Poniedziałek, 10 luty 2020, 16:16
Kusi mnie TF, ale wybiorę Chanel
Poniedziałek, 10 luty 2020, 16:16
Kusi mnie TF, ale wybiorę Chanel
Poniedziałek, 10 luty 2020, 16:35
Le Labo.
Poniedziałek, 10 luty 2020, 17:10
A świeczkę można zabrać?- byłaby to świeca o zapachu vaginy Gwyneth Paltrow , a pachnidło - oczywiście Amouage
Poniedziałek, 10 luty 2020, 17:17
Ja nie mogę się zdecydować między Creed a Dior (linia butikowa), bo z żadnej innej marki nie podoba mi się aż tyle zapachów (zazwyczaj 1-2, lub żaden, a z tych dwóch marek byłbym w stanie nosić przynajmniej 3-4). Ale chyba minimalna przewaga Creeda.
Poniedziałek, 10 luty 2020, 17:18
Zawsze przy tego typu tematach, wybierz tylko jedną markę, wybierz tylko trzy butelki itd, zastanawiam się, co za masochista to wymyśla
Ja ewentualnie mogę rozważyć ograniczenie się do pięciu marek lub pięćdziesięciu flakonów!
Poniedziałek, 10 luty 2020, 17:49
Ja bym zwyczajnie spier....pił z tej wyspy.
Artur
Poniedziałek, 10 luty 2020, 17:51
@Artplum, to ujmijmy to inaczej - spier...libyś z tej wyspy, bo za której marki perfumami najbardziej byś tęsknił? :lol:
Poniedziałek, 10 luty 2020, 18:06
leonidas napisał(a):A świeczkę można zabrać?- byłaby to świeca o zapachu vaginy Gwyneth PaltrowDobry wybór.
Poniedziałek, 10 luty 2020, 18:47
Artplum napisał(a):Ja bym zwyczajnie spier....pił z tej wyspy. Odpłynąłbyś na żółwiach jak Dżek Sparoł :lol: 8-)
Poniedziałek, 10 luty 2020, 20:22
myk napisał(a):@Artplum, to ujmijmy to inaczej - spier...libyś z tej wyspy, bo za której marki perfumami najbardziej byś tęsknił? :lol:Zawsze miałem problemy z monogamią :lol: Jeśli bym już nie dał rady stamtąd spalić, to albo bym sobie Roję zostawił, albo CC, albo Creeda, albo Amouage, albo... no sami widzicie, że jak tym starym dowcipie - tu się nie ms co zastanawiać! Tu trzeba spier...? :lol:
Artur
Poniedziałek, 10 luty 2020, 21:52
Ja bym wziął Grey Flannel. Lepszej motywacji, do spier...nia z wyspy ni ma.
Wtorek, 11 luty 2020, 01:42
No, to jest bardzo poważny powód :lol:
Artur
Wtorek, 11 luty 2020, 15:17
Pewnie zabrałbym BIJAN for MAN. Zaden niedzwiedz czy tajger nie podskoczy jak bede nosił ten zapach.
Jesli chciałbym zostac sam, ferever alone zabrałbym "Grey Flannel".
I tak powiem..
Wtorek, 11 luty 2020, 20:16
Tylko Jovoy oczywiście starsze wypusty
Doczytalem jeden flakon to Private Label Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka |
|