Wtorek, 14 luty 2012, 17:27
No i co, Robe, świat się nie skończył, a muzyka Judasów nadal brzmi tak jak brzmiała, co nie?
Wtorek, 14 luty 2012, 17:27
No i co, Robe, świat się nie skończył, a muzyka Judasów nadal brzmi tak jak brzmiała, co nie?
Wtorek, 14 luty 2012, 17:31
Chociaż Ojciec powiedział mi dawno temu jak zobaczył ich zdjęcia że cyt.wyglądają jak pedały .Dalej go lubię słuchać i jakoś nic mi nic przeszkadza.facet ma klasę .
Mój obecny TOP 3
YSL Kouros Guy Laroche Horizon YSL Rive Gauche
Wtorek, 14 luty 2012, 17:35
Judas Priest to w moim mniemaniu strasznie wieśniacki band. Abstrahując już nawet od idiotycznego image'u, muzyka Judasów po prostu strasznie trąci myszką, nie oparła się czasowi. W opinii niektórych, to tzw. klasyka heavy-metalu, ale moim zdaniem, to obciach i nic na to nie poradzę. Chociaż Glenn Tipton zagrał kilka fajnych solówek...
Wtorek, 14 luty 2012, 17:42
robe napisał(a):Chociaż Ojciec powiedział mi dawno temu jak zobaczył ich zdjęcia że cyt.wyglądają jak pedały .Dalej go lubię słuchać i jakoś nic mi nic przeszkadza.facet ma klasę . A ja lubię słuchać takich racjonalnych i rozsądnych wypowiedzi.
Wtorek, 14 luty 2012, 17:45
TWBolek napisał(a):honoris causa napisał(a):kamolskee napisał(a):a samych gejów/lesbijki/trans i inne tego typu mniejszości uważam za.... i tu się zatrzymam, pozostawiając ocene psychiatrom. Łoł! Tego typu komentarze to dowód na to, że robienie sztandaru, a nawet łopaty z seksualności jest właściwe i potrzebne. A normalność to mit.
Wtorek, 14 luty 2012, 18:43
RayFlash napisał(a):TWBolek napisał(a):honoris causa napisał(a):kamolskee napisał(a):a samych gejów/lesbijki/trans i inne tego typu mniejszości uważam za.... i tu się zatrzymam, pozostawiając ocene psychiatrom. Uszczypliwiec Przecie kolega podsumował piknie, że "ma prawo", a błądzić ludzka rzecz
Wtorek, 14 luty 2012, 18:51
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Ale skoro tak uważasz to czemu tego sztandaru (czy łopaty - cokolwiek to znaczy) sam nie robisz? Może jakis podpis jaki seks lubisz, z kim, ile razy dziennie, kiedy, w jakiej pozycji, i dlaczego pod tym względem jesteś lepszy od innych?
Poza tym twierdzenie "normalność to mit" implikuje to, że nienormalność to też mit. Bo skoro nie ma normalności to oznacza, że nie ma także nienormalności. Pewne rzeczy są po prostu normalne (np. jedzenie jabłka przez człowieka) a niektóre nienormalne (np. jedzenie gówna przez człowieka), co nie oznacza, że tylko z tego powodu powinny być zakazane).
Wtorek, 14 luty 2012, 20:06
TWBolek napisał(a):Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Ale skoro tak uważasz to czemu tego sztandaru (czy łopaty - cokolwiek to znaczy) sam nie robisz? Może jakis podpis jaki seks lubisz, z kim, ile razy dziennie, kiedy, w jakiej pozycji, i dlaczego pod tym względem jesteś lepszy od innych? No tak, najwyraźniej się nie zrozumieliśmy. Wydawanie sądów o jakości człowieczeństwa na podstawie rzeczonej tutaj seksualności to arogancja i kołtuneria w najczystszej postaci. TWBolek napisał(a):Poza tym twierdzenie "normalność to mit" implikuje to, że nienormalność to też mit. Przypuszczam, że jest tak mniej więcej w takim samym stopniu. Ale nie wiem na pewno, bo "normalność" jakoś szczególnie mnie nie zajmuje. TWBolek napisał(a):Bo skoro nie ma normalności to oznacza, że nie ma także nienormalności. Może i tak być. Zależnie od tego, jaki przyjąć punkt widzenia. Nie wiem. Ale nie o tym mówiłem, mówiłem, że normalność to mit, bo to bardzo relatywne pojęcie. Normalność sensu stricto, gdy wkraczamy w tak skomplikowane zjawiska jak ludzkie życie i ludzka natura, jest po prostu nie do określenia i zdefiniowania. Co normalnie tu, nienormalne tam, co nienormalne kiedyś, normalne dziś itd., itp. i vice versa. TWBolek napisał(a):Pewne rzeczy są po prostu normalne (np. jedzenie jabłka przez człowieka) a niektóre nienormalne (np. jedzenie gówna przez człowieka), co nie oznacza, że tylko z tego powodu powinny być zakazane). Tak, dopóki poruszamy się w sferze banałów, znacznie łatwiej i bezpieczniej w ten sposób wyrokować.
Wtorek, 14 luty 2012, 20:23
Uważam podobnie, jak TWBolek.
Młoda dziewczyna sypiająca z Łopuszańskim (czy jak mu tam) jest wg mnie nie do końca normalna. Homo, trans i inne "inaczej" kochające osoby (np. platonicznie zakochani w Krasnalach Ogrodowych) również wg mnie nie są do końca zdrowi psychicznie. Oczywiście żyjemy w dobie szeroko pojętej tolerancji - nie ma dzisiaj ludzi "niepełnosprawnych", nie ma też zapewne kochających "inaczej", ale żeby od razu trzecia płeć ? W ogóle to nadal śmieszy mnie pytania honorisa "czy to artyści są homoseksualni?" - do kurtki przędzy, czy wrażliwość to tylko domena chomiczków, czy ma prawo występować również u hetero?
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Wtorek, 14 luty 2012, 20:38
Zaczęliśmy od artystów, a skończyliśmy na retardach - grubo.
Ja już gdzieś napisałem, że ogólnie mi zwisa co kto robi pod kołdrą, byleby mnie to nie dotyczyło. Jak ktoś lubi tę samą płeć jego sprawa. Czy to choroba? Nie wiem, chyba nie skoro w przyrodzie takie rzeczy się zdarzają (u naszych najbliższych krewnych - szympansów). Człowieczeństwo człowieczeństwem, ale technicznie rzecz biorąc instynkty mamy zwierzęce, maskowane jedynie memami cywilizacyjnymi. Jednak umówmy się, normą jest, jakby nie patrzeć, odczuwanie pociągu do płci przeciwnej. W końcu w naturze chodzi o przekazanie genów potomstwu, a to już implikuje pewne rzeczy. Mi osobiście to nie przeszkadza pod warunkiem, że ktoś mi tego agresywnie nie promuje i nie chce wychowywać dzieci (bo to już moim zdaniem przegięcie i mało naturalne). Nie lubię też przesadnego epatowania swoją odmiennością. Robisz to? Ok, rób. Ale rób to dla siebie.
Wtorek, 14 luty 2012, 20:45
Po części zgoda. Nie wiem tylko dlaczego jedzenie jabłka - jedzenie gówna to banał a wsadzanie członka w tyłek osobnikowi tej samej płci nim nie jest.
Teraz, wtedy, tam, tutaj - zgoda, tylko że homoseksualizm jest na poziomie genetycznym i nie ma tam, tutaj, wtedy, teraz. Inna sprawa, że juz samo w sobie "tu i teraz" na pewno nie jest normalne. W kontekście dzisiejszego nienormalnego świata nawet jedzenie gówna jest normalne - co zresztą ogromna część społeczeństwa chętnie czyni. Może inaczej - jest normą. DYSLEKSJA NIE JEST NORMALNA AUTYZM NIE JEST NORMALNY. HOMOSEKSUALIZM NIE JEST NORMALNY. Nie ma tam, tutaj, teraz, wtedy - te rzeczy mogą być normą ale nigdy normalnością. Tak jak normą może być cukrzyca i nowotwory ale nigdy normalnością. Powtarzam jeszcze raz: to że coś jest nienormalne samo w sobie nie powinno stanowić przesłanki do piętnowania, zakazywania itd.
Wtorek, 14 luty 2012, 20:54
FourOfKind napisał(a):Czy to choroba? Nie wiem, chyba nie skoro w przyrodzie takie rzeczy się zdarzają (u naszych najbliższych krewnych - szympansów). Człowieczeństwo człowieczeństwem, ale technicznie rzecz biorąc instynkty mamy zwierzęce, maskowane jedynie memami cywilizacyjnymi. Zgoda, ale: Należałoby odróżnić chwilową chuć do osobnika tej samej płci od stricte homoseksualizmu - szczególnie gdy obie płcie niewiele się różnią wyglądem. Może jest to "normalna nienormalność" - sposób natury na powiedzenie: Pana genom już dziękujemy.
Wtorek, 14 luty 2012, 22:36
TWBolek napisał(a):Po części zgoda. Nie wiem tylko dlaczego jedzenie jabłka - jedzenie gówna to banał a wsadzanie członka w tyłek osobnikowi tej samej płci nim nie jest. A ja Ci jeszcze raz powtarzam, że normalność to mit, a nawet - jak słusznie uściśliłeś - w ogóle nie istnieje. Innymi słowy, wszyscy jesteśmy nienormalni. Ciebie dręczy i nurtuje jedzenie gówna i seks analny, a mnie np. ludzka głupota, okrucieństwo, przemoc...
Wtorek, 14 luty 2012, 22:48
TWBolek napisał(a):Po części zgoda. Nie wiem tylko dlaczego jedzenie jabłka - jedzenie gówna to banał a wsadzanie członka w tyłek osobnikowi tej samej płci nim nie jest. A wsadzanie członka w tyłek osoby odmiennej płci jest normalne? A seks oralny? Normalny czy nie? Może czas wrócić do jedynej słusznej pozycji, seksu pod przykryciem i przy zgaszonym świetle. Z jedynym słusznym nastawieniem - prokreacyjnym
Wtorek, 14 luty 2012, 22:58
Ja się nie chciałam wtracać w męską dyskusję ale zaniepokoiło mnie zdanie ,, jedzenie gówna to banał " . Czy ja o czyms nie wiem? hock:
Pozostań w pokoju a ruchy miej roztropne , aby uderzając się w łokieć nie trafić w to miejsce które czyni prąd.
Mam ciało osiemnastolatki.( Trzymam je w tapczanie).
Wtorek, 14 luty 2012, 23:06
No to rzeczywiście wstrzeliłaś się w stricte męską część dyskusji. :lol:
Przypuszczam, że Twoja konsternacja to moja wina. Spieszyłem się, gdyż musiałem wypieprzać. Powinienem był napisać: "w sferze banału albo skrajności". Chociaż z drugiej strony, w jedzeniu gówna nie ma nic głębokiego, więc w tym sensie to banał. :lol:
Wtorek, 14 luty 2012, 23:12
RayFlash napisał(a):No to rzeczywiście wstrzeliłaś się w stricte męską część dyskusji. :lol::lol: A niech Cię.....
Pozostań w pokoju a ruchy miej roztropne , aby uderzając się w łokieć nie trafić w to miejsce które czyni prąd.
Mam ciało osiemnastolatki.( Trzymam je w tapczanie).
Środa, 15 luty 2012, 00:12
RayFlash napisał(a):Chociaż z drugiej strony, w jedzeniu gówna nie ma nic głębokiego, więc w tym sensie to banał. :lol: Nic banalnego??? Z tego dopiero można zrobić manifest :lol: :lol:
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Środa, 15 luty 2012, 00:21
Domurst, ale o co chodzi? Bo się trochę zagubiłem chyba.
Środa, 15 luty 2012, 08:16
TWBolek napisał(a):(ciach) tylko że homoseksualizm jest na poziomie genetycznym (ciach) Oczywiście to niezupełnie prawda, ale rozumiem przeoczenie. |
|