Środa, 25 styczeń 2012, 11:45
A mnie się wydaje, że to nagonka sztucznie wyolbrzymiana przez ludzi zarabiających na piractwie. Na każdej stronie z filmami / grami są reklamy. Za pobrania plików w serwisach typu Hotfile dostaje się pieniądze.
Myślę, że najgłośniej krzyczą ci, którzy mają z piractwa biznes i zasłaniają się "dobrem internautów i sprzeciwem wobec cenzurowania". Bez przesady, to że nie można będzie czegoś nielegalnie pobrać to to nazywa się cenzura? Równie dobrze można oprotestować policję, że nie pozwala ukraść telewizora ze sklepu...
Myślę, że najgłośniej krzyczą ci, którzy mają z piractwa biznes i zasłaniają się "dobrem internautów i sprzeciwem wobec cenzurowania". Bez przesady, to że nie można będzie czegoś nielegalnie pobrać to to nazywa się cenzura? Równie dobrze można oprotestować policję, że nie pozwala ukraść telewizora ze sklepu...