Thierry Mugler - Cologne

[RoQ]

Zapach z 2001 roku.
Naczytałem się sporo pozytywnych opinii na temat tego unisexu i chciałbym poznać Wasze opinie.
Ekstremalnie świeży, a jednocześnie długotrwały i dość unikatowy.
Jakoś nie wydaje mi się, wystarczająco popularny w Polsce.
Osobiście nie próbowałem, ale mam na niego chrapkę. Może warto się do tego przymierzyć?

[Bendigo]

Dostałem niedawno próbkę tego zapachu jako dodatek do zakupu w którejś perfumerii. Jeszcze go nie testowałem, gdyż myślałem, że to kobiecy zapach.

[pirath]

faktycznie butelkę ma "bezpłciową" ale jednocześnie jest bardzo ładna...

[kwiatek]

Cologne zestawia się razem z Original Vetiver Creed'a,
nie miałem okazji jeszcze wąchać ani nosić ale cena jest kusząca...

[Bendigo]

Przypomina mi początkowo zapach Paul Smith Story, który dawno temu wąchałem. Po pewnym czasie czuć coraz wyraźniej nuty mydlane. Bardzo świeżo-mydlana woda.

[Biral]

Mydlana, elegancka świeżość. Na bloterku niemiłosiernie długa trwałość. Nie miałem okazji globalnego testu, choć mam dostęp w W-wie do testera. Nie mam wrażenia, że są bardziej kobiece. Wolę je od produktów Prady, to na pewno. Dla mnie poranny zapach, kojarzy mi się z wakacjami, do biura bym raczej nie założył.

[RoQ]

Poczytałem i wygląda, że to łagodna wersja Prady Man. Chyba sobie odpuszczę bez próbowania

[domurst]

Bardzo fajna rzecz, rześka, praktycznie bez udziału chamskich chemicznych cytrusów. W spisie nut brakuje wetiweru, ale ja wyraźnie go czuję. W zejściu świeże piżmowo-wetiwerowe mydełko.

[RayFlash]

(...) W spisie nut brakuje wetiweru, ale ja wyraźnie go czuję. (...)

Ja podobnie. Cologne przypomina mi nieco bardziej wetiwerowe i fajniejsze, w mojej opinii, Story oraz Eau de Iceberg PH, ale tego akurat nie znam zbyt dobrze, więc tu mogę się mylić. Sympatyczna, ale przeciętna rzecz, pozbawiona kolorytu, stąd też może być dobrą opcją dla kogoś, kto chciałby zgubić się w tłumie. Ja w każdym razie jakoś szczególnie nie polecam.

[Niszka]

Testowałem dziś z próbki i...

Jeśli Thierry Mugler Cologne jest do czegoś podobny, to przede wszystkim do Creed Original Vetiver, bo oba zapachy są dosłownie identyczne. Niesamowite. Jeśli ktoś lubi Original Vetiver może w ciemno kupić tego Muglera. Unisex z przechyłem na męską stronę.

[belor]

Dziś testowałem. Słodkie mydlinki, trochę syntetyczne, ogólem nic ciekawego. Nie widze pdobieństwa do Story, myślę że to (kompozycyjnie) nie ta liga. Zaskoczyła mnie trwałość - niecałe 2h i nic już nie pozstało po kolońskim maglerze.

[Biral]

U mnie długa trwałość i bardzo ciekawy zapach mydła. Jestem na tak. Kupiłem nawet 100ml. :-)

[GY]

Zdecydowanie bliżej mi do opinii Birala. Szczególnie w kwestii trwałości. Dla mnie TM Cologne to taki Paul Smith Story na sterydach. A zapach uroczo mydlany.

[yhmmma]

Testowałem go kilkakrotnie, aż musiałem go nabyć we flaszce;]
Świeżak, ale wyróżniający się spośród tłumów. Zapach dosyć liniowy, ale nic mu to nie ujmuje.
Piękny zielono - cytrusowy, pachnący bardzo naturalnie.
Mugler kolejny raz mnie nie zawiódł - każdy zapach od niego [ jak i Hermes'a] zawsze mnie zaskakują pozytywnie oczywiście. Używając go czuję się niesamowicie świeżo i rześko. Nie wyczuwam w nim mydła jak niektórzy piszą
Cena niska, jak na tak dobre pachnidło. Idealny na upały. Trwałość jak na EDC bardzo dobra - 6-8 h nie są mu straszne. Na początku mocno go czuć, a potem przygasa, ale nadal jest wyczuwalny. Na pewno będzie w mojej kolekcji gościł długo - mimo wielu innych kompozycji na ciepłe dni. Daję mu 5.

[cortezthekiller]

Creed Original Vetiver.

Dziękuje, dobranoc.

[Marciu]

Dla mnie to jest zielone wydanie Prady Infusion d'Homme... Dlatego, że czuję tu mydło, bardzo podobne do tego w Pradzie. Jednakże od Prady jest bardziej wyrazisty, bardziej sportowy, i bardziej nadaje się na lato w moim mniemaniu.

Ocena - 4, za świetne parametry, jak na kolońskiego "zawodnika".

[cortezthekiller]

Marciu, a poznałeś Creed OV?

Mugler Cologne jest mydlany tylko w otwarciu.
Później robi się bardziej zielony i rześki.
W innym temacie ktoś napisał, że to wetiwerowiec bez wetiweru.
Zgadzam się.


Oceniam na 5.
Parametry użytkowe na dobrym/bardzo dobrym poziomie.

[Marciu]

Creeda OV nie znam, ale to o nim właśnie czytałem, że jest wetiwerowcem bez wetywerii

[cortezthekiller]

Cologne Muglera i Creed OV to zapachowe bliźniaki.
Są niemal identyczne.
Nic dziwnego, że nawet opisywane są tak samo. :lol:

[Scorrpion]

Cena niska, jak na tak dobre pachnidło. Idealny na upały. Trwałość jak na EDC bardzo dobra - 6-8 h nie są mu straszne.

Wbrew nazwie,jest to woda toaletowa,a nie kolońska.Tak dla informacji