Poniedziałek, 24 maj 2021, 22:49
Co tu się dzieje ?!
Dla mnie tanio brzmi nowy Amouage
Ganimedes jest ok, ale dla mnie nie stanowi jakiegoś wielkiego odkrycia olfaktorycznego, co nie zmienia faktu, że to bardzo dobra pozycja. Tak jak np. Montabaco od Ormonde Jayne (znowu drożej ), zgrabnie wykorzystuje "chemię". Ostatecznie liczy się finalny efekt. Czy składniki były droższe, tańsze to nie ma znaczenia. Ważne jak całość jest złożona. W tym względzie Ganimedes wypada zdecydowanie ponadprzeciętnie.
Dla mnie tanio brzmi nowy Amouage
Ganimedes jest ok, ale dla mnie nie stanowi jakiegoś wielkiego odkrycia olfaktorycznego, co nie zmienia faktu, że to bardzo dobra pozycja. Tak jak np. Montabaco od Ormonde Jayne (znowu drożej ), zgrabnie wykorzystuje "chemię". Ostatecznie liczy się finalny efekt. Czy składniki były droższe, tańsze to nie ma znaczenia. Ważne jak całość jest złożona. W tym względzie Ganimedes wypada zdecydowanie ponadprzeciętnie.