Czwartek, 3 grudzień 2020, 12:44
Tournemire napisał(a):Poza tym, że to zielone kompozycje to nie widzę punktów stycznych. Kompletnie inne nuty i brzmienie. Nie do pomylenia.
Dokladnie.
Nawet by mi do głowy nie przyszło zestawienie Beach Hut'a z czymkolwiek coolwateropodobnym.
Na dzień dobry wali po twarzy wielkim pękiem mięty.
Później dochodzi zieloność i żywiczność.
Nie ma mowy o jakichś proszkowych nutach.