Sobota, 6 styczeń 2018, 08:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 30 czerwiec 2023, 12:16 przez pblonski. Edytowano łącznie: 2)
Al Malaki to woda perfumowana dla kobiet i mężczyzn od YAS Perfumes. Twórca kompozycji nieznany.
Nuty według producenta: piżmo, wanilia, ambra, paczula
Nuty według fragry: oud, kadzidło
Nuty według polskiego dystrybutora: oud z Kambodży, oud, drewno agarowe, przyprawy, kadzidło, nuta dymna
Po otrzymaniu odlewki powąchałem tylko nakrętkę, po czym stwierdziłem że zostawiam sobie Al Malaki do testów na zimę. Okazuje się, że to był duży błąd, bo o ile w obecnej aurze pogodowej jest to pachnidło nawet przyjemne i otulające, to nijak nie kojarzy mi się z zimą. Z czym zatem?
Z rozgrzaną pustynią, z tumanami piasku, które wzbiły się w powietrze pod kopytami perskiej jazdy. Z potężnymi, geometrycznymi murami Babilonu. Jest jak antyczny artefakt zaświadczający o potędze minionego imperium. Ma w sobie tyle minimalistycznego i zwartego orientu, że nie kojarzy mi się chyba z żadnym współczesnym stylem perfumeryjnym (na ironię, nawet nie z arabskim). Jest szorstki, dymny, ciężki, a jednocześnie ma w sobie jakąś nutę szlachetności. Na pierwszy plan rzeczywiście wyłania się przepotężny oud, chociaż nie tak "zgrzybiały", jak to czasami bywa. Ten wydaje się dość ostry, elegancki, delikatnie kwaskowaty i podbity bliżej niezidentyfikowanymi przyprawami. Tak jakby nie było to gnijące, zatrute, dzikie drzewo, lecz brązowe, nieskazitelne drobiny drewnianego skarbu, usypane na złotej, rozgrzanej misie. Al Malaki snuje się powoli dookoła niczym duch jakiejś odległej nam czasowo jak i geograficznie cywilizacji. Legendarnej tak samo jak legendarne wydają się ogrody Semiramidy i babilońska wieża.
(W dodatku duch ten snuje się ponad 12 godzin i nie chce nas za bardzo opuścić nawet po prysznicu. )
Jestem bardzo zadowolony z tej kompozycji. Spodziewałem się kolejnego, oudowego araba bez jakiegoś szczególnego wyrazu. A jednak wydaje mi się Al Malaki dość odległy od innych przedstawicieli oudowej mody. I to odległy nie jakimiś specyficznymi, charakterystycznymi nutami, lecz samym ujęciem oudu. Wrócę do niego jeszcze latem, obecnie dałbym mu natomiast mocne 5.
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel