Czwartek, 26 styczeń 2012, 07:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 4 styczeń 2021, 18:26 przez pblonski.)
Robiąc inwentaryzację swojej kolekcji znalazłem flaszkę 125 ml. Kupiłem "to to" jakoś w 2005r. i obecnie w butelce jest jakieś 10 ml.
W czasach gdy nabyłem ten zapach, używałem raptem 2, 3 pozycji. Polo Sport był alternatywą dla ciężkiego Joop! Homme (który jest ze mną od zawsze).
Wczoraj i dzisiaj pachnę właśnie Polo Sport. Moim zdaniem poprawnie, acz bez rewelacji. Na rowerowe wycieczki w sam raz.
Kiedyś "chodziła" fama, że w Polo Sport są feromony. Czego to ludzie nie wymyślą.
Faktem jest, że zebrałem kilka pochwał od płci przeciwnej za ten zapach, kilka kobiet było zaintrygowanych zapachem, jednak nie potrafiły określić czy są na TAK czy na NIE.
W czasach gdy nabyłem ten zapach, używałem raptem 2, 3 pozycji. Polo Sport był alternatywą dla ciężkiego Joop! Homme (który jest ze mną od zawsze).
Wczoraj i dzisiaj pachnę właśnie Polo Sport. Moim zdaniem poprawnie, acz bez rewelacji. Na rowerowe wycieczki w sam raz.

Kiedyś "chodziła" fama, że w Polo Sport są feromony. Czego to ludzie nie wymyślą.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/43842/">http://www.fragrantica.com/member/43842/</a><!-- m -->