Ostatnio dziewczyna z recepcji na siłowni, zawsze mówi, że ładnie pachnie i że nie może się doczekać, bo zawsze czymś innym i ciekawym. O dziwo komplement na przełamanie wpadł za Nautice Voyage, następnie za Aventus Cologne oraz Prade L'Homme.
Za swój szalik, żona go ostatnio pożyczyła i bardzo jej się jego zapach spodobał. Nie ma się co dziwić, wchłonął ostatnio sporo różnych słodziako-kremo-wanilio-tytonio itd aromatów. Zrobił się z tego całkiem niezły niszowy miszmasz.
Jako że mam dużo próbek + flakony, lubię poznawać nowe zapachy, toteż dość często nimi rotuje. Nosze różne rzeczy, od słodkich, owocowych, po jakieś ziemisto-dymne. Przez ostatni miesiąc, może dwa najwięcej komplementów (od osób w naprawdę różnym wieku) zbierał interlude i Creedy. GIT, Royal Oud, Avik, nawet zdarzyło się że dostałem za Vikinga, który mnie osobiście w ogóle nie przekonuje. Muszę przyznać że nie doceniałem tej marki. Zawsze Creedy wydawały mi się za bardzo poprawne i sztywne, ale chyba powoli zaczynam się do tej marki przekonywać :>
(Piątek, 21 styczeń 2022, 19:34)Krypton26 napisał(a): Za swój szalik, żona go ostatnio pożyczyła i bardzo jej się jego zapach spodobał. Nie ma się co dziwić, wchłonął ostatnio sporo różnych słodziako-kremo-wanilio-tytonio itd aromatów. Zrobił się z tego całkiem niezły niszowy miszmasz.
Heh.... Warto w pamięci odświeżyć mix i nałożyć na siebie....