Tak nazywała się polska woda toaletowa, chyba także AS, z końcówki lat 90. Robiła to któraś Pollena. Flakon był zielonkawy. Ktoś kojarzy? Może jest coś podobnego?
Mówisz, że pachnie podobnie? Muszę obczaić. Bi-es ma też produkt o tej nazwie, ale flakon zupełnie inny. Do sprawdzenia. Przypomniałem sobie o tym zapachu, bo wiąże się z wspomnieniami.