Niedziela, 21 sierpień 2011, 15:34
Gdybym miał podejść zdroworozsądkowo, żeby wydać 700 zł w ciągu miesiąca na perfumy, musiałbym zarabiać co najmniej 7000 zł netto.
Ankieta: Moja ocena Elizabeth Arden - Green Tea (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 1 | 14.29% | |
4 - Dobry | 3 | 42.86% | |
5 - Bardzo dobry | 2 | 28.57% | |
6 - Genialny | 1 | 14.29% | |
Razem | 7 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 21 sierpień 2011, 15:34
Gdybym miał podejść zdroworozsądkowo, żeby wydać 700 zł w ciągu miesiąca na perfumy, musiałbym zarabiać co najmniej 7000 zł netto.
Niedziela, 21 sierpień 2011, 15:34
aleksandrze zależy ile chcesz na to przeznaczyć pieniędzy. ja przyznaję że trochę przeholowałem z wydatkami, a nie zarabiam nawet połowy z 7000... szczęśliwie buforuje mnie debet, ale debety mają to do siebie że trzeba je spłacać...
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Czwartek, 23 lipiec 2015, 09:32
Bardzo dobry, kobiecy zapach na lato. Posiada świetne właściwości chłodzące(przypomina mi trochę działanie olejku miętowego w ciepłej wodzie, wkładasz rękę i jest chłodno). Bardzo złożony, ale szybko przechodzi do bazy. Dużo się dzieje na początku. Nic z niego nie „wyłazi”, nie przymula. Trwałość dobra i projekcja również. Cena niska.
Środa, 26 sierpień 2015, 08:35
Jack34 napisał(a):Bardzo dobry, kobiecy zapach na lato.Wg mnie unisex, używałem z zadowoleniem i odświeżeniem
Środa, 26 sierpień 2015, 17:21
Pewnie, że uniseks, bardzo dobry zapach za super cenę.
Genialna chłodząca zielona herbata z cytrusami na upały. Choć faktycznie, trwałością nie grzeszy...
Sobota, 18 czerwiec 2016, 23:52
Uwielbiam to, że te perfumy nie pachną po prostu zieloną herbatą, to raczej frywolna wariacja na jej temat. Rzecz jasna tylko dla tych, którzy zapach zielonej herbaty lubią, bo to ona jednak kombinuje w kompozycji. Bardzo podoba mi się to, że producent wpadł na nie taki znowu oczywisty pomysł dodania do herbatki nuty słodkie. W związku z tym mamy produkt orzeźwiający, a jednocześnie radośnie słodki.
Czuję zieloną herbatę, bergamotkę, cytrynę, jaśmin, na drugim planie goździk, pomarańcza, ambra. Daleko w tle czuję jeszcze miętę, rabarbar. Nie ma w tej kompozycji niczego mocnego, nachalnego, co sprawia, że zapach jest niesamowicie lekki, letni i ogólnie w mojej głowie wizualizuje się jak łagodny deszczyk. |
|