Wtorek, 9 lipiec 2019, 23:25
Penhaligon's - Cairo
rok wydania: 2019
twórca: Christophe Raynaud
n.g.: róża damasceńska i szafran
n.s.: labdanum, cypriol i wanilia
n.b.: paczula, drzewo sandałowe i cedr.
![[Obrazek: 375x500.54665.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.54665.jpg)
Penhaligon's konsekwentnie kroczy obraną jakiś czas temu ścieżką wydawania "sprawdzonych" kompozycji - skoro inne domy perfumeryjne mają takie a takie hity to dlaczego my nie możemy ich mieć?
Cairo nie jest tu wyjątkiem, to kolejna inkarnacja nieśmiertelnego duetu róża+oud (choć tu bez oudu w składzie). W otwarciu, lekko marmoladowa, słodka i nie do okńca naturalnie pachnąca róża uderza z finezją i wdziękiem różanych perfum spod szyldu Montale. To wrażenie na szczęście dość szybko mija, w Cairo dzieje się więcej i bardziej bogato - to dają o sobie znać szafran, cypriol i wanilia.
Ale co w sumie z tego, jak takich perfum jest już na pęczki, nawet sam Penhaligon's ma podobne, a zrealizowane o wiele lepiej perfumy: The Uncompromising Sohan. Nie widzę sensu wydawania, a tym bardziej kupowania Cairo.
4-/6
rok wydania: 2019
twórca: Christophe Raynaud
n.g.: róża damasceńska i szafran
n.s.: labdanum, cypriol i wanilia
n.b.: paczula, drzewo sandałowe i cedr.
![[Obrazek: 375x500.54665.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.54665.jpg)
Penhaligon's konsekwentnie kroczy obraną jakiś czas temu ścieżką wydawania "sprawdzonych" kompozycji - skoro inne domy perfumeryjne mają takie a takie hity to dlaczego my nie możemy ich mieć?
Cairo nie jest tu wyjątkiem, to kolejna inkarnacja nieśmiertelnego duetu róża+oud (choć tu bez oudu w składzie). W otwarciu, lekko marmoladowa, słodka i nie do okńca naturalnie pachnąca róża uderza z finezją i wdziękiem różanych perfum spod szyldu Montale. To wrażenie na szczęście dość szybko mija, w Cairo dzieje się więcej i bardziej bogato - to dają o sobie znać szafran, cypriol i wanilia.
Ale co w sumie z tego, jak takich perfum jest już na pęczki, nawet sam Penhaligon's ma podobne, a zrealizowane o wiele lepiej perfumy: The Uncompromising Sohan. Nie widzę sensu wydawania, a tym bardziej kupowania Cairo.
4-/6