Wtorek, 23 listopad 2021, 13:25
Jeśli w serialu nie kłamali, Halston niespecjalnie przejmował się kosztami.
Wtorek, 23 listopad 2021, 13:25
Jeśli w serialu nie kłamali, Halston niespecjalnie przejmował się kosztami.
Wtorek, 23 listopad 2021, 14:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 11 styczeń 2022, 18:11 przez emera. Edytowano łącznie: 2)
(Wtorek, 23 listopad 2021, 12:51)brz napisał(a): Wow! Gdzie Ty to wszystko trzymasz?W szafie! W dużych kartonowych pudełkach, poprzekładane taką tekturową kratką - jak przy większych zakupach szkieł Globe kiedyś była dodawana. (Później zrobię fotkę i wkleję.) KrzysiekPL, tak, to są szklane miniatury Halstona. (edit: koreczki nie są szklane) Miniatury współczesnych zapachów męskich też się pojawiają w perfumeriach internetowych (kilka lat temu mini Bentleye i mini Ferari były w elnino i e-glamour ), ale za nimi akurat niespecjalnie się rozglądam - choć jeśli nawiną mi się pod palec klikalec, to czasem wpadają do koszyka. Bywają pojedyncze sztuki albo w zestawach. Nawet gdzieś ostatnio mignął mi taki mini zestaw męskich pachnideł, ale nie mogę sobie przypomnieć, w jakim sklepie. (Może w Pachnidełku?) Ale i tak większość to są miniatury z aukcji i okazje z OLX. I to wcale nie jest tak, że 'okazja' znaczy tanio - bo za niektóre zapłaciłam całkiem sporo. Taki kolekcjonerski fiś. edit: Tak sobie smutno siedzą mikrusy w pudełkach: Marzy mi się jakaś gablota na ścianę. Ale - tam gdzie miałabym dla niej miejsce, jest za dużo światła; z drugiej strony - szkoda byłoby mi wystawiać miniaturki tam, gdzie jest ciemno, a nie będę mogła na nie patrzeć. Mieszkają więc w stareńkiej szafie, upakowane w pudełka (muszę sobie sprawić chociaż jednakowe, ładne pudła, bo teraz to każde jest z innej parafii).
Wtorek, 23 listopad 2021, 18:13
Wtorek, 23 listopad 2021, 18:17
Szkoda chować taką piękną kolekcję Powinna cieszyć oko!
Wtorek, 23 listopad 2021, 19:00
(Wtorek, 23 listopad 2021, 18:13)maras_sc2 napisał(a): o kurczaki, ale kolekcja kiedy ty to wszysko wypsikaszOj, tylko nieliczne z miniaturek mają psikacz. Większość to splashe. Jakbym się uparła, to pewnie w rok bym je zużyła, nie oszczędzając na aplikacji. Chociaż... nie, rok to za mało (bo mam ich ponad 300 sztuk). W dwa lata dałabym radę. Ale tak na co dzień dozuję je sobie doraźnie, we włokieć, na nadgarstek - jak mnie dopadnie ochota powąchać 'jak to kiedyś robili perfumy'. ; ) Bo wiele z miniatur pachnie naprawdę bardzo dobrze i część z nich to wersje pure parfum. KrzysiekPL, ano, mi też szkoda, że nie mam ich na oku na co dzień, ale na razie brak mi pomysłu na fajną i bezpieczną (dla nich) ekspozycję.
Wtorek, 28 grudzień 2021, 23:23
Z nowych nabytków ostatnio wpadły Dolce&Gabbana Dolce&Gabbana (red cap) oraz YSL Elle.
Wtorek, 28 grudzień 2021, 23:35
emera super mamy podobne bziki choć u mnie tych maluszków męskich mniej troszkę, ale setka pewnie już dawno stuknęła kiedyś może je policzę...
Gablota to nie jest dobry pomysł, przerabiałem to i nie pykło;( Lepiej jednak trzymać te buteleczki w kartonikach jak na fotce i jednak odcinać od światła i na ile się da ciepła latem... I cieszy mnie to, że wśród tych Twoich skarbów kilka udało mi się Tobie posłać Nie jestem stary - jestem VINTAGE
Czwartek, 30 grudzień 2021, 00:17
Dojechały McQueen Eau de Parfum. Zaskakująco dobra, nienachalna i niebywałe kobieca kompozycja - prym wiedzie tuberoza, z odrobiną jaśminu, ylang i pieprzem.
Czwartek, 6 styczeń 2022, 22:07
Do opiatowej rodziny dołączyło Opium Secret de Parfum 1996.
A ty pacz na bacz!
Czwartek, 6 styczeń 2022, 22:16
@Embe gratulacje!
Czwartek, 13 styczeń 2022, 13:59
Kupiłam używane (ok. 50/100 ml) Miss Dior Absolutely Blooming, sprzed reformulacji. Nie używam tak chętnie jak kiedyś, prawdę mówiąc sporadycznie. Kupiłam ze względu na sentyment. Nowsze wypusty (2020/21) nie do zniesienia.
Środa, 19 styczeń 2022, 11:45
Coraz mniej wpisów w tym temacie
Przynajmniej się tutaj wpiszę- wczoraj wyjęłam przesyłkę, O Hira Stéphane Humbert Lucas. Są przepiękne, choć mam inny zapach na sobie, nie mogłam nie spróbować, gęsty, miodowo- bursztynowy zapach, mocno żywiczny, ciemny i tajemniczy, miękki i piżmowy, czuć szlachetność i bogactwo składników,a przy tym zapach jest wyjątkowo pociągający, jakby przeleżał w ukryciu całe wieki, pierwotny, skórzany i stary. Z tych zapachów, które wymuszają bezustanne obwąchiwanie miejsc naznaczonych! Bardzo trwały. Nie mniej sexowny! Unisex
Niedziela, 13 luty 2022, 12:15
Już czas ochłonąć w tym temacie wznoszę ostatni toast Bosphorus Pearl Alghabra Parfums i zamykam barek. Mam nadzieję,że będzie mi smakować!
Poniedziałek, 14 luty 2022, 09:47
@Rara Avis gratulacje! Naskrobiesz parę słów odnośnie zapachu?
Środa, 16 luty 2022, 11:23
(Poniedziałek, 14 luty 2022, 09:47)rumiankaa napisał(a): @Rara Avis gratulacje! Naskrobiesz parę słów odnośnie zapachu? uhm, ale jeszcze czekam na nie. Obawiam się trochę podobieństwa do Delin, dopiero po złożeniu spontanicznego zamówienia zainteresowałam się opisem na fragrantice. No cóż - widać los tak chciał, poza tym wiosna idzie, może czas popachniec przyjaźniej dla otoczenia
Środa, 16 luty 2022, 12:30
W takim razie trzymam kciuki, żeby mimo wszystko, się spodobały i dobrze nosiły
Do mnie jadą Guerlain Insolence (2021) w nowym, minimalistycznym flakonie. Zakup w ciemno. Pamiętam jedynie pierwotną wersję.
Czwartek, 17 luty 2022, 09:48
Jean Couturier - Kéora EDT.
Orientalne perfumy idące śladem Shalimara.
A ty pacz na bacz!
Czwartek, 17 luty 2022, 21:58
Dziewczyny, bez zdjęć się nie liczy
Niedziela, 20 luty 2022, 13:27
Rumiankoo- dzięki i wzajemnie , mimo wszystko są śliczne ( 2 psikniecie na włosy przetrwały do rana!) napiszę coś tu albo tam też nie znam nowych Insolence, ale póki co brakuje mi bardzo starych flakoników, nie cierpię wszelkiej uniformizacji.
Tutaj jest jednak jak w starym domu z duchami i pamiątkami przeszłości Belmondoo...dobra, będą foty gdzieś w każdym razie wrzucę
Wtorek, 1 marzec 2022, 13:18
@Embe gratulacje! Ostatnio, z klasycznym Shalimarem, przeszłam od nienawiści do miłości Ciekawa jestem Twojego nabytku.
@belmondoo co to za zbójeckie ustalenia? Nie liczy się... @Rara Avis kusisz! Czy my się przypadkiem nie znamy z fragry? Gdzieś mi mignęła ta flaszeczka... Ja tam lubię nowe, proste formy flakonów. Niestety, z nowym Insolence, się raczej nie polubię. Poczekam na cieplejsze dni i dam kolejną szansę. Chociaż czuję, że powinny znaleźć nowy-lepszy dom |
|