Bo ja wiem, czy na Tobie zarobią?
Był towar nowy, zafoliowany, a jest rozpakowany i używany, nie sprzedadzą go za taką samą cenę.
Plus pracownik stracił czas na pakowanie do Ciebie, adresowanie, wysyłkę, księgowanie, odbiór, rejestrowanie zwrotu, karton pewnie też do śmieci.
rabarbary napisał(a):Bo ja wiem, czy na Tobie zarobią?
Był towar nowy, zafoliowany, a jest rozpakowany i używany, nie sprzedadzą go za taką samą cenę.
Plus pracownik stracił czas na pakowanie do Ciebie, adresowanie, wysyłkę, księgowanie, odbiór, rejestrowanie zwrotu, karton pewnie też do śmieci.
Karton nie jest do śmieci, bo uważam na takie rzeczy.
Tracą czas, pakują itp. - no w końcu to ich biznes, łaski nie robią.
Prawdopodobnie Pachnidełko potrąca 3% - i to rozumiem.
Ale niewidzialny ubytek = potrąceniu 10% ?!?
Ok, dopuszcza odstąpienie umowy - dostaniesz zwrot pełnej kwoty, przy odesłaniu pełnowartościowego towaru. A ty odesłałaś towar niepełnowartościowy.
Tu nie chodzi o ubytek jednego psiku, tylko o odfoliowane pudełko - towar nie jest już fabrycznie nowy, mogą go sprzedać tylko jako unbox czy zwrot.
Dekanty i odlewki polecam na przyszłość - na testy.
Tak jakbyś kupiła buty, poszła na spacer i je chciała zwrócić.
Tak to nie działa!
Produkt był nowy, teraz jest używany.
Nie ważne, czy ubytek 0,5ml, czy w butach przeszłać 500m.
Co innego jakbyś kupiła tester, bez folii, i odesłała w takim samym stanie.
A perfumy to towar specyficzny jeśli zapakowane są oryginalnie przez producenta. Po rozpakowaniu trwale zmieniają się właściwości produktu. Już nie jest i nie będzie taki sam.
Nie ma też pustego psika, choć mi to wisi to wiele osób doszukuje się teorii spiskowej bo pustego psika nie ma.
Nie wiem ile warte było zamówienie ale moim zdaniem E-g zrobiło słusznie.
Chcesz testować to idź do stacjonarnej D also S bo tam testowanie wliczone jest w duże prowizję.
Przy tych narzutach w internetowych to taki zwrot to sól w oku dla ludzi z tej perfumerii.
Dokładnie. Przez takie zwroty tworzą się później dziwne historie. Kolejna osoba kupi ten produkt, sprawdzi, że jest niepełnowartościowy, znowu odsyła. Perfumeria traci na tym na wiarygodności itp. Rozumiem zwroty ubrań, butów(oczywiście nieużywanych), ale jestem przeciwnikiem zwrotów perfum, chyba, że ewidentnie jest to podróba.
Kup pączka, ugryź, powiedz: "eeee niedobry jakiś...", i odstąp od umowy oddając ugryziony pączek sprzedawcy. Ja bym w życiu ani takiego zwrotu nie przyjął, ani tak nie postąpił. Oddaj nieużywane, a jak nie wiesz jak coś pachnie to kup sobie próbkę albo podejdź do perfumerii...
Piotrhb napisał(a):Kup pączka, ugryź, powiedz: "eeee niedobry jakiś...", i odstąp od umowy oddając ugryziony pączek sprzedawcy. Ja bym w życiu ani takiego zwrotu nie przyjął, ani tak nie postąpił. Oddaj nieużywane, a jak nie wiesz jak coś pachnie to kup sobie próbkę albo podejdź do perfumerii...
Bez sensu to porównanie.
SKORO REGULAMIN SKLEPU DOPUSZCZA ODSTĄPIENIE OD UMOWY, znaczy to, że brane są pod uwagę takie ewentualności.
Nie sądzę, żeby cukiernia/piekarnia miała to na uwadze ... .
Nie rozumiem tez Waszego oburzenia, czemu w takim razie inne sklepy dopuszczają zwroty z PROPORCJONALNYM OBNIZENIEM KOSZTU ZUŻYCIA???
Odstapienie od umowy ma sens jesli nie naruszysz opakowania. Oni musza teraz wystawic ten produkt na outlecie za nizsza cene. Od testowania sa probki lub perfumerie internetowe. Elnino i eglamour to profeska jesli chodzi o podejscie do kliena, wczoraj zamowilem TF, jednak sie rozmyslilem, napisalem o anulowanie zamowienia i dzisiaj juz kasa wraca na konto. Skonczcie uwazac ze wam cos przysluguje, ja gdybym prowadzil dzialalnosc i ktos by mi odeslal otwarty i wytestowany zapach to bym go nie przyjal. Z ubran jak zerwiesz metki tez nie przyjma zwrotu. Sa jakies granice.
PS. Idz do sephory z przetestowanym zapachem i sprobuj go zwrocic placac cene x3 wyzsza niz na elnino i e glamour.
Pytanie czy zapach był kupiony w ciemno? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem,kupiłaś zapach otworzylas przetestowalas i doszłaś do wniosku że Ci nieodpowiada?czy faktycznie z zapachem było coś nie halo?
Nie pracuje w eglamour. Ale lubię tu miejsce bo jaj forum udowadnia można tam złapać sporo okazji.
Poza tym są dobrą konkurencją dla reszty I trzymają dobrze resztę za pysia.
Więc dlaczego mam ich nie pochwalić skoro zrobili coś słusznego?
Torbaborba napisał(a):Mam wrażenie, że tu wszyscy pracują w El.
Nie wszyscy, tylko jakieś 90% ma w El same wysoko piastowane stanowiska. Obawiam się, że teraz któremuś z nas, przez odciągnięcie Ci tych 10%, znów uderzy sodówa do głowy, bo nie będzie wiedział na co przeznaczyć tą kasę :lol:
A już poważnie, to przed zakupem można zadzwonić do El, zapytać na forach, jak wygląda sprawa gdyby jednak zapach się nie spodobał po otwarciu.
Stałem ostatnio w kolejce w Biedrze i jakaś pani kupowała klapki z tych wyprzedaży i gdy zapytała o możliwość zwrotu, to została poinformowana, że w przypadku rzeczy z wyprzedaży nie można ich zwrócić. Gdyby więc kupiła, bez uprzedniego zapytania, to później przy chęci oddania byłaby zdziwiona, że nie można, a zawsze przecież można było.
Torbaborba napisał(a):Mam wrażenie, że tu wszyscy pracują w El.
Nie wszyscy, tylko jakieś 90% ma w El same wysoko piastowane stanowiska. Obawiam się, że teraz któremuś z nas, przez odciągnięcie Ci tych 10%, znów uderzy sodówa do głowy, bo nie będzie wiedział na co przeznaczyć tą kasę :lol:
A już poważnie, to przed zakupem można zadzwonić do El, zapytać na forach, jak wygląda sprawa gdyby jednak zapach się nie spodobał po otwarciu.
Stałem ostatnio w kolejce w Biedrze i jakaś pani kupowała klapki z tych wyprzedaży i gdy zapytała o możliwość zwrotu, to została poinformowana, że w przypadku rzeczy z wyprzedaży nie można ich zwrócić. Gdyby więc kupiła, bez uprzedniego zapytania, to później przy chęci oddania byłaby zdziwiona, że nie można, a zawsze przecież można było.
Nie wiem, czy wszyscy wypowiadający się w tym miejscu przeczytali Regulamin El i paragraf stanowiący o odstąpieniu od umowy????
Przed chwilą zresztą, wkleiłam to uczestniczącym w dyskusji.
DZIWNE - ZOSTAŁO TO USUNIĘTE!!!
Cytat:Prawo do odstąpienia od umowy przez konsumenta jest wyłączone w przypadku:
- umowy, w której przedmiotem świadczenia jest Towar dostarczany w zapieczętowanym opakowaniu, którego po otwarciu opakowania nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub ze względów higienicznych, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu;
Sklep przyjmując od Ciebie otwarte opakowanie podejmuje ryzyko, skąd pewność, że nie wylałaś płynu i nie wlałaś jakiegoś szkodliwego syfu?
Uważasz, że jest coś nie tak z płynem, to masz od tego reklamację.