Al Rehab - Arooq al Oud

[Rudolf Rolfordo]

Idąc za Fragrą:
Arooq Al Oud marki Al Rehab to orientalne perfumy dla kobiet i mężczyzn. Perfumy zawierają takie składniki, jak agar (oud), róża, bursztyn i drzewo sandałowe.
Występuję w formie olejku 15ml i EdP 60ml.

W paru miejscach był wspominany na forum. Ponoć minimalistyczne oudowe monstrum o potężnej sile rażenia i trwałości.
Ktoś coś więcej?

[supermariobros]

leandros?
Wtrącisz swoje trzy gorsze?

[hrhrhr]

Panowie, to zdecydowanie nejlepszy oud w perfumach jaki wąchałem. Niewygładzony orient z największą projekcją i trwałością kilkudniową. Zwierzęcy, ale nie wali kałem. Wersję psikaną aplikować najlepiej kilka godzin przed wyjściem z domu, a pomieszczenie przewietrzyć Wersja olejowa rozwija się nieco łagodniej, trzyma bardzo długo.

Nieco zbliżony kompozycją do niego jest Rasasi Dhanal Oudh Ruwah, ale Al Rehab jest lepszy. No i ten flakon. Zecydowanie 6.

[saidali]

W otwarciu, przez pierwsze sekundy można mieć różne skojarzenia, nie zdziwiłbym się nawet gdyby ktoś miał fekalne. Im dalej tym lepiej, bardzo dobre perfumy oudowe, ciężkie, brudne. Testowałem dawno od Pawła, ale wystarczyło, że chcę mieć flakon, niekoniecznie cały, bo jednak nie zużyłbym go chyba do końca życia :lol:

[Scarlatti]

Oud chamski, ale flakon misteria.

[Rudolf Rolfordo]

Dzięki Panowie za opinie!
Na dniach zamawiam i sam chętnie skrobnę słówko, bo zapowiada się na niebywałe pachnidło.

Tylko lepiej brać olej czy EdP? Sam skłaniam się bardziej ku wodzie perfumowanej, nie miałem jeszcze kontaktu z arabskimi olejami i trochę się ich boję... Tylko olej wychodzi też stówkę taniej. hmm.

[hrhrhr]

Polecam bardziej Edp. Olej jest bardzo fajny, ale jakoś nie po drodze mi z nim w użytkowaniu. Mam oba i oleju użyłem chyba tylko dwa razy.

Flaszka jednego i drugiego starcza do końca życia.

[Rudolf Rolfordo]

Dzięki Hrhrhr, właśnie też tak myślałem. Leci do mnie EdP.

[Scarlatti]

W przypadku perfum arabskich, a w tym przypadku radykalnie arabskich określenie "leci do mnie flaszka" nie powinno chyba mieć wydźwięku ekstremistycznego?

[Czarny]

Otwarcie to pielucha wielbłąda, ale im dalej w las tym ciekawiej. Idealnie oddaje zapach drewna z sauny. Czuję, się jak na wakacjach w Stambule. Naturalność tych perfum jest niesamowita. Zero grama syntetyków, zupełnie inne doznania od Europejskich perfum. Jestem zdecydowanie na nie ale powąchać od czasu do czasu bardzo fajnie. I co do parametrów - to projekcja na mnie jest niby bliskoskórna ale domownicy mają odmienne zdanie... trwałość ok. 3 dniowa. Perfumy to olej, tłusta plama utrzymuje się ponad 2 godziny na skórze i dopiero zapach wsiąka.

[Scarlatti]

Po co robić fekalne perfumy skoro wystarczy się nie myć i nie perfumować?

[Czarny]

Jak się nie będziesz myć przez tydzień to co najwyżej będziesz pachnieć menelem a jak chcesz nuty niemytego wielbłąda no to wiesz czego użyć :lol:
A co do parametrów, to projekcja bliskoskórna raczej nie jest, bo rano ze snu mnie swoją mocą obudziła. Na szczęście zapach projektuje tak, że my niby go mocno nie czujemy a cała dzielnica pachnie

[hrhrhr]

Na szczęście zapach projektuje tak, że my niby go mocno nie czujemy a cała dzielnica pachnie

zgadza się, dlatego apeluję o rozwagę w aplikacji :lol:

[Rudolf Rolfordo]

Ja jeszcze czekam, na swoją zamówioną miesiąc temu paczkę z Arooq. Już myślałem, że się nie doczekam, ale dostałem telefon od kuriera że jutro w końcu będzie.
Ciekawe czy mnie ten wielbłąd sponiewiera.