Piątek, 3 styczeń 2020, 20:52
jak zawsze czyli uscisk dloni,podziekowania ze jestesmy jak bracia i dalej zostajemy z niczym
Piątek, 3 styczeń 2020, 20:52
jak zawsze czyli uscisk dloni,podziekowania ze jestesmy jak bracia i dalej zostajemy z niczym
Piątek, 3 styczeń 2020, 20:54
Jak z niczym? Mamy zaszczyt utrzymywać amerykańskich żołnierzy! To mało?
Artur
Piątek, 3 styczeń 2020, 21:12
Wiecie czego się obawiam ,Turcji jak wejdzie do Libii , członek NATO .Potężna armia ....
Piątek, 3 styczeń 2020, 21:25
Tyle, że żeby wyczerpać artykuły NATO to Libia musiałaby wejść do Turcji, a nie Turcja do Libii...chyba, że się mylę?
Jak Polska wypowie wojnę Ukrainie to wszystkie Państwa członkowskie NATO muszą wziąć w niej udział? Z tego co wiem to jest sojusz obronny.
Piątek, 3 styczeń 2020, 21:53
Moją myślą przewodnią było to że Turcja wchodząc do Libii idzie przeciwko watażce Chalify Haftara ,on jest popierany przez Rosję która wysłała tam najemników , Jordania ,Egipt też go popierają czyli eskalacja się powiększy w tym rejonie .
Piątek, 3 styczeń 2020, 22:13
NATO... W zasadzie jest to sojusz martwy. Uważałem tak na długo nim jeszcze Macron w listopadzie ogłosił "śmierć mózgową".
Cytat:Artykuł 5 Zapis jest obecnie interpretowany jako "możliwość" udzielenia pomocy. Co do wiarygodności traktatów i gwarancji międzynarodowych, to przypomnę jedynie że na mocy Memorandum Budapesztańskiego z 5 grudnia 1994 roku została Ukrainie zagwarantowana suwerenność i integralność, w zamian za oddanie Rosji broni atomowej(~1800 głowic) i środków jej przenoszenia(również międzykontynentalnych), co de facto oznaczało rezygnację z 3 miejsca w klubie atomowym. Sygnatariusze: Rosja, U.S.A i Wielka Brytania :lol:
Piątek, 3 styczeń 2020, 22:17
Umiesz liczyć, licz na siebie
Piątek, 3 styczeń 2020, 23:00
Ciekawe, czy i jak odpowie Iran. Np. czy w odwecie
nie uderzy 'jakoś' w Izrael, bo to byłby atak na adekwatną skalę. Wojna lądowa z udziałem USA taka jak w Iraku jest raczej wykluczona, kosztowałaby multum ofiar i ogromne pieniądze. Jeśli już, to nowe technologie militarne, ew. lotnictwo...
Piątek, 3 styczeń 2020, 23:03
Dokładnie.
Poza tym XXI wiek otwiera też zupełnie nowe możliwości. Dla przykładu, taki atak cybernetyczny może wyrządzić więcej szkód niż zrzucenie bomby. Kiedyś było to nie do pomyślenia.
Piątek, 3 styczeń 2020, 23:15
Moim zdaniem robi się nie ciekawie na świecie w tej chwili. Trump jest nieobliczalny i angażuje się w Iranie.
Putin jest szaleńcem żądnym odbudowy imperium radzieckiego (terytorialnie). Iran to dawna strefa wpływów ZSRR. Wystarczy że wesprze Iran może być wojna na miarę światowej. O gwarancjach innych mocarstw było już wcześniej napisane ile są warte. Patrząc na stosunki gospodarcze Niemcy-Rosja np. gazociąg nordstream, nasi "odwieczni" wrogowie dalej się świetnie dogadują. Macron nie lubi Polski, Wielka Brytania chce wyjść z Unii. Z mojego punktu widzenia, mając na uwadze obecne wydarzenia na świecie sytuacja Polski w przeciągu kilku czy też kilkunastu lat może być trudna. Wysłane z mojego ZTE B2017G przy użyciu Tapatalka
Piątek, 3 styczeń 2020, 23:25
Bardzo istotne dla nas jest to, czy Rosja przejmie Białoruś.
Wtedy znikłaby luksusowa dla nas strefa buforowa. Duża baza wojskowa w okolicach np. Brześcia byłaby poważnym - co najmniej - dyskomfortem...
Sobota, 4 styczeń 2020, 10:10
Greg wie co pisze i się z nim zgadzam. Od siebie dodam, że Iran jest kluczowy w jedwabnym szlaku więc USA musi tam namieszać, żeby nie połączyć Chin z UE. To nie wynika z tego, że Trump jest szaleńcem albo któryś tam putin to siódme wcielenie szatana. To są bajki dla dzieci, Ci Panowie po prostu realizują witalne interesy swoich krajów, my takiego luksusu nie mamy bo jesteśmy sojusznikiem (kiedyś się na to mówiło wasalem) i musimy wykonywać rozkazy szefa. Ta akcja na pewno zostanie pomszczona i prawdopodobnie cios pójdzie z stronę Izraela. A my jako sojusznik wyślemy swoich żołnierzy (profesjonalna armia, nikt młodzieży z poboru z bagnetami tam nie wyśle, to się nadaje tylko potencjalnie do rozminowania terenu). Wojna na middle East zaogni się poraz kolejny, miejmy nadzieję że się nie rozleje dużo szerzej. Czasy idą nieprzyjemne, kryzys globalny jak w 2007 już u bram więc niepokoje będą coraz większe.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Sobota, 4 styczeń 2020, 10:17
UE nie lubi PL bo to ostoja USA w Europie obecnie, Niemcy już myśleli że wypchną USA ze swojego terytorium po 70 od WW2, a Ci się przebazowali do Nas i nie chcą wyjść z kontynentu. Białorusi Rosja nigdy nie może odpuścić bo z Mińska masz 700km do Moskwy, to jest nieakceptowalne ryzyko żeby tam jakaś bazę sobie NATO postawiło. To że Białoruś współpracuje z Rosją to nie koniecznie musi być z woli Łukaszenki. To że współpracują to nie znaczy że szykują najazd na PL... W polityce nie ma przyjaźni, szaleńców tylko interesy. Każdy dba o swoje i swoich poddanych, żeby móc ich dalej spokojnie doić
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Sobota, 4 styczeń 2020, 10:37
lester86 napisał(a):Białorusi Rosja nigdy nie może odpuścić bo z Mińska masz 700km do Moskwy, to jest nieakceptowalne ryzyko żeby tam jakaś bazę sobie NATO postawiło. To akurat ma znaczenie dziesięciorzędne, z Białegostoku do Kremla jest mniej więcej taka sama odległość. Białoruś jest silnie gospodarczo i ekonomicznie od Rosji uzależniona, a więc jest to jedyny kraj z dawnego imperium, który można zaanektować w białych rękawiczkach, bez narażania się na międzynarodowe sankcje, jak choćby to miało miejsce w przypadku Ukrainy. Oczywiście na początku w formie jakiejś unii, czy też wspólnoty, później wystarczy zwykły plebiscyt, którego prawdziwe wyniki i tak nie będą istotne. Bazyli nadaje mobilnie...
Sobota, 4 styczeń 2020, 12:24
Z Białegostoku do Moskwy jedzie się przez Mińsk... Więc trzeba przejechać granicę najpierw z Białorusią a dopiero potem Rosja. Więc nie, nie ma to dziesięciorzadnego znaczenia. Te 1100km z Białegostoku vs 500km spod granicy Białorusi robi różnicę przy rakietach średniego zasięgu
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Sobota, 4 styczeń 2020, 12:35
Ja bym nie patrzył tak mocno w Białoruś ,największym zagrożeniem jest Obwód kaliningradzki pierwsze uderzenie na całą Europe pójdzie stąd .Obwód kaliningradzki też jest stracony bo odpowiedź pierwsze pójdzie tu .Nie wiadomo co tam Rosja nagromadziła , Iskander to wiadomo i co jeszcze .Łukaszenka musi grać na dwie strony żeby utrzymać się przy władzy .
Sobota, 4 styczeń 2020, 13:07
Jest ostatnio co poczytać na perfuforum
Sobota, 4 styczeń 2020, 13:14
...a najmniej o perfumach Ale to dobrze, to dobrze, nie samym chlebem...
A wracając do tematu: wy poważnie widzicie zagrożenie jakiegoś ataku na UE ze strony Rosji? Ja, szczerze mówiąc aż tak czarnego scenariusza sobie nie wyobrażam. Przecież to byłaby III wojna światowa. Ostatnia :|
Sobota, 4 styczeń 2020, 13:28
Ja ataku militarnego Rosji na UE nie przewiduję, spodziewam się raczej aneksji Białorusi, części Ukrainy a może i całej. Zachód sobie pogada i tyle. Czy na tym Rosja poprzestanie, mam nadzieję. Ale to okaże się pewnie za kilka-kilkanaście lat. Otwarty konflikt raczej nie, aneksje tak.
Wysłane z mojego ZTE B2017G przy użyciu Tapatalka
Sobota, 4 styczeń 2020, 13:36
Załóżcie jeszcze tematy: blondynka czy brunetka, a może ruda, PIS czy PO, Samochody japońskie kontra niemieckie, czy można żonie wybaczyć zdradę, itp. itd :lol:
|
|