RoQ napisał(a):Miałem sporo zwierzyny. Kiedyś kupiłem nawet fajnego konia, bo jeździłem rekreacyjnie, a teraz
mam debila rasy cocker spaniel o pięknym, czarnym futerku.
Jak zrobię fotkę, to wrzucę...
Uff... Udało się zmusić sukę do zapozowania. Niestety, wyszła, jak pokurcz utytlany w sianie...
RoQ napisał(a):Miałem sporo zwierzyny. Kiedyś kupiłem nawet fajnego konia, bo jeździłem rekreacyjnie, a teraz
mam debila rasy cocker spaniel o pięknym, czarnym futerku.
Jak zrobię fotkę, to wrzucę...
Uff... Udało się zmusić sukę do zapozowania. Niestety, wyszła, jak pokurcz utytlany w sianie...
Nie mów! Spoko niunia. Dobrze jej z oczu patrzy.
Z oczu patrzy jej dobrze, ale nie mogę oduczyć ją chowania moich butów.
Parę par musiałem wywalić, bo wywlokła je do ogrodu, a w nocy, lisy zaznaczyły sobie na nich swój teren.
RoQ napisał(a):Miałem sporo zwierzyny. Kiedyś kupiłem nawet fajnego konia, bo jeździłem rekreacyjnie, a teraz
mam debila rasy cocker spaniel o pięknym, czarnym futerku.
Jak zrobię fotkę, to wrzucę...
Uff... Udało się zmusić sukę do zapozowania. Niestety, wyszła, jak pokurcz utytlany w sianie...
Nie mów! Spoko niunia. Dobrze jej z oczu patrzy.
Z oczu patrzy jej dobrze, ale nie mogę oduczyć ją chowania moich butów.
Parę par musiałem wywalić, bo wywlokła je do ogrodu, a w nocy, lisy zaznaczyły sobie na nich swój teren.
:lol:
Ale chamstwo! Widać postępuje wedle zasady "Zasady są po to, by je łamać". :lol:
Niacha napisał(a):O wątek o zwierzakach!
Przedstawiam wam Kropkę(plan drugi) i Florka (plan pierwszy)
Obejrzałam wszystkie ! Macie super zwierzaki!
Koty piratha wymiatają, fretka jest piękna i sama miałam kiedyś suczkę Mikę. ^^
Śliczne - ale widzę diety nie trzymają :lol:
My kiedyś mieliśmy takiego kota jak ten jasny, tyle, że był pospolitym dachowcem, przy okazji niezły zabijaka, świetny łowca, niestety miał też brzydką manierę załatwiania się w domu (i to dwójka - kto ma kota, wie jak to śmierdzi!) i w końcu tata go wywiózł chyba do stadniny, bo do domu się nie nadawał.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->
Mój zwierz. Uciekinier (przy każdej okazji), zdrajca (ze złodziejem się pobawi), świetna niańka (uwielbia dzieciaki; wyżera im ciastka z łapek, a na smyczy pójdzie z nimi na koniec świata; mnie ciągnie za smycz niemal paszczą po chodniku). Kochane psisko. Nie wiem, jak zniesę, jak wytrzymię, kiedy go zabraknie kiedyś.
7-letni Dolar.
[ATTACHMENT NOT FOUND]
I kiedy był malutki:
[ATTACHMENT NOT FOUND]
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Są jeszcze rybki (bojowniki), ale za szybko odchodzą, nie zdążam z kochaniem.