Czwartek, 16 luty 2012, 10:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 1 styczeń 2021, 17:10 przez pblonski.)
Zapach, który ma ukazywać nam tytułowy Brooklyn w moim odczuciu robi to całkiem dobrze. Wąchałem go jedynie z próbki, ale tak bardzo mi się spodobał, że myślę o zakupie flakoniku, w tym problem, że ciągle tylko myślę. Nie jestem w stanie powiedzieć czy są jakieś podobne perfumy do tych, ponieważ pachną naprawdę oryginalnie, ale mimo wszystko czuję, że czegoś mi tam brakuje. Taki paradoks - nie mogę przestać ich wąchać gdy mam na sobie, ale jednocześnie wiem, że aż tak nadzwyczajnie to nie są.
Trwałość jak dla mnie jest rewelacyjna, u mnie na skórze aplikując je wczoraj około godziny ósmej rano, ciągle je czułem o dwudziestej. Według mnie są to perfumy całoroczne, ale takie lekkie, że wydaje mi się, iż najpiękniejsze będą wiosną. Aplikowałbym je raczej na co dzień, ewentualnie jakaś mniejsza impreza. Co ciekawe przeważnie zachwycony jestem perfumami bardzo męskimi, ciężkimi itp. ale pomimo, że to unisex oceniam na sześć.
Skład:
grejpfrut, kardamon, cyprys, bodziszek (geranium), cedr, jagody jałowca, drzewo gwajakowe, skóra
edit. gdzie się robi ankiety? xD
Trwałość jak dla mnie jest rewelacyjna, u mnie na skórze aplikując je wczoraj około godziny ósmej rano, ciągle je czułem o dwudziestej. Według mnie są to perfumy całoroczne, ale takie lekkie, że wydaje mi się, iż najpiękniejsze będą wiosną. Aplikowałbym je raczej na co dzień, ewentualnie jakaś mniejsza impreza. Co ciekawe przeważnie zachwycony jestem perfumami bardzo męskimi, ciężkimi itp. ale pomimo, że to unisex oceniam na sześć.
Skład:
grejpfrut, kardamon, cyprys, bodziszek (geranium), cedr, jagody jałowca, drzewo gwajakowe, skóra
edit. gdzie się robi ankiety? xD