Cartier - Déclaration EDT (1998)

[kwiatek]

Się zdziwiłem, że nie ma ankiety i odrębnego tematu na temat tego już klasyka.

Dla mnie mistrzostwo świata, mnogość składników,
harmonia w jakiej one iskrzą jest czymś na prawdę genialnym w perfumiarstwie,
przypisać ten fakt trzeba nikomu innemu jak Jean-Claude Ellena'ie,
mamy tu przyprawy, kwiaty, drewno, owoce, skórę, czego tu nie ma,
a rezultat jest lekki, transparentny, jest jeden minusik w tej kompozycji,
lecz nie dla mnie, ale zdaje sobie sprawę, że może to przeszkadzać,
gdy się to czuje, a mowa o kminie, mam to szczęście, że mnie w ogóle nie uwiera,
mam za każdym razem frajdę gdy go używam, jednak nie jest to kompozycja
na co dzień, bynajmniej nie dla takiej osoby jak ja, ubierając Declaration
wypadałoby dostosować ubiór, elegancko, koszula, eleganckie spodnie,
może marynarka? tak trzeba być eleganckim w ubiorze żeby w pełni
utożsamić się z tym dziełem sztuki. Raczek rekomenduję dla obu płci po 25 roku życia.
Flakon to także dzieło sztuki, nie widziałem wcześniej takich kształtów w perfumiarstwie,
góra jakby na kształt serca, dziwny atomizer z zawleczką(przypomina pokrętło od zegarka) jest nawiązaniem do linii zegarków Cartiera.

Kategoria:woody,floral, musk,

Nos:Jean-Claude Ellena

Rok wprowadzenia:1998

Nuty zapachowe:
nuta głowy: mandarynka, neroli, bergamotka, brzoza, kolendra, kmin,
nuta serca: kardamon, pieprz, jaśmin, jałowiec
nuta bazy: drzewo cedrowe, wetiwer, ambra, mech dębu

[hanka]

Z czystym sumieniem ( i pachnącym ) dałam 5 punktów. Cartier jest na pewno w 10 moich ulubionych. Klasa i szyk. Radość i werwa. Słońce w butelce. Tak mi się ten zapach kojarzy - z czymś radosnym , pozytywnym , energicznym.

[kwiatek]

tak haniu do tego spokojnie mogą go używać Twoje rówieśniczki,
mimo tego, iż zapewne nigdy by męskich perfum nie użyły,
podobną pozycją dla kobiet jest Pret a Porter firmy Coty,
a tak o nim piszą w przestrzeni internetowej

"Niezwykle szykowny, uwodzicielski zapach dla kobiet pewnych swojej wartości, ceniących sobie elegancje. Dzięki połączeniu soczystych i świeżych, owocowo-kwiatowych nut z cieplejszymi i intensywniejszymi nutami kardamonu, pieprzu i mchu dębowego powstała ta wyjątkowa mieszanka zapachowa, która od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród milionów kobiet na całym świecie".

to nie jest sugestia aby kobiety trzymały się Pret a Porter bo Deklaracja jest o niebo lepsza,
lecz czując oba zapachy nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ktoś tu się wzorował...

[pirath]

absolutnie genialne pachnidło... jeden z moich faworytów... oczywiście dzieło niezrównanego Elleny

[Krzysztof M.]

Przecież to Cartier. Od Cartiera banału nie sposób się spodziewać. Declaration na pierwszym miejscu (z Santos de Cartier) ex aequo. No jeszcze Must de Cartier na drugim (ale troszkę mniej wyszukany, bo jest klika podobnych (zaraz po aplikacji np. do CK Obsession).
Wracając do Declaration niesamowite połączenie świeżych nut i przypraw. Nawet nie mogłem się powstrzymać od recenzji na portalu dla Pań. (pour moi 5).

[belor]

Jeden z pierwszych zapachów z którymi się zetknąłem, a który zrobił na mnie wielkie wrażenie. Bogactwo, świetny rozwój, piękny zapach.

[hanka]

tak haniu do tego spokojnie mogą go używać Twoje rówieśniczki,
mimo tego, iż zapewne nigdy by męskich perfum nie użyły,
podobną pozycją dla kobiet jest Pret a Porter firmy Coty,
a tak o nim piszą w przestrzeni internetowej

"Niezwykle szykowny, uwodzicielski zapach dla kobiet pewnych swojej wartości, ceniących sobie elegancje. Dzięki połączeniu soczystych i świeżych, owocowo-kwiatowych nut z cieplejszymi i intensywniejszymi nutami kardamonu, pieprzu i mchu dębowego powstała ta wyjątkowa mieszanka zapachowa, która od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród milionów kobiet na całym świecie".

to nie jest sugestia aby kobiety trzymały się Pret a Porter bo Deklaracja jest o niebo lepsza,
lecz czując oba zapachy nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ktoś tu się wzorował...

ykh ykh ykh. (pochrząkuję znacząco) Rówieśniczki czyli znaczy się ewentualnie dajmy na to powiedzmy na przykład że niekoniecznie nieletnie?
Jakos mi Pret a P nie skojarzył się z Deklaracją..HEREZJE MI TU GŁOSICIE!!!

[kwiatek]

tak jestem heretykiem
ale sa tu na forum więksi, sie pocieszam :twisted:

[RoQ]

Odniósł sukces, bo jednoznaczny i bez ciekawej fabuły, jak Lalique Encre Noire i z podobną trwałością, ale czasem go wdziewam.
Bardzo rzadko co prawda, bo jego odbiór spotyka się zazwyczaj z niezrozumieniem wąchaczy (czym tak śmierdzisz?),
ale mnie wprowadza w jakiś irracjonalnie dobry nastrój. Dałem bdb...

[kwiatek]

ja raz usłyszałem, że śmierdzę żygami :o
musiałem przesadzić z aplikacją

[LOL]

Nie będę go rozkładał na cząstki elementarne.
Klasyczny, elegancki zapach.
Wydaje mi się, że kmin może przeszkadzać w wyższych temperaturach i obfitej aplikacji. Nie polecam go też do klubu.
Ja używam go dosyć często. Dodaje mi ludzkiej twarzy, tak sądzę

[RayFlash]

Nie przepadam za CD, z uwagi na odrobinę za bardzo - jak na mój gust - wyeksponowaną nutę kminu rzymskiego. Mimo wszystko jednak oceniłem na "5", bo per saldo kompozycja jest, moim zdaniem, pierwszorzędnej jakości.

[domurst]

Dla takich jak Ty Ray stworzono Declaration Essence

[kwiatek]

Dla takich jak Ty Ray stworzono Declaration Essence

dokładnie

[RayFlash]

Dzięki za podpowiedź! Postaram się zapoznać z DE.

[kapłan]

Dziś pierwsze zetknięcie z CD i test papierkowy (z konieczności, bo część próbki wydostała się na zewnątrz). Pierwsze skojarzenie to Turkus Oliviera Durbano. BArdzo podobne combo kminu i pieprzu i w tle nuty świeże. Z tym że u Durbano ta świeżość to nuty raczej wodne, tutaj idzie to raczej w kierunku "proszkowej" świeżości. Z czasem zapach robi się mroczniejszy i to w dosyć niebanalny sposób. Urzec mnie nie urzekł, ale któregoś dnia zrobię test nadgarstkowy i zweryfikuję tę wstępną opinię.

[Pako]

Do jakiego zapachu można go porównać? Nie mogę znaleźć Cartiera w żadnej perfumerii i chciałbym mniej więcej wiedzieć co to jest

[hanka]

Do jakiego zapachu można go porównać? Nie mogę znaleźć Cartiera w żadnej perfumerii i chciałbym mniej więcej wiedzieć co to jest

Do żadnego. Ale to mówię ja -miłośniczka Deklaracji. Pewnie mnie zaraz poprawią że do czegoś jednak podobna .( I tak nie uwierzę )

[kwiatek]

w przypadku podobieństwa Declaration do czegokolwiek należy używac terminu "klimat",
coś jest podobne w klimacie Declaration, bo raczej nic nie jest podobne do niej,
jeśli masz dostęp do Rossman'a to powąchaj sobie Pret a Porter i pomyśl,
że Declaration jest głębsza, mocniejsza, bardziej soczysta i ma więcej charakteru
nie mam niestety cipulek żeby Ci podesłać teraz Declaration.

[hanka]

Widocznie ZBYT dawno temu wąchałam Pret a Porter. z tego co pamiętam to nijak się ma do Deklaracji.Nawet jeśli to tylko ,, ogólnoklimatyczne" odniesienie.