Wtorek, 30 październik 2018, 12:02
Ze strony https://www.galilu.pl/
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Zapach jest naprawdę bardzo dobry!
Nie słyszałem nigdy o tej marce do momentu, jak od kolegi Błażeja nie wziąłem 5ml na spróbowanie.
Nie byłem przekonany do tego zapachu po jego lekturze ale pomyślałem sobie: co mi zależy.
I nie żałuję!
Jak czytam powyższy opis tego pachnidła to sam nie wiem czy jest coś jeszcze do dodania, wydaje się kompletny i w pełni odzwierciedlający doznania zapachowe
Niezwykle komfortowy, typowy unisex na bazie nut orentalno-przyprawowo-drzewnych.
W otwraciu pachnie przebogato, projektuje przez pierwsze dwie godziny dość mocno, później łagodnieje.
Zapach na 5-tkę! Ciekawią mnie inne pozycje tej marki, czy są równie dobre.
Cytat:Palissandre d'Or przedstawia odwieczny zapach szlachetnych drzew Orientu w nowym świetle. Perfumy charakteryzuje zmysłowa paleta palonej sjeny, połączona z elementami czerwonego lakieru i stopionego złota.
Tę olśniewająca intarsję zapachową tworzy krystalicznie czyste, naturalne piżmo ambrowe z dodatkiem róży, gruszy i irysów. Rozświetlają ją bogate inkrustacje w postaci chłodnych przypraw – różowego pieprzu, kolendry i gałki muszkatołowej. Następnie, dzięki gorącym nutom cynamonu, zapach otwiera się, odsłaniając skrywaną w głębi tajemnicę – wyciąg z rzadkiego drzewa sandałowego rosnącego na Sri Lance. Ciepłe nuty balsamu copahu i jedwabisty wyciąg z paczuli uzupełniają subtelnie oszałamiający, kremowy zapach o różanym odcieniu, dodając mu zmysłowości.
Śmiałe połączenie trzech ekstraktów cedrowych nadaje tej połyskującej mieszance strukturę i konsystencję. Czysty, orzeźwiający cedr Virginia dodaje energii i dynamiki. Uzupełniająca cedr chiński herbata Lapsang Souchong i kolejny rzadki składnik – ekstrakt z cedru alaskijskiego o oszałamiającym zapachu, przywodzącym na myśl rosyjskie skóry – rzeźbią w drewnie połyskujące wzory.
Całość uzupełnia ambroksan, intrygujący zapach ciepłej, czystej kory i skóry pieszczonej przez słońce, który jest jak delikatny tatuaż, tworzący tajemniczy motyw na ciele. W ten sposób Palissandre d'Or obrazuje podróż w głąb istoty drewna.
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Zapach jest naprawdę bardzo dobry!
Nie słyszałem nigdy o tej marce do momentu, jak od kolegi Błażeja nie wziąłem 5ml na spróbowanie.
Nie byłem przekonany do tego zapachu po jego lekturze ale pomyślałem sobie: co mi zależy.
I nie żałuję!
Jak czytam powyższy opis tego pachnidła to sam nie wiem czy jest coś jeszcze do dodania, wydaje się kompletny i w pełni odzwierciedlający doznania zapachowe

Niezwykle komfortowy, typowy unisex na bazie nut orentalno-przyprawowo-drzewnych.
W otwraciu pachnie przebogato, projektuje przez pierwsze dwie godziny dość mocno, później łagodnieje.
Zapach na 5-tkę! Ciekawią mnie inne pozycje tej marki, czy są równie dobre.