John Varvatos - Artisan Pure (2017)

[Lucjan]

Artisan Pure marki John Varvatos to cytrusowe perfumy dla mężczyzn wydane w 2017 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Rodrigo Flores-Roux.

Nutami głowy są mandarynka, klementynka, majeranek, tymianek, cytryna i bergamotka;
nutami serca są petitgrain i imbir;
nutami bazy są nuty drzewne, korzeń irysa, bursztyn i piżmo.

[supermariobros]

A co tutaj tak pusto!
Może ktoś się podzieli opinią z ostatniej rozbiórki?

[josecuervo]

Podbijam, bo chętnie dowiedziałbym się jakie macie wrażenia. Na razie nigdzie nie mogę tego dostać, a opinie generalnie są dość pozytywne i podobno jak na JV przyzwoita trwałość.

[Pilsner]

A nie zauważyliście na YT, że niemal wszyscy mniej lub bardziej znani blożkowie perfumowi zaczęli chwalić ten zapach w tym samym czasie ? I dokładnie ta sama gadka, że jak na JV to ma super trwałość. Akurat w tym przypadku sądzę, że było dobrze posmarowane

[Greg]

Coś jest na rzeczy, bo moim zdaniem zapach dobry i fajny, ale spora część zachwytów z YT wydaje mi się trochę na wyrost .

[josecuervo]

Panowie, oczywiście tego nie wykluczam, ale wtedy musielibyśmy założyć, że komentarze i oceny na Fragrantice, to też dzięki sprawnemu działowi marketingu Varvatosa

[borysbrzytwa]

Bardzo oryginalny, cytrusowy start z akcentem imbiru. Niestety, start ten ultra szybko gaśnie i całość łagodnieje do kremowej postaci irysa z delikatną nutą drewna w tle. I taki już pozostaje do końca. Trzeba sowicie potraktować spust atomizera aby poczuć efekt, o tym że przesadzimy nie musimy się martwić, w przypadku Artisan Pure to naprawdę nie grozi. Faktycznie dużo jest youtuberowych zachwytów, ja do nich nie dołączę. Trwałość i projekcja (bynajmniej u mnie) jest na bardzo niskim poziomie. Jak cieszyć się z zapachu który 2h ledwo uciągnie? Słabiutko, nawet bardzo. Powinni szybko zrobić wersję "intense" lub coś w ten deseń

[josecuervo]

borysbrzytwa, dzięki za opinię! Miałeś okazję używać Dior Homme Cologne lub Bvlgari Man Extreme? Bardzo lubię te cytrusy, ale w obydwu tych wypadkach trwałość i projekcja u mnie są bardzo, bardzo słabe; boję się, że tu byłoby podobnie.

[borysbrzytwa]

Żeby nie zaśmiecać wątku, powiem tylko że Artisan jest daleko w tyle o kilka kilometrów jeśli chodzi o wszelkie parametry w porównaniu do DHC 2013. Owszem, spróbować warto, potencjał jest, tylko sromotnie niewykorzystany.

[pedrodelsol]

Dorwałem próbkę tego zapachu i muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenie jest naprawdę dobre. Zapach jest generalnie cytrusowo-zielony, na początku bardzo orzeźwiający z lekkim akcentem kolońskim dzięki dodaniu petitgrain. Akcent ten powoli ukazuje swoje oblicze dopiero w fazie serca ale od tego momentu zapach wyraźnie łagodnieje i nie jest już tak świdrujący. Nie dziwię się zachwytom youtuberów bo zapach jest przyjemny w odbiorze i nie pachnie "tanio" czy sportowo-morsko. Czuć może w nim odrobinę syntetyczności ale naprawdę pod tym względem nie jest źle i czepianie się byłoby na wyrost. Na tle tegorocznych oraz ubiegłorocznych letnich premier ten Varvatos naprawdę się wyróżnia. O parametrach się nie wypowiadam bo muszę dorwać dekant na globalne testy. Wstępnie mogę ocenić je na przeciętnym poziomie jeśli chodzi o trwałość i projekcję.

P.S. Ktoś wcześniej pytał o podobieństwo z Bvlgari Man Extreme - tak to jest dobry trop. Nie są może bardzo podobne do siebie ale w bardzo zbliżonym charakterze. Jak ktoś lubi BME to powinien polubić i Varvatos Pure. Do Dior Homme Cologne podobieństwa nie wyczuwam i możecie mnie teraz wszyscy ukrzyżować ... nie znoszę tego śmierdzącego, rodem z wc duck, sztucznego cytrynowego otwarcia w DHC 2013 (o obecnym wypuście nawet się nie wypowiadam bo aż żal) :twisted:

[pedrodelsol]

Zrobiłem z ciekawości test ręka w rękę bohatera wątku z Bvlgari ME. Mój werdykt/odbiór jest taki że AP jest ciekawszy w otwarciu (minimalna przewaga) natomiast później BME ma przewagę pod każdym względem tj. trwałości, projekcji i bazy. I to właśnie w bazie widać różnicę w jakości tych zapachów. AP to cutrusowo-piżmowy syntetyczne "coś", natomiast w BME nadal czuć świeżość i naturalność dobranych składników. Przypominam jednak, że nie są to jakoś bardzo zbliżone do siebie zapachy.
Mimo wszystko podtrzymuję wcześniejsze zdanie, że to udana premiera i zachęcam do testów dla wielbicieli cytrusowych świeżaków.

[alpaczino]

Jestem mile zaskoczony tym zapachem. Świetny "przyjemniaczek" na lato, który w "delikatny" :? sposób daje o sobie znać. Chłodne dni niestety potęgują jego słabe parametry, tak więc moim zdaniem najlepiej używać go w upały. 8-)
Chyba zacznę rozglądać się za tym oryginalnie wyglądającym flakonem. :roll:

[Antarjami]

juz dostępny u nas:
https://www.notino.pl/john-varvatos/art ... -mezczyzn/

[Antarjami]

to jest niche quality hock:
Generalnie to jestem bardzo w mega szoku jak to dobrze i wręcz genialnie pachnie! :o
Musze przyznać, ze dawno nie wąchałem tak udanej kompozycji.
Czytałem opinie o słabych parametrach ale muszę przyznać ze można je włożyć miedzy bajki.

[Bazyli]

Perfum? No proszę Cię... A wracając do samego zapachu - muszę się rozglądnąć za jakąś próbką. Co do parametrów - jestem w stanie Ci uwierzyć, ja znam (i mam) tylko Artisan Blu, jego parametry też są określane jako nikczemne, a na mnie bez problemu siedzi 10 godzin, pisałem już zresztą o tym w temacie AB.

Bazyli nadaje mobilnie...

[alpaczino]

@Bazyli - warto brać w ciemno. Ty spowodowałeś, że kupiłem w ciemno Absolutnego Benka i to był strzał w dziesiątkę, dlatego z czystym sercem polecam Ci Artisan Pure.
Ja trochę przepłaciłem za moją flaszkę, bo kupowałem z Parfumdreams (nie było go jeszcze na Notino), ale nie żałuję wydanej kasy.
Z pewnością byłoby lepiej najpierw powąchać z odlewki, ale w przypadku tego zapachu (i jego ceny) niewiele ryzykujesz. (Zawsze można odsprzedać z niewielką stratą.)
Ponadto nic nie zastąpi dreszczyku oczekiwania przy zakupie w ciemno. :lol:

[grzegorz01]

Czyli jak to pachnie? Bo w wątku o tym akurat dużo nie ma

[alpaczino]

Jak Nio

[disaster3]

Zagraniczna Fragrantica jest innego zdania.

Grzegorz podobno klimaty Mugler Cologne a ten nie pachnie jak NIO.
Wiec pamiętając ze Mugler Cologne Ci leży to i ten może się spodobać.
K**** jak ja bym kupił NIO w normalnej cenie...... nie moge sobie darować ze nie wziąłem kiedyś 100 ml w ok. 900 pln.....

[dawit123]

Dla mnie jest zbliżony własnie do Nio (testowałem latem ręka w ręke z moim flakonem Nio sprzed reformulacji).
Artisan sie bardziej wysladza a Nio pozostaje ziołowy, dalej myśle że to dobra alternatywa za rozsądne pieniądze.