Środa, 17 styczeń 2024, 00:03
Ja dziś wróciłem do tego zapachu po ok. 10 latach. Przypadkiem. Przepiękny, elegancki, stonowany, bardzo głęboki i przyjemny. Nie zrobił na mnie dawniej tak dobrego wrażenia. Po 3-4h bliskoskórny, trwałość na mnie ok 8h. Bardzo wieczorowo, otulająco, niezwykle przyjemnie. Skóra, bourbon, a i cydr wybijają się. Bardzo dobre. Zachęciły mnie do powrotu do kilku dawnych zapachów, na pierwszy ogień pójdzie Dunhill 'Brown'.