Wtorek, 30 lipiec 2019, 20:56
Poszukuję jakiegoś niebanalnego zapachu, bo już trochę znudził mi się Hermès Terre d’Hermès - kończę już 5 butlę 200ml. Mam wrażenie, że kiedyś potrafili zrobić super zapachy. W latach 90 używałem Egoiste platinium. Wtedy zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Teraz ten zapach rozmienił się na drobne - to już nie jest to samo. W tamtym czasie podoba mi się również Fahrenheit. Po około 3h projekcja była wręcz obłędna. Dlatego chodzę, wącham i .. nic mi się nie podoba. Ale natrafiłem na jeden, a zwie się: Eisenberg Secret VI Cuir d'Orient. Nie znalazłem żadnych opinii o tym zapachu. Mam co do niego obiekcje, bo za dużo tam malin, co sprawia, że niebezpiecznie graniczy z zapachem damskim. Myślę, że jakby producent dał mi wolną rękę, to zmodyfikowałbym go tak, że byłby hicior . Dlaczego chcę Was zapytać o ten zapach? Otóż kilka dni temu odkryłem tzw. perfumy niszowe: Creed, Robert Piguet. Ten drugi zaintrygował mnie, tzn. Robert Piguet Casbah. Na początku poczułem, że kościół, ksiądz itd. Wtedy postanowiłem poszukać w internecie i natrafiłem na to forum. Piszecie ważne rzeczy: macie podobne odczucia do moich co do kościoła, ale co najważniejsze zwracacie uwagę, że niektórym z otoczenia śmierdzi lub po prostu przypomina cmentarz. Straszne to, bo po jednym dniu na papierku pachnie naprawdę fanie - zastanawiałem się nawet nad zakupem. Ale chyba mnie skutecznie zniechęciliście.
Dlatego chcę zapytać, czy mieliście z tym zapachem do czynienia (Eisengerg Secret VI)? Wiem na pewno, że trzeba dawkować z wielkim umiarem - jedno psiknięcie.
Aha, na papierku mam Creed Aventus. Na nim pachnie obłędnie. Ale ja zobaczyłem, że 100ml kosztuje 1350 zł to odleciałem. Jak psiknąłem na ciało, to chyba już nie pachnie tak rewelacyjnie.
Dlatego chcę zapytać, czy mieliście z tym zapachem do czynienia (Eisengerg Secret VI)? Wiem na pewno, że trzeba dawkować z wielkim umiarem - jedno psiknięcie.
Aha, na papierku mam Creed Aventus. Na nim pachnie obłędnie. Ale ja zobaczyłem, że 100ml kosztuje 1350 zł to odleciałem. Jak psiknąłem na ciało, to chyba już nie pachnie tak rewelacyjnie.