Witam, właśnie je testuję. Pierwsza kwestia trwałość Carlisle jest wow, wczoraj wieczorem aplikacja, prysznic i dziś dobrze wyczuwalny na ręku... Akaster szczątkowo - ale to przyjemny, cytrusowy zapach, dość intensywny na początku. Carlise zrobił większe wrażenie, świeży i również cytrusowy. W obu wyczuwalny kardamon i cytrusy, aczkolwiek fiołek i jaśmin trochę Carlise łagodzą.