Poniedziałek, 23 maj 2022, 07:36
Czy odnotowano inne tak spektakularne obniżki obejmujące niszę w tej perfumerii?
Ankieta: Moja ocena Nishane - Hacivat ExDP (2017) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 1 | 1.85% | |
3 - Przeciętny | 4 | 7.41% | |
4 - Dobry | 11 | 20.37% | |
5 - Bardzo dobry | 14 | 25.93% | |
6 - Genialny | 24 | 44.44% | |
Razem | 54 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 23 maj 2022, 07:36
Czy odnotowano inne tak spektakularne obniżki obejmujące niszę w tej perfumerii?
Poniedziałek, 23 maj 2022, 07:43
tak...
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Poniedziałek, 23 maj 2022, 07:45
Wobec tego trzeba będzie zainteresować się ich ofertą. Dzięki za info !
Poniedziałek, 23 maj 2022, 08:00
Tylko pamiętaj o jednym. Duża część towaru była sprowadzana z Ukrainy. Nie chodzi tylko o ten konkretny sklep, tak ogólnie.
Wtorek, 24 maj 2022, 08:59
Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem, jak to interpretować. Za słabo siedzę w handlowych kwestiach.
Wtorek, 24 maj 2022, 09:27
Przez wojnę zaburzone zostały łańcuchy dostaw różnych towarów z Ukrainy, co może mieć przełożenie na podaż i cenę
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Wtorek, 24 maj 2022, 09:33
Tego świadomość to akurat mam. Myślałem raczej o tej niskiej cenie sprzed roku i co za nią stało.
Wtorek, 24 maj 2022, 09:58
(Wtorek, 24 maj 2022, 08:59)Cookie13 napisał(a): Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem, jak to interpretować. Za słabo siedzę w handlowych kwestiach. A no tak, Ciastku, że w kwestii niszy rynek wschodni był jednym z najtańszych, o ile nie najtańszym. Spora część sprzedawców zaopatrywało sie właśnie tam, w perfumy. W związku z tym, o takie ceny będzie bardzo ciężko. Co do różnic. Skoro po 550 schodziły jak świeże bułeczki, to czemu nie podnieść, i tak sprzedadzą się. Druga sprawa, to to, że od zeszłego roku ceny wystrzeliły w górę, i to jeszcze przed wojną. Regularnie, rok temu, Hacivat kosztował bodaj 1300, dziś 1500.
Wtorek, 24 maj 2022, 10:02
To wiele wyjaśnia. Tego akurat nie byłem świadom. Dzięki za doprecyzowanie !
Środa, 8 czerwiec 2022, 14:32
Czy miał ktoś z was flakon Hacivata a na spodzie flakonu brak batchu? Jest tylko kod kreskowy.
Środa, 8 czerwiec 2022, 17:57
Często spotykane
Środa, 8 czerwiec 2022, 18:35
Da się w takim razie sprawdzić z jakiego okresu jest dany flakon? Nie mam oryginalnego pudełka, ponieważ kupiłem tester. Na testerze też brak jakiegokolwiek batcha.
Środa, 8 czerwiec 2022, 18:38
Nie da
Środa, 22 czerwiec 2022, 14:58
pierwsze zagadnienie czy ceny dalej pójdą w gorę, w związku z inflacją w kraju producenta?
dwa: czy nie macie wrażenia, że się jednak za drogo zrobiło i się już nie opłaca, przecież ten zapach "Aventusi" i znajdą się na jego miejsce cztery podobne i to 3x tańsze czasami
Środa, 22 czerwiec 2022, 15:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 22 czerwiec 2022, 15:14 przez rafal421. Edytowano łącznie: 3)
Co do ceny to się zgadzam że drogo.
Hacivat to dla mnie głównie ananas i mech - powiedziałbym że to bardziej zapach drzewny, z owocowym Aventusem to jedyne co ma wspólnego to ananas i cytrusy w otwarciu, potem te zapachy idą w zupełnie inną stronę, jak ktoś szuka dla niego zamiennika to idzie w złym kierunku.
Środa, 2 listopad 2022, 05:16
Jakie są różnice między Hacivatem a Aventusem?
Środa, 2 listopad 2022, 08:17
Bardzo duże to ta sama grupa zapachowa ale na pewno nie są do siebie podobne. Może tylko we wspólnym anasowym brzmieniu w otwarciu. Hacivat jest bardziej mszany, dojrzalszy natomiast Aventus bardziej frywolny, lżejszy.
Środa, 2 listopad 2022, 08:23
A z Explorerem?
Środa, 2 listopad 2022, 08:30
Jeszcze większe .
Czwartek, 14 marzec 2024, 14:02
Nishane Hacivat to pierwszy "prawdziwie niszowy" produkt, jaki miałem okazję poznać. Jak na początek mojej przygody z niszą był to dobry wybór, wszakże jest to zapach przystępny dla stawiających pierwsze kroki w produktach premium. Dzieło tureckiej marki otwiera się aromatem gęstego soku ananasowego połączonego z cierpkością grejpfruta oraz bergamotki. Otwarcie jest zatem bardzo przystępne i zdecydowanie podoba się otoczeniu - jest słodko, świeżo, wręcz mainstreamowo. Im dalej w las, a właściwie im dalej od aplikacji zapachu, tym bardziej daje o sobie znać niszowy charakter produktu. Obecna w nutach serca paczula nadaje kompozycji ziemistego wydźwięku przełamanego subtelnym aromatem kwiatowo-drzewny. W bazie mamy natomiast dominację mchu dębowego, który podany jest we współczesny sposób, nie nasuwa więc skojarzeń z retro-zapachami - jest jak najbardziej współcześnie. No właśnie, współcześnie... A skoro współcześnie, to jest i słynny ambroksan. Dokładnie on uwydatnia się około 3 godziny po aplikacji zapachu i trwa z nim aż do samego końca. Nie jestem co prawda jego przeciwnikiem, aczkolwiek w tej kompozycji wydaje się trochę nie na miejscu i po prostu nieco mi doskwiera. Ja rozumiem, że Hacivat to klimaty "aventuso-podobne" i w produkcie Creed również jest on dobrze wyczuwalny, ale czy taka marka jak Nishane nie mogła się pokusić o nieco bardziej wyrafinowane "doszlifowanie" zapachu niż po prostu umieszczać w nim ambroksan? Właśnie przez tę słabość Hacivata nie jestem w stanie wystawić mu maksymalnej noty.
Na koniec o parametrach słów kilka - trwałość zapachu wynosi na pewno powyżej 10 godzin. Ile dokładnie, nie wiem, po tym czasie przestaję już liczyć. Więc tu, jak na ekstrakt perfum przystało, jest naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o projekcję, to wbrew powszechnym opiniom Hacivat nie jest wypełniaczem pomieszczeń. Projekcja i tak jest dosc duża, przez kilka godzin będą w stanie wyczuć nas osoby, które nie zbliżą się nawet do naszej przestrzeni osobistej. Bliskoskórny staje się tak naprawdę po 8-9 godzinach od aplikacji. Tu zatem także nie ma powodów do narzekań. Podsumowując, Nishane Hacivat to dobry wybór na zapoznanie z niszą - jest przyjemny, bezpieczny i ogólnie lubiany. Parametrowo również bez zastrzeżeń. Tylko ten ambroksan... |
|