Wtorek, 9 lipiec 2019, 14:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 13:18 przez pblonski.)
Myślałem, że nie będzie warto robić osobnego wątku dla niego, ale zmieniłem zdanie, bo zapach jest tego wart.
Kupiony na E-G za jakieś 40 zeta.
Flakonik nieco tandetny, "skórzana" opaska z twardego plastiku potęguje wrażenie taniości.
Jest wyraźna róża. Coś pomiędzy Habit Rouge i Declaration D'un Soir - czyli trochę mięciutko i trochę ostro, zadziornie.
Pojawia się też coś słodkawego, jakiś leciutki cynamon i trochę bardziej wyraźna ambra.
Oudu tu nie czuję za dużo, choć takie przyjemne lekko słodkawe przypalenie gdzieś się kręci.
W późniejszej bazie zaczyna mi na myśl przywodzić Dior Homme Parfum, Bentleya Absolute czy Iceberg Man. Taka fajna, lekko przypalona nuta z dość ciężką/gęstą, ale nie ulepiastą słodyczą.
Parametry bardzo dobre. Cały dzień się trzyma i nie przestaje dawać o sobie znać.