Czwartek, 7 listopad 2019, 19:54
Dzięki za wyliczenie
Chociaż mówiąc szczerze mając 60 zapachów czułbym się nagi i nieszczęśliwy :lol:
Chociaż mówiąc szczerze mając 60 zapachów czułbym się nagi i nieszczęśliwy :lol:
Ankieta: Optymalizacja kolekcji perfum, czyli ile flakonów? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1-3 flakony | 2 | 1.53% | |
4-5 flakonów | 7 | 5.34% | |
6-10 flakonów | 15 | 11.45% | |
11-20 flakonów | 36 | 27.48% | |
21-30 flakonów | 27 | 20.61% | |
31-50 flakonów | 11 | 8.40% | |
51-100 flakonów | 11 | 8.40% | |
101-... flakonów | 18 | 13.74% | |
301-... flakonów | 1 | 0.76% | |
501-... flakonów | 3 | 2.29% | |
Razem | 131 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 7 listopad 2019, 19:54
Dzięki za wyliczenie
Chociaż mówiąc szczerze mając 60 zapachów czułbym się nagi i nieszczęśliwy :lol:
Wtorek, 11 październik 2022, 18:50
Kurcze trudny temat bo ja myślę że już dość to zawsze pojawia się coś nowego ale chce zejść do jak najmniejszej ilości jak to się mówi mało ale z klasą
Wtorek, 11 październik 2022, 20:06
Mam podobne zdanie do Lucjana. Gdybym miał redukować swoją pokaźną kolekcję czułbym się nagi.
Mam prawie 400 perfum nie licząc tych zdublowanych i w sumie tych najbardziej ulubionych używa się rzadko ale za to wielka możliwość wyboru jakoś bardziej uszczęśliwia. Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Środa, 12 październik 2022, 00:00
Myślę, że po odpowiedniej selekcji nie więcej niż 30 flakonów. To zdecydowanie wystarczająca ilość, by zapewnić sobie różnorodność na wszystkie pory roku.
Środa, 12 październik 2022, 09:39
Prawdopodobnie 10 zapachów by mi wystarczyło, żeby zrobić set porządnych i ciekawych wyborów na każdą okazję. Nie raz myślałem, żeby zredukować kolekcje właśnie do tej liczby, ale później zawsze pojawią się myśl "po co?". Sprzedam kilkanaście flakonów, będę miał dodatkowe pieniądze, które pewnie rozpłynąć się lada moment na jakieś inne głupoty i tyle z tego będzie.
Natomiast gdybym miał zaczynać całkowicie od zera, bo przykładowo moje perfumy magicznie by zniknęły, to ograniczyłbym się właśnie do 10 ulubionych flakonów.
Środa, 12 październik 2022, 09:44
Personalnie uważam, że 5 w zupełności wystarczy, lepiej mieć 5 zapachów z klasą niszowych i drogich na różne pory roku/okazje niż 30 sztuk mainstreamu
Środa, 12 październik 2022, 10:03
Aktualnie jestem w trakcie przebudowy kolekcji i plan jest taki żeby zamknąć się w mojej TOP10 zapachów, a reszta w formie dekantów.
Środa, 12 październik 2022, 20:29
Z grubsza szacuję liczbę flakonów ulubionych zapachów na jakieś 30 - 50.
Właściwie już niechętnie testuję, trzeba się skupić na tym co się najbardziej lubi.
Środa, 12 październik 2022, 20:51
Nie jestem w stanie zejść poniżej 40-50 flakonów. To jest takie minimum, wokół k†órego się obracam.
Wtorek, 18 październik 2022, 08:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 18 październik 2022, 08:28 przez MHW. Edytowano łącznie: 2)
Moim celem jest zmieścić się w 6, a najlepiej 4.
Jeden na każdą porę roku. Dwa specjalne/wyjściowe także okresowo jesień-zima i wiosna-lato. Nadmiar rzeczy prowadzi do chaosu. Nie potrafię cieszyć się czymś tylko „trochę”, tj. jeśli mam kilka ulubionych zapachów, ale używam ich raz na jakiś czas to nie sprawia mi radości obcowanie z nimi. Wychwycenie pewnych niuansów zajmuje czasu. Cenię i szanuję kolekcjonerów wszelkiej maści. Jednak ja do nich nie należę. Wolę mówić o sobie jako o koneserzy. Kimś kto wybiera te subiektywnie najlepsze rzeczy z danej kategorii.
Wtorek, 18 październik 2022, 14:51
10-11 flakonów mogłoby mi wystarczyć
“Unless you are educated in metaphor, you are not safe to be let loose in the world.”
― Robert Frost Fragrantica: https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/30057/
Wtorek, 18 październik 2022, 17:37
12 po jednym na każdy miesiąc. Można się nacieszyć zapachem i nie zdąży się znudzić. Oczywiście po pewnym czasie zrobiło się trochę więcej...
Wtorek, 18 październik 2022, 17:41
Wtorek, 18 październik 2022, 19:26
I to mi się podoba Lucjan, tak trzeba żyć
Wtorek, 18 październik 2022, 19:29
Docelowo chciałbym około 8, a jest więcej. Niepotrzebnie zagłębiłem się w retro, tam podoba mi się zdecydowanie więcej niż z wypustów z ostatnich 10 lat.
Wysłane z mojego CPH2247 przy użyciu Tapatalka
Wtorek, 18 październik 2022, 19:30
zaznaczyłem 21-30 flakonów, bo uważam, że można tutaj mieć swoje najbarziej ulubione, nie dał bym chyba rady mieć mniej niż 20, bo za dużo bym stracił, mi jest cieżko ułożyć top10, z dwudziestką miałbym już łatwiej
Wtorek, 18 październik 2022, 20:04
Ile będzie miejsca na flakony, tyle będzie flakonów a że wolnego miejsca już prawie nie mam, to poprzestanę na liczbie około 60-80 flakonów (muszę policzyć ile tych wszystkich flakonów posiadam, bo w obecnej chwili nawet nie wiem)
Mini Straganik https://perfuforum.pl/thread-14310.html
Wtorek, 18 październik 2022, 22:24
Cały czas się uczę, sam siebie w pewnym sensie, więc może być tak, że flakonów trochę się uzbiera z rozpędu (na ogół łatwiej mi kupić flakon, niż rozglądać się za odlewkami, aczkolwiek to kosztuje, wiadomo), zanim dojdę do tego co mi trzeba. Ale jak już dojdę, to 5-8 na bieżące potrzeby wydaje się wystarczającą liczbą.
Dla mnie zapachy to tylko jedna z miłych rozrywek, chętnie inwestuję w dobre buty, garnitury też w ilości 5-8 to wcale nie przesada moim zdaniem, a te rzeczy to już jest konkretna kasa. A że nie jestem żadnym oligarchą, więc te 8 butelek powinno bez większego żalu styknąć.
Środa, 19 październik 2022, 09:50
Jestem zdeklarowanym użytkownikiem perfum. Gdyby to była pasja - nie wskazałbym maksymalnej liczby posiadanych flakonów, która by mnie zadowoliła, dążyłbym do posiadania wszystkich. Natomiast z racji tego, że perfumy jednak posiadają dla mnie głównie walor użytkowy, przebliżoną, optymalną dla siebie wielkość kolekcji mógłbym podać. Swoje perfumy dzielę na 4 grupy. Zgodnie z czterema porami roku. W jednej porze roku optymalną liczbą użytkową jest dla mnie 10-15 flakonów. Razem daje to 40-55 flakonów. Nie ma znaczenia, czy to nisza czy mainstream. Wybierając perfumy, nie kieruję się takim podziałem.
Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie.
Środa, 19 październik 2022, 12:17
Mam ok 60 flakonów, praktycznie sama nisza (+ ok 20 zapasowych). Na półce mam jeszcze miejsce na trzy flakony. Jak zapełnię te miejsca postaram się wyluzować z kupowaniem. Oczywiście jest dużo zapachów, które jeszcze chciałbym w kolekcji i nie wiem na ile mi się to uda. Raczej nie dostosowuję perfum do pory roku, ani do ubioru. Psikam się tym na co mam akurat ochotę. Nie posiadam też praktycznie "świeżaków". No, może w upał tych najcięższych nie ubieram . Lubię jak perfumy ładnie wyglądają, dlatego nie kupuję testerów, odlewek itp. Liczy się dla mnie flakon, pudełko, ale oczywiście sok najważniejszy. Bardzo często kupuję w ciemno. Jak nie podejdzie, leci dalej. Po tych wszystkich latach stwierdziłem, że nie chcę się ograniczać do jakiejś konkretnej ilości posiadanych flakonów. Lubię wszystkie zapachy, które mam i na dzień dzisiejszy raczej nie będą ubywać, a przybywać, choć mam nadzieję, że w wolniejszym już tempie...
Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka |
|