Salvatore Ferragamo - F by Ferragamo Pour Homme EDT (2007)

[Prorok]

Zapach popełnił w 2007 r. sam Olivier Polge. Klasyfikowany jako " oriental woody " . Zapach niezwykle radosny i optymistyczny. Nie ma tu zadnych gestych dymow chwastów i lochów . Pomimo to  zapach jest charakterystyczny. Bez trudu rozpoznaję go na innych . Dla mnie dominujacą nutą jest piękne soczyste zielone jabłko w otoczeniu przypraw i lawendy . Zapach bardzo uniwersalny - sprawdzi sie o każdej porze roku . Pieknie bedzie sie komponowal z garniturem  z uwagi na elegancję , ktorą emanuje. Mysle , ze zapach raczej dla męzczyzn po 30-ce.  Ktos gdzies napisal , że jest to swego rodzaju skrzyzowanie terre d`hermes z chanel allure homme ( z czym sie zgadzam ) co dla mnie jest wystarczajacą rekomendacją , gdyż obydwa te zapachy niezwykle cenię .

Zapach oceniam jako intensywny , z dobrą projekcja - trzyma się 6- 7 godzin na skorze .Zdecydowanie polecam.   

[Grzegorz]

Zainspirowałeś mnie tą recenzją, dziękuję i postanowiłem zrobić test nadgarstkowy (za próbkę dziękuję Scorrpionowi). Podobieństwo do Terre Hermesa i Allure Chanel, rzeczywiście jest wyraźnie wyczuwalne.

[mrk.]

właśnie wypsikałem setke, i musze powiedzieć, że jest to bardzo przyjemny zapaszek, rzeczywiście, jabłko w połączeniu z lawendą daje bardzo przyjemny efekt, nie zgodze się, że zapach dla panów po 30, jest to świeży, lekko zmysłowy zapach. śmiało mogą go używać osoby 18+. a co do podobieństwa do chanel allure to powiedziałbym, że jest, ale F black również płci pięknej się pdooba, nosząc go na sobie nie raz słyszałem miłe słowa teraz się chyba skusze na wersje black

[hanka]

Zainspirowałeś mnie tą recenzją, dziękuję i postanowiłem zrobić test nadgarstkowy (za próbkę dziękuję Scorrpionowi). Podobieństwo do Terre Hermesa i Allure Chanel, rzeczywiście jest wyraźnie wyczuwalne.

Istnieje coś podobnego do Terre? Kto mi da powąchać?

[Grzegorz]

Zainspirowałeś mnie tą recenzją, dziękuję i postanowiłem zrobić test nadgarstkowy (za próbkę dziękuję Scorrpionowi). Podobieństwo do Terre Hermesa i Allure Chanel, rzeczywiście jest wyraźnie wyczuwalne.

Istnieje coś podobnego do Terre? Kto mi da powąchać?

Przykro mi Haniu, ale dysponuję jedynie próbką, której chcę jeszcze użyć do testów

[Scorrpion]

Bardzo ciekawy i przyjemny w noszeniu zapach.Polecam tym,którzy nie mieli go jeszcze okazji poznać.Niezła trwałość,dobra projekcja no i dużo nie kosztuje.
To drugi,po wersji Black zapach tej marki,który miałem okazje poznać i oba uważam za udane.Dobrze byłoby poznać kolejne.

[hanka]

Zainspirowałeś mnie tą recenzją, dziękuję i postanowiłem zrobić test nadgarstkowy (za próbkę dziękuję Scorrpionowi). Podobieństwo do Terre Hermesa i Allure Chanel, rzeczywiście jest wyraźnie wyczuwalne.

Istnieje coś podobnego do Terre? Kto mi da powąchać?

Przykro mi Haniu, ale dysponuję jedynie próbką, której chcę jeszcze użyć do testów

Pisałeś ze resztkami oganiasz. Może jednak ktoś inny ma więcej i się pozamienia.

[Scorrpion]

Jakiś czas temu RoQ napisał,że w klimatach Terre jest D.BECKHAM Homme.Byłem niedawno w Douglasie,sprawdzałem i faktycznie coś w nim takiego jest.Mnie się spodobał na tyle,że pewnie w najbliższym czasie go sobie sprawię.
A jeśli chcesz poznać F by Ferragamo,to służę próbką

[hanka]

Jakiś czas temu RoQ napisał,że w klimatach Terre jest D.BECKHAM Homme.Byłem niedawno w Douglasie,sprawdzałem i faktycznie coś w nim takiego jest.Mnie się spodobał na tyle,że pewnie w najbliższym czasie go sobie sprawię.
A jeśli chcesz poznać F by Ferragamo,to służę próbką

Lecę na PW.

[kwiatek]

Jakiś czas temu RoQ napisał,że w klimatach Terre jest D.BECKHAM Homme.Byłem niedawno w Douglasie,sprawdzałem i faktycznie coś w nim takiego jest.Mnie się spodobał na tyle,że pewnie w najbliższym czasie go sobie sprawię.
A jeśli chcesz poznać F by Ferragamo,to służę próbką

Beckham Homme w pierwszych akordach jest łudząco podobny do Terre,
lecz później się jakby rozmijają, Terre pozostaje szlachetny, B. Homme robi się nijaki...

[RoQ]

Jakiś czas temu RoQ napisał,że w klimatach Terre jest D.BECKHAM Homme.Byłem niedawno w Douglasie,sprawdzałem i faktycznie coś w nim takiego jest.Mnie się spodobał na tyle,że pewnie w najbliższym czasie go sobie sprawię.
A jeśli chcesz poznać F by Ferragamo,to służę próbką

Beckham Homme w pierwszych akordach jest łudząco podobny do Terre,
lecz później się jakby rozmijają, Terre pozostaje szlachetny, B. Homme robi się nijaki...

Zabrzmi dziwnie, ale wolę późniejszą nijakość Homme, niż upierdliwą i męczącą aromatyczność Terre...

[kwiatek]

jeden lubi ogórki(B. Homme),
drugi ogrodnika córki(Terre)

[RoQ]

jeden lubi ogórki(B. Homme),
drugi ogrodnika córki(Terre)

No właśnie. Mam oba i jednak wolę te ogórki. Córki okazały się pryszczate

[Grzegorz]

"Ogórki" i "córki", to przede wszystkim nie te same półki... I to czuć wyraźnie.

[kwiatek]

"Ogórki" i "córki", to przede wszystkim nie te same półki... I to czuć wyraźnie.

otóż to Grzegorzu 8-)

[kwiatek]

jeden lubi ogórki(B. Homme),
drugi ogrodnika córki(Terre)

No właśnie. Mam oba i jednak wolę te ogórki. Córki okazały się pryszczate

muszę Ci powiedzieć, że jesteś przewidywalny,
spodziewałem się takiej riposty z Twojej strony...

[RoQ]

jeden lubi ogórki(B. Homme),
drugi ogrodnika córki(Terre)

No właśnie. Mam oba i jednak wolę te ogórki. Córki okazały się pryszczate

muszę Ci powiedzieć, że jesteś przewidywalny,
spodziewałem się takiej riposty z Twojej strony...

Dla mnie liczy się nie cena i Ę, Ą,, bo to Hermes, tylko jak to się nosi.
I żaden bajerancki flakon, ani mityczna marka nie robi na mnie specjalnego wrażenia,
kiedy nie daje się tego niuchać, a tym bardziej nosić. Chyba, że coś ze mną nie tak
Jak kogoś jara sam fakt, że nosi zapach za 500 złotych, jego sprawa.
Ja kieruję się egoistyczną wygodą i jest git

[belor]

jeden lubi ogórki(B. Homme),
drugi ogrodnika córki(Terre)

No właśnie. Mam oba i jednak wolę te ogórki. Córki okazały się pryszczate

muszę Ci powiedzieć, że jesteś przewidywalny,
spodziewałem się takiej riposty z Twojej strony...

Dla mnie liczy się nie cena i Ę, Ą,, bo to Hermes, tylko jak to się nosi.
I żaden bajerancki flakon, ani mityczna marka nie robi na mnie specjalnego wrażenia,
kiedy nie daje się tego niuchać, a tym bardziej nosić. Chyba, że coś ze mną nie tak
Jak kogoś jara sam fakt, że nosi zapach za 500 złotych, jego sprawa.
Ja kieruję się egoistyczną wygodą i jest git

RoQ Twoje święte prawo, tyle że w przypadku Terre nie chodzi ani o to, że to Hermes, ani o jego cenę (wcale zresztą nie przesadnie wysoką), ani o nic innego ponadto, że to świetne perfumy, po prostu. Bardzo noszalne i niuchalne w dodatku.

[kwiatek]

już nie bądź taki praktyczno-codzienny,
jesteś snobem, spójrz tylko na swoje zbiorowisko,
nie jaram się tym, ze to Hermes, tylko dobrze mi się to nosi,
jak poznawałem Terre z próbki nie znałem tej marki w ogóle,
a doznania miałem iście niebiańskie, jak bym nowy kontynent odkrył...

[RoQ]

już nie bądź taki praktyczno-codzienny,
jesteś snobem, spójrz tylko na swoje zbiorowisko,
nie jaram się tym, ze to Hermes, tylko dobrze mi się to nosi,
jak poznawałem Terre z próbki nie znałem tej marki w ogóle,
a doznania miałem iście niebiańskie, jak bym nowy kontynent odkrył...

Ja też miałem orgazmiczne doznania z testera w gazecie. Kiedy kupiłem setę, użyłem może z 5-6 razy i źle się z tym czułem.
Pomimo minimalnej aplikacji, zapach był po prostu irytujący. Mam się męczyć, tylko dlatego, że jest to zapach powszechnie lubiany?
Naprawdę, o niebo bardziej wolę Beckhama Homme. I nikt mi nie wmówi, że Terre jest lepszy, bo nie jest. Dla mnie nie.

Ps. A moje zbiorowisko to przeważnie "ofiary" rad Wujków Dobra Rada.
Zdecydowanej większości bym się teraz pozbył, bo prawie nie używam, a jak niedawno z ciekawości liczyłem, jest tego po zlaniu do wiadra, jakieś 10 litrów