Ładnie, ale skads to znam, i nie mam na mysli podobieństw do Loewe 7, ten miks czerwonego pieprzu i cytrusow, znajomy bardzo.
Strasznie podobalo mi sie otwarcie, mega dziwne, kwaskowo slone, metaliczne, bardzo fajne. Ale zapach strasznie szybko sie ulozyl, wygladzil, i sobie jest, imbir z pieprzem i cytrusem, z takim posmakiem kadzidlanym
Ladne, chyba musze przetestowac globalnie.
Ogolnie jak dzis pogrzebalem w Loewe w S, to wyszlo ze nie sa do siebie az tak potwornie podobne jak by sie zdawalo, kazdy ma cos swojego
Incanto napisał(a):..i nie pasująca do mainstreamu. pochwała za odwagę.
Czyżby :?:
Takie jest moje odczucie...poza tym zapach nie koniecznie jest ładny w ujęciu masowym, ale za to stoi za nim pewna koncepcja. Raczej nie będzie dobrze się sprzedawał.
Fajny jest ten imbir!!
Zachowane DNA wszystkich 7, bardzo udana premiera po pierwszych testach papierowych. Dostałem próbkę więc ciekawe jak będzie na skórze.
I cała seria 7 świetną jest i basta!
Ale trwałe to jest niesamowicie, po 24 godzinach nadal czułam na nadgarstku.
I żeby nie było, w międzyczasie się myłam i zmieniłam ubranie
W sumie zaczyna mi się podobać, taka zielona wersja klasyka, z tym, że im dalej w las tym mniej zieleni, a bardziej siódemkowato.
Mam 7 i 7 natural, sporta dekant i nie powiedziałbym, że Plata jest podobny do któregoś z nich. Różnica jest duża, jedynie charakterystyczne kadzidło przewija się gdzieś w tle.