Niedziela, 2 grudzień 2018, 19:49
Al Haramain Lak to orientalno kwiatowe perfumy dla kobiet i mężczyzn.
Skład: czarna róża, piżmo, suszone owoce i orzech włoski.
Zacznijmy do testu.
Dziwny dziadek do orzechów.
Początek przywdział mydlaną skórkę, i różaną burkę.
Na polskiej fragrantice otrzymał dwie oceny po 1.
Na angielskiej ma średnią 4.70/5 z 13 ocen, także nie wiem.
Suszone owoce? Nosem o nie nie poproszę, przede wszystkim mydełko i "różowistość" mówi też sporo piżmo.
(matka z córkami w Syrii)
Orzech i róża to rzadkie połączenie, Al Haramain dobrze je tu zintegrował, a jednocześnie nie udziwnił także produkt śmiało podchodzi pod mainstream.
Pozbawiony słodyczy Lak zawiera w sobie misz-masz tańszych arabskich cudów i cudeńek perfumeryjnych przez co mało w nim nowości ale i daleki jest od byle jakości.
Dobre perfumy moim zdaniem. Przeciętna trwałość (duży minus) oceniłbym wstępnie na 4.