Piątek, 13 październik 2017, 10:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 27 marzec 2021, 17:58 przez pblonski.)
Aesthete to woda perfumowana dla mężczyzn. Skomponowana w 2015 roku przez Vaninę Muracciole na zlecenie domu Le Galion. Poniżej spis nut.
Głowa: mandarynka, dzięgiel, kadzidło i szafran
Serce: skóra, drzewo gwajakowe, kastoreum, agar (oud) i jaśmin
Baza: drzewo sandałowe, wanilia i białe piżmo
(zdjęcie: fragrantica.pl)
Pierwsze wrażenia po teście nadgarstkowym:
Elegancka kompozycja w iście francuskim stylu. Nieco kojarzy mi się z wypustami Hermesa. Otwarcie jest świeże, lekkie i przestrzenne, trochę przypomina mi otwarcie z Opusa 1870. Ciekawiej robi się, gdy zaczyna grać skóra podkręcona kastoreum - jest wciąż elegancko, ale już nie tak sterylnie. Oudu w ogóle nie wyczuwam, za to gwajak owszem. Tą "brudnawą" skórę czuję w sumie do końca, tylko z czasem robi się subtelnie słodka. Wydaje się dość uniwersalny. W odbiorze łatwy, nienachalny, w sumie mógłby się spokojnie znaleźć na półkach mainstreamowych perfumerii. Na razie zachwytów brak, ale jeszcze czeka globalny. Na razie dałbym 4.
Głowa: mandarynka, dzięgiel, kadzidło i szafran
Serce: skóra, drzewo gwajakowe, kastoreum, agar (oud) i jaśmin
Baza: drzewo sandałowe, wanilia i białe piżmo
(zdjęcie: fragrantica.pl)
Pierwsze wrażenia po teście nadgarstkowym:
Elegancka kompozycja w iście francuskim stylu. Nieco kojarzy mi się z wypustami Hermesa. Otwarcie jest świeże, lekkie i przestrzenne, trochę przypomina mi otwarcie z Opusa 1870. Ciekawiej robi się, gdy zaczyna grać skóra podkręcona kastoreum - jest wciąż elegancko, ale już nie tak sterylnie. Oudu w ogóle nie wyczuwam, za to gwajak owszem. Tą "brudnawą" skórę czuję w sumie do końca, tylko z czasem robi się subtelnie słodka. Wydaje się dość uniwersalny. W odbiorze łatwy, nienachalny, w sumie mógłby się spokojnie znaleźć na półkach mainstreamowych perfumerii. Na razie zachwytów brak, ale jeszcze czeka globalny. Na razie dałbym 4.
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel