Niedziela, 13 styczeń 2019, 07:17
Myślę, że wygrywa ten najlpopularniejszy. Ja "próbowałem", Tres Nuit, Apsena i Laventure Knight i jak dla mnie najlepszą alternatywą jest ten ostatni.
Ankieta: Którego wybierasz ? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
Armaf Tres Nuit | 3 | 8.11% | |
Al Haramain L'aventure Knight | 9 | 24.32% | |
Coty Aspen | 8 | 21.62% | |
Davidoff Cool Water | 13 | 35.14% | |
Rasasi egra | 4 | 10.81% | |
Razem | 37 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 13 styczeń 2019, 07:17
Myślę, że wygrywa ten najlpopularniejszy. Ja "próbowałem", Tres Nuit, Apsena i Laventure Knight i jak dla mnie najlepszą alternatywą jest ten ostatni.
Piątek, 18 styczeń 2019, 12:37
Lubię Cool Water.
Aspen Coty jest podobny, ale brakuje mu tego charakteru, jakiejś iskry, choć przypomina GIT niż CW. GIT naturalny i najtrwalszy, mimo to preferuję CW.
Piątek, 8 marzec 2019, 18:18
a ja sie bede trzymal tego ze l'aventure knight jest najlepszy gitopodobny
Sobota, 9 marzec 2019, 10:27
Belial Lord +1
Wczoraj rano poszły po 3 chmurki za każde ucho i był ze mną przez cały dzień. Wieczorem ledwo bo ledwo ale jeszcze go czułem :!:
Zapach to nic innego, jak dotyk, który czujemy z daleka. - Jean-Claude Ellena
Czwartek, 28 marzec 2019, 10:28
l'aventure knight to jedno z najprzyjemniejszych pachnideł jakie mam do noszenia globalnie. Na blotterze nie pachnie tak dobrze jak na szyi Mam aspena, ale wolę aventure. CW to w ogóle niespecjalnie lubię Egra ma bardzo słabą trwałość u mnie + co tam delikatnie nie gra - chociaż w tej cenie i tak jest znakomita. Ale abstrahując od ceny, knight jest najlepszy.
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Czwartek, 28 marzec 2019, 11:53
Podbijam knighta. Otwarcie zupełnie inne od GITa, natomiast duże podobieństwo później, ALE Knight wydaje się być "ciemniejszy", bardziej czystotrawiasty bez werbeny/cytrusów, bardziej męski. Na mnie trwałość ok 6-7 h. Kończy mi się odlewka GITa, poddaję w wątpliwość zakupu flachy Creeda-niestety ale są mniej lub bardziej wyczuwalne różnice w batchach i za bardzo nie chce mi się w to bawić. Knight spełnia swoje zadanie. Cool Water fajnie pachnie ale imo jest uboższy, bardziej "syntetyczny'chemiczny".
Czwartek, 28 marzec 2019, 12:01
Laventure Knight i innej opcji nie ma
Never-ending world of scents
Czwartek, 28 marzec 2019, 12:09
Aspen
Środa, 19 sierpień 2020, 17:36
Miałem GIT, mam aspena i davidoffa cool watera.
1. GIT 2. Davidoff Cool Water 3. Coty Aspen Nie wiem ale dużo intensywniej czuje CW, Aspen jest bardzo bardzo subtelny i raczej już nie kupię kolejnych fiolek. Muszę przetestować jeszcze Knighta
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Wtorek, 25 sierpień 2020, 15:41
wg. mnie nie ma sensu bawić się w alternatywy, GiT jest git. Cool Water jest ok, ale ubogi i syntetyczny. Chez Bond jest spoko, ale dla mnie też słabszy niz GiT.
Mój mały stragan https://tinyurl.com/43z6mcx7
Overthinking, over analyzing, separates the body from the mind.
Wtorek, 25 sierpień 2020, 17:01
Jest git ale jego cena jest jakies 10 razy wyzsza niz cool watera i 20x wyzsza niz aspena.
Osobiscie wg mnie nie oplaca się, ale to kazdy musi indywidualnie ocenic czy: 1. ma zajawke na tego typu zapach 2. od zasobnosci portfela i indywidualnie Jesli lekka reka wydajemy >500 na GIT i tyle samo przyslowiowo „kleimy na czolo kelnerowi jak nam zupa smakuje„ (teraz juz nawet to jest to proste bo mamy J III Sobieskiego - dla mniej kumatych, tak to byl zartobliwe) to w ogole taka osoba nie pojmie dyskusji o zamienniku, ba nawet moze sie smiac z zamiennikow i z calego tematu Jezeli ktos ma zajawke i chęci lub zasobny portfel jak najbardziej tylko i wylacznie GIT. Natomiast ja uwazam ze az tak spektakularnej roznicy nie ma po tym jak zapach sie ulozy (w otwarciu i nieco w sercu czuc roznice jakosci oczywiscie i warto za nia doplacic- pytanie tylko czy to sie oplaca finansowo wzgledem korzysci dla kazdego indywidualnie- a nie czy warto).
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Wtorek, 25 sierpień 2020, 17:14
W mojej o ocenie, różnica między Green Irish Tweed a Cool Water, nie mówiąc nawet o Aspenie, jest kolosalna, na tyle duża, że gdym był skazany na te dwie ostatnie pozycje, to bym ich nie używał. Za to całkiem ok jest L’Aventure Knight.
Wtorek, 25 sierpień 2020, 17:19
Dziwię się wynikami bo z wyżej wymienionych zapachów właśnie knight jest najbliżej Git,powiedziałbym że są prawie identyczne heh
Wtorek, 25 sierpień 2020, 17:30
Wynik dlatego taki bo forumowicze głosują nie znając knighta wg mnie (popularnosc i dostepnosc cw duzo wieksza)
Mirx masz bardzo czuły węch najwidoczniej, ja aż tak kolosalnych różnic nie wyczuwam po przejściu otwarcia/głowy z odległości. Bliskoskórnie owszem ale ja go nie czuję po chwili, chyba, że snifam nadgarstek to tak. Na kimś nie jestem w stanie odróżnic CW od GIT w fazach serca i bazy. Jak ktoś potrafi to podziwiam węch Może kiedyś i mi się uda
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Wtorek, 25 sierpień 2020, 17:40
Nie powiedziałabym, że mam taki czuły węch. Są takie całe rodziny zapachów, że różnice z klonami są dla mnie niewielkie, jednak właśnie z tym Green Irish Tweed jest tak, jak napisałem. Aspen kupiłem z ciekawości i zaraz dałem w prezencie teściowi. Nie chciałem go nawet mieć na półce. Cool Water również nie chcę mieć w kolekcji. Co z tego, że jest tani, jeśli nie chcę go używać? Z tych droższych perfum, które mogą być traktowane jako klony Green Irish Tweed, bardzo dobry jest Floris JF – trochę tańszy i o trochę gorszych parametrach. Jeśli chodzi o jakość, jest zbliżony.
|
|