafi wyczuć, niż agar z różą, toteż kompozycja kojarzy mi się mocno z Montale Black Oud. Z taką różicą, że MFK nie jest tak inwazyjne i głośne co Montale. Bardzo fajna propozycja na wieczory w garniturze, ewentualnie spotkania biznesowe. Nie jest to moim zdaniem zapach, który można mieć na sobie "przez przypadek".