Gucci - Gucci pour Homme EDT (2003)

[kwiatek]

Założę sobie dzisiaj, raczej pod koszule jakąś do jeansów :lol:
Uwielbiam ten zapach, choć wydaje mi się, że na mojej skórze ciężko mu się przemieścić do nosów ludzi wokół mnie. Może to tylko nic nie znaczące wrażenie...

Nutami głowy są Papirus, Imbir, Dzięgiel, Bazylia, Bergamotka, Lawenda, Cytryna i Petitgrain;
nutami serca są Cedr, Różowy pieprz, Drzewo sandałowe, Paczula, Korzeń irysa, Goździk (roślina), Geranium i Jaśmin;
nutami bazy są Kadzidło, Skóra, Bursztyn, Wetyweria, Labdanum, Wanilia, Mech dębowy, Fasolka tonka, Piżmo i Szałwia.

[fqjcior]

Ja ostatnio z nim przesadziłem i zaczął mnie podduszać wyraźną nutą pieprzu albo czegoś podobnie pikantnego. Mam nauczkę. Nigdy więcej tylu "psików"

[lichu]

Dla mnie po dzien dzisiejszy jest to najpiekniejszy zapach meski na wieczor, dzieki niemu zaczela sie moja historia z zapachami i ciagle trwa probuje ciagle czyms go zastapic ale nie jestem w stanie - nie znam specjalnie sie na niszy zapewne sa piekniejsze zapachy lecz nie na moja kieszen...

[pirath]

tego zapachu nie ma czym zastąpić. jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
jak gucio kiedyś go skasuje to się zabiję

[belor]

To ja się odróżnię od reszty i powiem, że Gutek pour homme to dla mnie głównie popiół, którego nijak nie jestem w stanie przejść. Gusta

[lichu]

moja siostra mowi ze pachnie jak szpital (szybciej bym stwierdzil tak o pradzie - infusion ktora tez lubie), na szczescie moja dziewczyna uwielbia go

[fqjcior]

tego zapachu nie ma czym zastąpić. jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
jak gucio kiedyś go skasuje to się zabiję

Zgadzam sie w 100%. Sporo rzeczy już wąchałem, designerskich i niszowych i jak dotąd nie znalazłem nic podobnego. Ale jeżeli już miałbym wskazać zapachy w jakimś sensie zbliżone to znam dwa: Cristiano Fissore "Cashmere For Men" oraz Comme des Garcons 2 Man. Mają zbliżony klimat, ale na pewno nie zastąpią Gucia. Jest nadzwyczajny i wierzę, że dla niektórych może być prawdziwym zapachowym Graalem.

[ironiczny]

Hm, mam takie pytanie - ile 'psików' Gucciego stosujecie?

[kwiatek]

+ - sześć

[pirath]

też około 4-6 w zależności od pory roku, bo zimą zdecydowanie 6 chmurek

[j2k]

Ja dzis tez brazowa magie uzylem. U mnie rowniez 6, choc czasem dorzuce z 1-2 na szalik, czapke Idealny na zimowy dzien w pracy gdy jest sie zabieganym, koi nerwy ale i dodaje kopa jedoczesnie
PS. Michal miales racje ze to wyjatkowy zapach!

[kwiatek]

zdecydowanie jest cos w tym zapachu, po wylaniu na siebie czuje sie odprężony, pewny siebie, radosny...

ps. pytałem w douglasie niezbyt doświadczoną ekspedientke o wycofywanie, nic nie wiedziala na ten temat... przyznała tylko, że nie jestem pierwszy, który o to pyta

[kwiatek]

dzisiaj pieknie po obcuje sobie z drewienkiem od Gucci

[maniek69]

No właśnie drewienkiem ! Wszyscy pisza o kadzidle w Gucci PH a ten zapach to czysty zapach ścietego drzewa.

[kwiatek]

ja tam głównie czuję cięte drzewo, cięte bestialsko szlifierką kątową,
moj kolega powiedzial ze łądnie pachne kadzidelkowo, kwestia skojarzeń prawdopodobnie...

[belor]

Hehe, ja tam czułem głównie popiół i dlatego nie dałem rady

[maniek69]

Dziś pachne świeżo sciętym drzewem. Absolutny św. Graal, od zawsze taki aromat drewna uważałem za najpiękniejszy zapach na ziemi, a ten Gucci tak właśnie pachnie, może z odrobiną kadzidła. Najpiękniejszy, i zawsze każda inna woda będzie krok za Gucci Pour Homme.

[kwiatek]

poczekaj aż się ciepło zrobi, wtedy to on pokaże Ci swoje najpiękniejsze oblicze imo

[pirath]

polecam Ci go używać szczególnie wiosną i latem, bo jego projekcja i delikatna natura nie ma dostatecznej siły przebicia by zabłysnąć w pełnej krasie podczas mrozów...
stąd częsty zarzut pod adresem PHII, że jest słabo wyczuwalny i nietrwały, co jest bzdurą, bo on po prostu jest znacznie delikatniejszą odmianą klasycznego PH...
i stawiam sześciopaka, że większość ludzi którzy się z nim spotykają próbuje się w nim doszukiwać z automatu mocarności i siły rodem z klasyka... podczas gdy PH jest zapachem bardziej wieczorowym, gdy IMO PHII jest idealny na dzień

[kapłan]

tego zapachu nie ma czym zastąpić. jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
jak gucio kiedyś go skasuje to się zabiję

Zgadzam sie w 100%. Sporo rzeczy już wąchałem, designerskich i niszowych i jak dotąd nie znalazłem nic podobnego. Ale jeżeli już miałbym wskazać zapachy w jakimś sensie zbliżone to znam dwa: Cristiano Fissore "Cashmere For Men" oraz Comme des Garcons 2 Man. Mają zbliżony klimat, ale na pewno nie zastąpią Gucia. Jest nadzwyczajny i wierzę, że dla niektórych może być prawdziwym zapachowym Graalem.

Cashmere For Men nie wąchałem, za to natknąłem się niedawno na zapach, który jest prawie idealną kopią Gucia... ale tylko do pewnego momentu. Chodzi mi o Le Labo Vetiver ileśtam. Przez pierwszą godzinę zachowuje się bardzo podobnie jak GPH, choć jest trochę jaśniejszy, bardziej transparentny. GPH sprawia wrażenie o wiele bogatszego. W bazie zachowuje się już inaczej, jest bardziej wetiwerowy, podczas gdy GPH - bardziej drzewny.

Swoją drogą plotki o wycofaniu tego zapachu mogły być puszczone specjalnie, żeby rozbujać sprzedaż.