Sobota, 26 maj 2018, 22:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 22 styczeń 2021, 12:27 przez pblonski.)
2016 rok. Skład: lawenda, melon, mandarynka, dzięgiel, czarny pieprz, geranium, fasolka tonka, paczula, labdanum.
Bardzo dobry, współczesny zapach z dna Invictusa.
Jego nosiciel to jednak nie nastolatek, a dojrzały facet.
W kompozycji czuć orient ale w kierunku soczystych lasów tropikalnych, aniżeli pustyni.
Pieprz klasycznie podbudowuje kompozycję. Nie jest to nic nowego ale nie ma do czego się przyczepić. Pachnie mocno i drogo. Trwałości nie oceniam póki co.