Środa, 7 październik 2020, 17:59
Za polską fragrą:
Private Number for Men marki Etienne Aigner to aromatyczno - fougere perfumy dla mężczyzn. Private Number for Men został wydany w 1992 roku.
Nutami głowy są lawenda, neroli, galbanum, bergamotka, bazylia i nuty owocowe.
Nutami serca są goździk (roślina), jaśmin, róża, szałwia muszkatołowa i jodła.
Nutami bazy są piżmo, mech dębowy, cedr virginia, bursztyn i fasolka tonka.
Klasyczne kolońskie otwarcie: cytrusy, lawenda, neroli, a zarazem dosyć nietypowe, bo sowicie okraszone słodkimi owocami. Później robi się zdecydowanie kwiatowo, a w tle lekko iglaście (jodła). Finisz jest dosyć ciepły i słodki (bursztyn i tonka) i lekko drzewny (cedr). Parametry zacne
Świetna rzecz do upolowania za śmieszne pieniądze. Bardzo mało u nas popularny, a szkoda. Dla miłośników męskiej klasyki w kwiatowym wydaniu, to wg mnie (obok równie mało znanego Fine Cologne Paul Sebastian) rzecz jak najbardziej warta poznania.
Private Number for Men marki Etienne Aigner to aromatyczno - fougere perfumy dla mężczyzn. Private Number for Men został wydany w 1992 roku.
Nutami głowy są lawenda, neroli, galbanum, bergamotka, bazylia i nuty owocowe.
Nutami serca są goździk (roślina), jaśmin, róża, szałwia muszkatołowa i jodła.
Nutami bazy są piżmo, mech dębowy, cedr virginia, bursztyn i fasolka tonka.
Klasyczne kolońskie otwarcie: cytrusy, lawenda, neroli, a zarazem dosyć nietypowe, bo sowicie okraszone słodkimi owocami. Później robi się zdecydowanie kwiatowo, a w tle lekko iglaście (jodła). Finisz jest dosyć ciepły i słodki (bursztyn i tonka) i lekko drzewny (cedr). Parametry zacne
Świetna rzecz do upolowania za śmieszne pieniądze. Bardzo mało u nas popularny, a szkoda. Dla miłośników męskiej klasyki w kwiatowym wydaniu, to wg mnie (obok równie mało znanego Fine Cologne Paul Sebastian) rzecz jak najbardziej warta poznania.