Niedziela, 22 kwiecień 2018, 04:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 28 styczeń 2021, 08:38 przez pblonski.)
Rok: 2010
Skład: Paczula, róża, tytoń.
Twórcy: Aurelien Guichard, Yann Vasnier.
Róża z Hallsem (pastylki)? Mmm ale feministyczne perfumy, takie dla transa.
To jak pachną damskie w takim razie?
Nie to nie szminka, to coś w rodzaju przerwy w collegu gdzie czuć od kogoś Hallsy, oraz perfumowany żel do włosów.
To styl Hilfigera - bynajmniej nie słaby - tym razem.
Założone do czarnej koszuli idealnie pasowałyby do teatralnej roli Romeo.
Paczula z tytoniem tworzy ów ożywczy efekt Hallsa.
Po czasie zapach przechodzi na męską stronę.
O niebo lepsze od papki Cartiera Soir Intense, choć też komercyjne. Jestem na tak.