Sobota, 27 październik 2018, 15:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 14 listopad 2022, 13:57 przez MHW. Edytowano łącznie: 1)
Skasowane.
Ankieta: Moja ocena Dunhill - Century EDP (2018) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 1 | 6.25% | |
4 - Dobry | 6 | 37.50% | |
5 - Bardzo dobry | 6 | 37.50% | |
6 - Genialny | 3 | 18.75% | |
Razem | 16 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 27 październik 2018, 15:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 14 listopad 2022, 13:57 przez MHW. Edytowano łącznie: 1)
Skasowane.
Sobota, 27 październik 2018, 17:57
Kompozycja faktycznie niezła i dobrze zmięszana, cytrusowo-żywiczno- drzewna(sandałowa) na końcu trochę przeszkadza cypriol, projekcja na początku bardzo dobra po 2h uspokaja się, trwałość 6-8h , Century przypomina Icona tylko z lepszymi parametrami, flakon pięknie uzupełnia całość(ciekawe czy to Lalique go zrobiło?).
Sobota, 27 październik 2018, 19:39
Wącham i wącham i nie mogę wyjść z podziwu. To już chyba 10 godzina, a zapach nadal jest przy mnie, przygasł trochę, ale da się go wyczuć. Czuje, że skończy się na zakupie flakonu.
Niedziela, 28 październik 2018, 10:29
Też czekam na tego Dunhilla :twisted:
Czy jest dostępny stacjonarnie w D. ? Chętnie bym sprawdził co i jak ![]()
Niedziela, 28 październik 2018, 13:34
Tak, są już dostępne stacjonarnie.
Miłe zaskoczenie. Po pierwszym teście mogę napisać, że jest to wariacja na temat Dunhill Icon, który został poddany kuracji "odświeżającej". Czuć nawiązania do ich klasyka, ale całość jest bardziej lotna i pogodna. Fajne pachnidło. Parametrów nie potwierdzę, bo na mnie nie projektowały a i trwałość mocno średnia. Ale to tylko pierwszy test. Flakon zupełnie mi się nie podoba. Kostka, która średnio leży w ręce. Oczywiście wizualnie jest ok, ale użytkowo to już gorzej. No i ten korek. Niech każdy sam spróbuje go zdjąć. Testy chętnie powtórzę.
Piątek, 2 listopad 2018, 08:51
Pozwoliłem sobie popełnić szybką recenzję http://perfumoholik.pl/dunhill-century/
Przyznam, że od jakiegoś czasu zaczynałem wątpić, czy coś mnie jeszcze zaskoczy w męskich premierach mainstreamowych. Bałem się nawet, że będę musiał przejść na niszową stronę mocy (o zgrozo dla mojego portfela). Dunhill utwierdził mnie jednak w przekonaniu, że w męskim mainstreamie jest jeszcze sporo do powiedzenia i to za pomocą prostego składu. Bo Century nie posiada miliona nut o marketingowych nazwach. Jest prosto i dzięki temu pięknie.
Piątek, 2 listopad 2018, 09:42
Że aż tak dobry to nie sądziłem
![]()
Piątek, 2 listopad 2018, 10:16
Jest tego wart. Jestem też ciekaw Twojej opinii, bo zdążyłem zauważyć, że na każdym gra bardzo różnie i ciekawi mnie, czy ktoś poczuje wreszcie cytrusy. Ja nie wyczułem żadnego.
Sobota, 3 listopad 2018, 18:46
Dla mnie po pierwszym psiku bardzo strzelilo neroli w nos (cos jak w Icon tej samej marki) , tak jak nie jestem fanem tego klimatu w zapachach (nie cierpie np. Neroli Portofino) , to szybko wyrzuczilem bloterek. Musze sprobowac na skore jeszcze raz, ale nie sadze ze wyzej 3-ki podskoczy w moim odczuciu :?
Niedziela, 4 listopad 2018, 15:06
Dziś przetestowałem globalnie tzn na Janusza w D spryskałem się cały.
![]()
Czwartek, 8 listopad 2018, 13:52
No mi też udało się w końcu przetestować. Jako że jestem "frag-fanem" Carlosa to ten flakon był na liście must try. Co do podobieństw do ICONa, w ogólnym wymiarze charakteru zapachu to tak, jest to podobny zwierz, ale jak dla mnie w szczegółach już nie bardzo. Po pierwsze zapach rozwija się na skórze w sposób który dzisiaj trudno spotkać w mainstreamie. Zupełnie inaczej pachnie na bloterze, zupełnie inaczej na skórze, inaczej po godzinie i zupełnie inaczej po kilku. Na początku czuć mocno charakterystyczną nutę (to chyba Cypriol) której nie czuję w ICON. Natomiast w fazie serca jest żywiczno-kwiatowy (to dla mnie najlepsza faza) i tu pachnie już zupełnie po swojemu porównując do ICONA. Lubię oba, ale ten chyba wygrywa, ICON jest świeższy, mocniej cytrusowo/neroli i bardziej liniowy, w Century, więcej i ciekawiej się dzieje. Oba zapachy łączy neroli, kardamon i bergamota, ale ich realizacja jest inna, choć w pewnych fazach podobieństwo jest. Natomiast mała podpowiedź co do korka, Panowie, ten korek się przekręca, wtedy magnesy same wypychają go do góry, chwilę mi zajęło aby to odkryć, dla mnie majstersztyk. Mi butla się podoba, zresztą uwielbiam wszystkie butelki Dunhilla (z wyjątkiem X-centric). Potwierdzam, parametry świetne jak na ten charakter zapachy wręcz rewelacyjne (utrzymuje się 8h na luzie). Tak w ogóle to Dunhill dla mnie, to jedna z najbardziej niedocenianych marek na rynku. Daję 5, ale jak już nabędę flachę i porządniej przetestuję, to nie wiem, czy nie będzie 6.
Moja półka:
https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/13448
Niedziela, 27 styczeń 2019, 17:18
Perfumy Dunhilla lubię, a na dodatek Century został skręcony przez Carlosa Benaima, więc wiele sobie obiecywałem po tym pachnidle. No i jeszcze ten piękny flakon... Byłem pewien, że zagości u mnie na stałe. Niestety, jest w nich coś, co mi bardzo przeszkadza. Może to cypriol? Nie wiem. W każdym razie pozycja została wykreślona z listy „Do kupienia”.
Środa, 26 czerwiec 2019, 21:15
Bardzo dobry zapach. Trochę początek mnie odrzuca - za każdym razem, gdy go aplikuję. Jest dla mnie za mocny, za bardzo świdrujący nozdrza, ale później to klasa sama w sobie. Trwałość bardzo dobra. Zapach czuć nawet po praniu! Ostatnio jak prasowałem koszulki, to po każdym uderzeniu pary czułem Century. Przyjemne doświadczenie. Polecam każdemu. Zapach na cały rok. Może z wyjątkiem upałów takich jak mamy obecnie. Co do flakonu. Ze względu na moc i ergonomię, kupiłem 75ml. W drogerii trzymałem 125 i nie dało się tego sensownie chwycić. Korek z kolei faktycznie średnio przemyślany.
Środa, 26 czerwiec 2019, 21:24
Ludzie kochane, co Wy z tym korkiem, korek się przekręca i sam się podnosi do góry, jak dla mnie to jest wręcz genialne rozwiązanie (aż dziwne, że nikt wcześniej na nie nie wpadł, a tu Dunhill błysnął), ale mogliby dać jakąś instrukcję na pudełku, bo nawet doświadczeni recenzenci na YT łamią sobie paznokcie próbując go zwyczajnie ściągać. Ale do trzymania w ręku, duży flakon faktycznie trochę nieporęczny. Co prawda nic w tym względzie nie pobije flakonów Pi Neo i jego flankerow, zawsze mam wrażenia że mi się wymsknie (tu to dopiero nastąpił przerost formy nad ergonomią).
Moja półka:
https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/13448
Piątek, 28 czerwiec 2019, 20:12
Jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Century to nowoczesne wyróżniające się perfumy o dobrych parametrach. Oby więcej takich zapachów bo ciężko obecnie jest znaleźć coś wyróżniającego się.
Poniedziałek, 1 lipiec 2019, 17:48
Test blotterowy wykazał pewne podobieństwo z Iconem, mianowicie ma tę samą nutę, która powoduje, że Icon jest dla mnie mocno geriatryczny. Taka mdła woń płyty pilśniowej starego mebla. Po jakimś czasie na blotterze ta nuta osłabła, ale dla mnie ten Dunhill jest już raczej do skreślenia, tak jak Icon. Mnie mdli i czuje się w nim jak staruch.
Poniedziałek, 1 lipiec 2019, 19:28
Wnoszę z opisu, że przeszkadza Ci petitgrain.
Środa, 21 sierpień 2019, 21:39
Dobre to jest! Ciągle nie mogłem przetestować, bo D i S chowają testery tego gdzieś na najniższych półkach i w szufladach. Pewnie dlatego, że nie bardzo przystaje do obecnego mainstreamu, ale to akurat jest jedną z jego zalet. Ma delikatny retro sznyt (parawdopodobnie przez specyficzne połączenie neroli z drzewem sandałowym), który pewnie nie spodoba się przeciętnemu "Kowalskiemu", ale to kolejna jego zaleta. Pierwsze testy nadgarstkowe utwierdziły w przekonaniu, że należą mu się dłuższe i dokładniejsze testy (choć oryginalnego Icona raczej w osobistym rankingu nie prześcignie).
Niedziela, 27 październik 2019, 17:58
Świetny zapach bardzo mi odpowiada.
Środa, 29 kwiecień 2020, 08:16
Dla mnie główną zaletą tego zapachu jest jego unikalność, zresztą bardzo mało ludzi o nim mówi. Bardzo niepospolity, pachnie trochę jakby był wypuszczony 10 lat wcześniej a nie w 2018 r. Spróbowałem go właśnie z powodu opinii o powiązaniach z Dunhill Icona, który jest w mojej topce ulubionych zapachów. Ja tego podobieństwa z Icon nie widzę, Icon jest znacznie świeższy, radosny - koloński.
Century pachnie słodko od mandarynki i neroli oraz ziemiście od cypriolu. Ja tu zasadniczo czuję mandarynkę, cypriol i trochę neroli (ale w tym miodowym wydaniu) + b kremowość drzewa sandałowego i lekkie kadziło z olbanum w bazie. Cytrusy są słodkie a nie odświeżająco kwaśne (mandarynka i neroli). Zapach wybrzmiewa dojrzale i unikalnie. Dla mnie dla 30+, może nawet 35+. Na lato to się nie nada wg mnie, dobry na wiosnę a pewnie nawet lepszy na jesień. Jest fajny ale dekant 10ml starczy mi na długo, na ten moment nie wydaje mi się, żebym potrzebował 135 ml ![]() Dla mnie to zapach dobry, na 4. Osobiście nie do końca mój klimat ale doceniam kompozycję i unikalność
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
|
|