Piątek, 15 listopad 2019, 10:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 17 grudzień 2020, 12:18 przez pblonski.)
Eisenberg - Rituel D'Orient Secret IV
rok wydania: 2017
n.g.: bergamotka i cytryna
n.s.: agar (oud), róża i jaśmin
n.b.: paczula, drzewo gwajakowe, bursztyn, wanilia i piżmo.
Jest w tym zapachu coś nieprzyjemnego. Mam podejrzenie, że to połączenie jaśminu, róży, gwajaku i cytrusów daje specyficzny efekt czegoś na kształt zepsutych owoców. Jak pozwolicie kiedyś mocno przejrzeć ananasowi, to po jego przekrojeniu czuć wyraźnie tę duszną, owocową nutę. Coś podobnego męczy mnie w tym zapachu, choć to raczej moje subiektywne odczucie niż faktyczna, odpychająca woń.
Na szczęście Rituel szybko ulatnia się ze skóry, uwalniając od siebie noszącego.
3+/6
rok wydania: 2017
n.g.: bergamotka i cytryna
n.s.: agar (oud), róża i jaśmin
n.b.: paczula, drzewo gwajakowe, bursztyn, wanilia i piżmo.
Jest w tym zapachu coś nieprzyjemnego. Mam podejrzenie, że to połączenie jaśminu, róży, gwajaku i cytrusów daje specyficzny efekt czegoś na kształt zepsutych owoców. Jak pozwolicie kiedyś mocno przejrzeć ananasowi, to po jego przekrojeniu czuć wyraźnie tę duszną, owocową nutę. Coś podobnego męczy mnie w tym zapachu, choć to raczej moje subiektywne odczucie niż faktyczna, odpychająca woń.
Na szczęście Rituel szybko ulatnia się ze skóry, uwalniając od siebie noszącego.
3+/6